uderzenie w studzienke
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- dani3lo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 737
- Rejestracja: sob lut 28, 2009 12:37
- Lokalizacja: Radomsko [ERA]
- Kontakt:
uderzenie w studzienke
Siemka. Dzisiaj miałem bardzo głupia sytuacje, na chodniku w jednym miejscu jest taka dosyc duza studzienka tzn odstajaca, zaparkowałem sobie blisko niej i pozniej zapomniałem o niej i ruszyłem. Poczułem uderzenie, pierwsza mysl ze miska <papa2> ale nie. Zaczeło mi cos pukac pojechalem na kanał i uderzyło w taka belke co idzie w poprzek jak jest łaczenie srodkowego tłumika, skrzywiło mi to dosyc ze te sruby wykrzywiło i prawie wyrwało z podłogi, lekko sie trzymaja, wiec odkreciłem to. I moje pytanie czy moge bez tego jezdzic, czy to jest jakies wzmocnienie??
zabezpiecza przed ewentualnym opadnięciem tłumika na ziemię jakby ci się wypiął tylni tłumik i żeby auta nie poderwało wtedy - tylko raczej w tym celu służydani3lo pisze:I moje pytanie czy moge bez tego jezdzic, czy to jest jakies wzmocnienie??
Ostatnio zmieniony pn gru 14, 2009 22:55 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.
no ja jakies 2 miesiace temu mialem podobny przypadek i oberwało mi całkowicie tą belke a przu okazji skrecilo mi ja i przeciela wezyk od nadmiaru paliwa
wężyk połączyłem a belke zabrałem do domu, no i jeżdżę do tej pory bez niej
a i mam takie pytanie jezeli jest to tylko zabezpieczenie tłumika to czy wystarczy jak to przyspawam punktowo migomatem
wężyk połączyłem a belke zabrałem do domu, no i jeżdżę do tej pory bez niej
a i mam takie pytanie jezeli jest to tylko zabezpieczenie tłumika to czy wystarczy jak to przyspawam punktowo migomatem
GOLF III The Beast
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości