Czy jeżeli wadliwy byłby silniczek lub potencjometr komputer pokazałby? Bo nic takiego nie pokazał. Też myślałem o czujniku temp, ale tu dodatkowe pytanie. Czy błąd czujnika komputer zapisuje na zimnym silniku czy na ciepłym? Jest tu jakaś zależność?
Sprawdzę jak podajesz, odłączę wtyczkę.
[ Dodano: 13 Gru 2009 15:45 ]
Czujnik odłączyłem, a praca silnika pozostała bez zmian. To samo po odłączaniu silnika krokowego, tylko gdy odłączyłem czujnik położenia przepustnicy to obroty spadły do bardzo niskich.
Zauważyłem jednak, że cały wtrysk się rusza na śrubach mocujących do podstawy. Dokręciłem, ale planuję obrobić silikonem. Ale skoro miałby lewy luft to i na zimnym obroty by skakały. Czy mam rację?
Ale pojawił się jeszcze inny problem. Po zagrzaniu silnika do 90 stopni i wyłączeniu go oraz po krótkiej przerwie uruchomieniu go obroty rosną do 1200, same nie spadają, nawet jak włączy się wentylator. Ustępują kiedy dodam gazu i puszczam pedał. Zaznaczam, że to tylko na gorącym silniku.
Ponadto dowiedziałem się, że ponowna wizyta u gazownika i wyregulowanie obrotów pomoże. Ale ja mam to samo i na LPG i na benzynie.
Czy podane przeze mnie objawy mają coś ze sobą wspólnego?
[ Dodano: 30 Gru 2009 12:57 ]
No i chyba się udało. Obroty już nie skaczą, stoją na odpowiednim poziomie. A przyczyna leżała po stronie krokowca. Za mocno był dokręcony i się zacinał. Do tego odpowiednia regulacja czujnika położenia przepustnicy wg parametrów firmowych. Na forach jest dużo o tym. Teraz tylko wymienię świece, wyreguluję gaz, bo było kręcone przy nim niemiłosiernie.
Mam nadzieję, że już to nie powróci.
Dzięki za pomoc jeson. Naprowadziłeś mnie na te ustawienia czujnika położenia przepustnicy.
Pozdrawiam