kolejny temat o spalaniu golf II 1.8
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz sie 02, 2009 18:10
- Lokalizacja: Włodawa
kolejny temat o spalaniu golf II 1.8
dobra chciałem z góry przeprosic że załozyłem 2 takie same tematy. po tym jak załozyłem 1 temat nie mogłem ni jak go znalesc ;/ w szukajce mi nie znalazło w ostatnich postach tez przejzałem kilka stron i nic. dowiedziałem sie od was tego że krótkie dystanse większe spalanie dobra to napewno a co jeśli autko stało ciągle w ogrzewanym garazu ? pochodził chwiulke na wolnych jak złapał troche temp dopiero jechałem ;D także jechałem na rozgrzanym silniku. inna rzecz ze zatankowałem za te 20 zł i zrobiłem 10-15 km bez przystanku praktycznie. tyle co do kumpla 5 min przerwy i od kumpla i w tym czasie zeżarło mi jakies 5 litrów paliwa ;/ skąd wiem że tyle bo zalałem te 5 litrów jak juz autko zaczeło przerywac. wiec lałem tak jakby na równo z koncem czyli wyjeździłem równo 5 litrów bo znowu zaczeło przerywac. wątpie żeby uszczelka pod głowicą miała aż taki wpływ na spalanie ;/ w sumie teraz mi taniej wychodzi jeździc taxi ;/ pobawie się jeszcze z elektryką i zdejme moze górną warstwe z wtrysku zobacze moze trysk leje albo cos ;/ dodam że silnik ogólnie zachowuje się nienagannie pali trzyma obroty. nie wiem czy tak ma byc ale jak odpali i chwile na wolnych pochodzi to potem jak sie doda gazu to na dworze strasznie dym leci z początku to też ma tak byc ? jeszcze raz sory dla moderatorów za pisanie 2 takich samych tematów. po prostu wyszło małe niedopatrzenie i obiecuje że sie nie powtórzy takie cos
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
"Dymi" to znaczy dym czy para wodna?, bo para to mi nawet z Diesla teraz wylatuje przez ładnych parę minut. Gdy zimny silnik to wilgoć ze zbiornika czy układu wydechowego, lekko podgrzana pracą silnika daje taki efekt i to normalne przy tych mrozach.
A co do zużycia paliwa to benzynowce o dużych pojemnościach muszą pić i to sporo a tym więcej im bardziej jest im zimno. Do momentu osiągnięcia temperatury nominalnej układ sobie sam wzbogaca mieszankę i trudno. Można go troszkę pooszukiwać opornikiem na czujniku temperatury lecz to półśrodki.
Poczekać na lepsze czasy (cieplejsze dni ) i wówczas się Kolega odkuje na tych wszystkich Cinquecento - wtedy silnik 1,8 pokaże swoją wyższość.
Niestety, są koniki do sportu, do ciężkiej pracy i do np. pracy z dziećmi w szkołach jazdy - z silnikami też tak jest, nie może być silnika dobrego na wszystko (może poza TDI)!
I jeszcze jedno: Nie wiem czy to było w Kolegi temacie, lecz było o tym nie dawno - nie jeździć "na oparach" czyli prawie suchym baku - zniszczy się pompę paliwa, może wtrysk a w innych silnikach sondę i katalizator! Jeździmy i tak tylko tam gdzie musimy, jaka więc różnica czy mamy w baku nic czy bezpiecznie chociaż połowę?
A co do zużycia paliwa to benzynowce o dużych pojemnościach muszą pić i to sporo a tym więcej im bardziej jest im zimno. Do momentu osiągnięcia temperatury nominalnej układ sobie sam wzbogaca mieszankę i trudno. Można go troszkę pooszukiwać opornikiem na czujniku temperatury lecz to półśrodki.
Poczekać na lepsze czasy (cieplejsze dni ) i wówczas się Kolega odkuje na tych wszystkich Cinquecento - wtedy silnik 1,8 pokaże swoją wyższość.
Niestety, są koniki do sportu, do ciężkiej pracy i do np. pracy z dziećmi w szkołach jazdy - z silnikami też tak jest, nie może być silnika dobrego na wszystko (może poza TDI)!
I jeszcze jedno: Nie wiem czy to było w Kolegi temacie, lecz było o tym nie dawno - nie jeździć "na oparach" czyli prawie suchym baku - zniszczy się pompę paliwa, może wtrysk a w innych silnikach sondę i katalizator! Jeździmy i tak tylko tam gdzie musimy, jaka więc różnica czy mamy w baku nic czy bezpiecznie chociaż połowę?
Ostatnio zmieniony czw gru 17, 2009 21:47 przez Zico63b, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz sie 02, 2009 18:10
- Lokalizacja: Włodawa
tak wiem że mozna zatrzec pompe i tak dalej zawsze mam żeby chociaż bulgotało w pompie nie to że ciągle na sucho. ogólnie to smigałem na gazie tylko gazu tez ciągnęło jak ehh.. teraz mysle w zimie taniej wyjdzie na samej benzynie jednak byłem w błędzie benzyny również ciągnie. czas chyba przerzucic się na diesla pobawie się jeszcze z tym opornikiem zobaczymy co z tego będzie.
aaa i jeszcze jedną rzecz zauwazyłem. bo własnie jak zaczal mi prychac wrzuciłem na gaz i dojechałem do jakiegos osiedlowego parkingu i mysle nie ma bata odpale jeszcze raz na benzynie jednak nic ale odpaliłem na gazie na chwile jeszcze i nagle strzałka od temperatury strzeliła mi do połowy momentalnie i juz wolniej zaczęła rosnąc do konca. kumpel od którego kupiłem mówił że czasem to wariowalo ale mi sie tak zdarzyło 1 raz czy to moze miec jakies konsekwencje ze spalaniem ? np rąbnięty jakis czujnik ?
aaa i jeszcze jedną rzecz zauwazyłem. bo własnie jak zaczal mi prychac wrzuciłem na gaz i dojechałem do jakiegos osiedlowego parkingu i mysle nie ma bata odpale jeszcze raz na benzynie jednak nic ale odpaliłem na gazie na chwile jeszcze i nagle strzałka od temperatury strzeliła mi do połowy momentalnie i juz wolniej zaczęła rosnąc do konca. kumpel od którego kupiłem mówił że czasem to wariowalo ale mi sie tak zdarzyło 1 raz czy to moze miec jakies konsekwencje ze spalaniem ? np rąbnięty jakis czujnik ?
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz sie 02, 2009 18:10
- Lokalizacja: Włodawa
ahh ok czaje czyli będzie trzeba się wszystkiemu przyjzec jeszcze raz dobrze i sam nie wiem czy rzeczywiscie to aż taka norma żeby tyle w zimie palił czy cos padnięte. bo jeszcze dodam że mam całą chłodnice zastawioną blachą wiec wogóle nie powinien miec chłodzenia i jak wczesniej troche poświrowałem wyższe obroty to nawet prawie do połowy kreska doszla. nom teraz nie mam dłuższych tras wiec tylko do 2/3 normalnej temperatury mi się wkręca. Dobrze że od niedzieli bedę mógl poszalec renówką golfik pójdzie na warsztat ;D :d
-
- Mały gagatek
- Posty: 57
- Rejestracja: ndz sie 02, 2009 18:10
- Lokalizacja: Włodawa
tak termostat mam ostyatnio przeczyszczałem cały układ chłodniczy wymieniłem płyn itd. termostat jest. jednak jak juz pisałem samochód stał w ocieplanym garazu gdzie jest prawie 20 stopni. w garazu go odpaliłem po minucie troche sie rozgrzał pojechałęm do kolegi i z powrotem u kolegi z 5 min byłem wiec ciągle trasa na rozgrzanym silniku. i pod domem juz zaczął prychac. wychodzi na to że ze 40 litrów na 100 km bierze silnik się dosyc szybko nagrzewa raczej nie obwiniam tu zbyt niskiej temp. mam jeszcze tego golfa IV to tam robie z 15 km i nawet się temp do optymalnej nie nagrzewa.
Powiem Ci jedno, jak dolałeś 5 litrów a miałeś bardzo mało benzyny to prawie nic nie dolałeś, wystarczy że auto się przechyli na którąś stronę i pompa może zassać powietrze, a wtedy pojawi się wspomniane przez ciebie przerywanie. Jak chcesz przeprowadzać takie testy musisz zalać do pełna przejechać jakiś odcinek i znowu dolać do pełna wtedy sobie dokładnie wyliczysz spalanie. Na początek proponuję dolać benzyny bo może twojemu autu nic nie dolega. Jak sprawdzisz dokładnie spalanie i wyjdzie ci za wysokie dopiero wtedy można dalej myśleć. Takie jest moje zdanie.
GTI rules
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 42 gości