[MK4 TDI PD]
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK4 TDI PD]
Witam. Silnik to 1.9 tdi 101 KM PD, 2001 rok
Od kiedy chwycił w górach ostry mróz mam wrażenie, że to auto nie ma ochoty sie w ogole ruszać.
Problemy:
1) Silnik ledwo odpala. Rozumiem, że jest słaby akumulator, ale takigo czegoś jeszcze nie widziałem. W poprzednim tdi jaki miałem (rover 220 SDI/TDI 105 KM) silnik odpalał na mrozie całkiem inaczej. Miałem tam wszystkie świece żarowe do wymiany a i tak odpalał lepiej. Słychać było cyt cyt cyt z rozrusznika i silnik odpalał z wyższymi troche obrotami (około 1000). Z wydechu szły białe dymy.
Tu jest tak, żę silnik odpala jakby ktos na popych go brał, takie wiecie, ospałe krecenie (nie słychac rozrusznika). Co dalej. Gdy odpali idą brązowo czarne dymy i, czego boje sie najbardziej, przez 15 sekund strasznie szarpie silnikiem i jest głośny. No jak w jakimś mega starym klekocie. Mechanik mówi, ze albo paliwo lipne albo których pompowtryskiwacz się wiesza.
Co sądzicie, jaki może być powód? Jak jest ciepło to w sumie też silnikiem troche szarpie (ale duzo mniej).
2) Czy to możliwe ze mi zamarza olej w skrzyni biegów? Im zimniej, tym biegi gorzej wchodzą. Dwójka zawsze zgrzyta. Gdy auto sie zagrzeje choć troche problem znika.
I pytanie dodatkowe:
jak często "dmuchać/czyścić" turbo krecąc wyżęj? Da sie jakoś to określić? Np. raz na 100 km przez 20 sekund pod czerwone pole wystarczy?
z góry dzieki za odpowiedzi
Od kiedy chwycił w górach ostry mróz mam wrażenie, że to auto nie ma ochoty sie w ogole ruszać.
Problemy:
1) Silnik ledwo odpala. Rozumiem, że jest słaby akumulator, ale takigo czegoś jeszcze nie widziałem. W poprzednim tdi jaki miałem (rover 220 SDI/TDI 105 KM) silnik odpalał na mrozie całkiem inaczej. Miałem tam wszystkie świece żarowe do wymiany a i tak odpalał lepiej. Słychać było cyt cyt cyt z rozrusznika i silnik odpalał z wyższymi troche obrotami (około 1000). Z wydechu szły białe dymy.
Tu jest tak, żę silnik odpala jakby ktos na popych go brał, takie wiecie, ospałe krecenie (nie słychac rozrusznika). Co dalej. Gdy odpali idą brązowo czarne dymy i, czego boje sie najbardziej, przez 15 sekund strasznie szarpie silnikiem i jest głośny. No jak w jakimś mega starym klekocie. Mechanik mówi, ze albo paliwo lipne albo których pompowtryskiwacz się wiesza.
Co sądzicie, jaki może być powód? Jak jest ciepło to w sumie też silnikiem troche szarpie (ale duzo mniej).
2) Czy to możliwe ze mi zamarza olej w skrzyni biegów? Im zimniej, tym biegi gorzej wchodzą. Dwójka zawsze zgrzyta. Gdy auto sie zagrzeje choć troche problem znika.
I pytanie dodatkowe:
jak często "dmuchać/czyścić" turbo krecąc wyżęj? Da sie jakoś to określić? Np. raz na 100 km przez 20 sekund pod czerwone pole wystarczy?
z góry dzieki za odpowiedzi
Re: [MK4 TDI PD]
Ad 1. masz coś nie halo w silniku - może pompa , może pompo-wtryski - zrób jak kolega napisał . Podepnij pod VAG i zrób test statyczny i dynamiczny autka ( jak zrobić - znajdziesz w SZUKAJCE )pushpush pisze:Witam. Silnik to 1.9 tdi 101 KM PD, 2001 rok
Od kiedy chwycił w górach ostry mróz mam wrażenie, że to auto nie ma ochoty sie w ogole ruszać.
Problemy:
1) Silnik ledwo odpala. Rozumiem, że jest słaby akumulator, ale takigo czegoś jeszcze nie widziałem. W poprzednim tdi jaki miałem (rover 220 SDI/TDI 105 KM) silnik odpalał na mrozie całkiem inaczej. Miałem tam wszystkie świece żarowe do wymiany a i tak odpalał lepiej. Słychać było cyt cyt cyt z rozrusznika i silnik odpalał z wyższymi troche obrotami (około 1000). Z wydechu szły białe dymy.
Tu jest tak, żę silnik odpala jakby ktos na popych go brał, takie wiecie, ospałe krecenie (nie słychac rozrusznika). Co dalej. Gdy odpali idą brązowo czarne dymy i, czego boje sie najbardziej, przez 15 sekund strasznie szarpie silnikiem i jest głośny. No jak w jakimś mega starym klekocie. Mechanik mówi, ze albo paliwo lipne albo których pompowtryskiwacz się wiesza.
Co sądzicie, jaki może być powód? Jak jest ciepło to w sumie też silnikiem troche szarpie (ale duzo mniej).
2) Czy to możliwe ze mi zamarza olej w skrzyni biegów? Im zimniej, tym biegi gorzej wchodzą. Dwójka zawsze zgrzyta. Gdy auto sie zagrzeje choć troche problem znika.
I pytanie dodatkowe:
jak często "dmuchać/czyścić" turbo krecąc wyżęj? Da sie jakoś to określić? Np. raz na 100 km przez 20 sekund pod czerwone pole wystarczy?
z góry dzieki za odpowiedzi
Ad 2. Jak wiesz - i chodziłeś -chodzisz do szkoły olej to ciecz - więc pod wpływem temperatur zmienia swoje właściwości i stan skupienia. Przy tych mrozikach jakie mamy - nie zamarznie - ale robi się na tyle gęsty by biegi ciężko Ci wchodziły.
Polecam przy mrozach - odpalić autko - wyłączyć nadmuchy i niech sobie pochodzi spokojnie do 10min. Pamiętaj by na zimnym silniku nie przekraczać 2-2.5 tys obrotów. Tdi tego nie lubi.
Ad 3. Jak nie są zapieczone kierownice w turbinie , to tak jak wyżej - raz w tygodniu - 3-3.5 tys i będzie ok. Pamiętaj tu również by auto miało swoją temperaturkę czyli na budziku 90 stopni woda.
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Nie wiem jak definiujecie skrót myślowy "vag". Mój mechanik ma komputer ale jeśli "vag" jest tylko do silników grupy VAG to nie bedzie dobry, bo tamten jest uniwersalny. Typowego serwisu VAG w mojej mieścinie nie ma. To bardzo zła wiadomość, że któryś z pompowtrysków szwankuje, bo są strasznie drogie - prawda?
O zasadach używania tdi wiem już troche, także ten problem z głowy. Przeważnie używam obrotów miedzy 1,5 a 2,3, nie wyżej. Staram się raz na 100 km przeciągnąć ze 2 biegi do czerwonego pola.
Miałem już czyszczoną turbine po poprzednim właścicielu - który jeździł jeszcze bardziej "dziadkowato" niż ja.
Co do oleju w skrzyni. Czy możliwe jest, że przez to że mam wybitnie lipny ten olej sie tak dzieje? Kolegom w autach również biegi gorzej chodzą na mrzach ale nie do tego stopnia. Mi nawet jak nie ma mrozów dwójka na zimnym silniku za pierwszym razem zawsze chrupnie.
Ide poczytać o teście dynamicznym i statycznym;-)
dzieki
ps buuu nie moge nic znaleźć, dziwna jest ta szukajka na tym forum
O zasadach używania tdi wiem już troche, także ten problem z głowy. Przeważnie używam obrotów miedzy 1,5 a 2,3, nie wyżej. Staram się raz na 100 km przeciągnąć ze 2 biegi do czerwonego pola.
Miałem już czyszczoną turbine po poprzednim właścicielu - który jeździł jeszcze bardziej "dziadkowato" niż ja.
Co do oleju w skrzyni. Czy możliwe jest, że przez to że mam wybitnie lipny ten olej sie tak dzieje? Kolegom w autach również biegi gorzej chodzą na mrzach ale nie do tego stopnia. Mi nawet jak nie ma mrozów dwójka na zimnym silniku za pierwszym razem zawsze chrupnie.
Ide poczytać o teście dynamicznym i statycznym;-)
dzieki
ps buuu nie moge nic znaleźć, dziwna jest ta szukajka na tym forum
Ostatnio zmieniony sob gru 19, 2009 19:30 przez pushpush, łącznie zmieniany 1 raz.
pushpush pisze: ps buuu nie moge nic znaleźć, dziwna jest ta szukajka na tym forum
Słabo szukałeś a SZUKAJKA jak najbardziej ok
DYNAMICZNY http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=91005
Reszty szukaj
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Jedni są za tym,a inni przeciw...Lej dobre paliwo i nie będziesz miał problemów,jak chcesz coś takiego kupywać to tylko to co jest na rynku USA,bo u nas to są tak jakby gorsze produkty...Niby to ma przeczyszczać pompo wtryskiwacze itp, bezpieczne to jest?
Sprzedam tłokorozdzielacz z falą z pompy 11mm
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 147 gości