Zapalam, jadę, wszystko cacy

Po rozgrzaniu silnika na średnich obrotach zaczyna brzęczeć i mrugać kontrolka. Na razie wystarczy wrzucić na luz, albo ciekawostka dodać gazu.
Niestety, po kolejnych kilku minutach te zabiegi już nie pomagają

Poziom oleju w normie, wymieniany w czerwcu na polecany na forum Midland 10W40.
W serwisie próba podmiany górnego czujnika nie udana, prawdopodobnie kupiłem uwalony, bo na zimnym silniku nie gasła kontrolka w ogóle.
Zanim znów pójdę do mechanika - co jeszcze mogę sprawdzić? Nie mam manometru, ale z racji wyuczonego zawodu (elektryk)

Dodam jeszcze, że licznik mam bez obrotomierza...
Za wszelkie uwagi serdeczne podziękowania.