Niedogrzany silnik, termostat?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
No to ja przedstawię kolejny przypadek związany z temperaturą silnika.
Otóż silnik do temp.ok 85 stopni nagrzewa się ok,następnie jeśli jadę po trasie i silnik jest pod stałym obciążeniem też szybko uzyskuje 90*,ale gdy np. przejeżdżam przez miasto i często hamuję silnikiem,lub stoję na światłach,lub najzwyczajniej w świecie zatrzymam się na kilka min to temperatura spada do ok 80-85 stopni.Przy tych temp. nawiew na 2 i temp.19*.Teraz pytanie-termostat czy czujnik.
Otóż silnik do temp.ok 85 stopni nagrzewa się ok,następnie jeśli jadę po trasie i silnik jest pod stałym obciążeniem też szybko uzyskuje 90*,ale gdy np. przejeżdżam przez miasto i często hamuję silnikiem,lub stoję na światłach,lub najzwyczajniej w świecie zatrzymam się na kilka min to temperatura spada do ok 80-85 stopni.Przy tych temp. nawiew na 2 i temp.19*.Teraz pytanie-termostat czy czujnik.
Toledziak, na wejściu rury z cieczą chłodzącą do głowicy - jest to rura idąca z chłodnicy. Wystarczy odkręcić 2 śrubki i masz go na ręku
Grzegorz#, również wszystko jest ok. Wzrost temperatury spowodowany jest obciążeniem silnika, a spadek działaniem wentylatorów podczas gdy silnik nie jest obciążony. Wiatraki wyłączają się przy temp. ok 82-89 stopni, termostat może być już zamknięty a one nadal mogą pracować. Jak zapewne wiesz jego zadaniem jest wpuszczenie odpowiedniej ilości schłodzonej wody z chłodnicy do silnika, a że czujnik temperatury jest na wyjściu z silnika więc płyn który przebywa w jego okolicy również ulega lekkiemu ochłodzeniu. To że wahania są +/- kilka stopni wynika z niedokładności zegarów, termowyłącznika, oraz samego termostatu i na to nie da się nic poradzić. Możesz próbować wymienić termostat i czujnik (w takiej kolejności bo termostat jest dużo tańszy) ale nie przyniesie to oczekiwanego efektu a jedynie uszczupli Twój portfel.
Grzegorz#, również wszystko jest ok. Wzrost temperatury spowodowany jest obciążeniem silnika, a spadek działaniem wentylatorów podczas gdy silnik nie jest obciążony. Wiatraki wyłączają się przy temp. ok 82-89 stopni, termostat może być już zamknięty a one nadal mogą pracować. Jak zapewne wiesz jego zadaniem jest wpuszczenie odpowiedniej ilości schłodzonej wody z chłodnicy do silnika, a że czujnik temperatury jest na wyjściu z silnika więc płyn który przebywa w jego okolicy również ulega lekkiemu ochłodzeniu. To że wahania są +/- kilka stopni wynika z niedokładności zegarów, termowyłącznika, oraz samego termostatu i na to nie da się nic poradzić. Możesz próbować wymienić termostat i czujnik (w takiej kolejności bo termostat jest dużo tańszy) ale nie przyniesie to oczekiwanego efektu a jedynie uszczupli Twój portfel.
Ostatnio zmieniony pt gru 04, 2009 00:34 przez kwietek, łącznie zmieniany 1 raz.
Właściwie to wiatraki się nie załączają.Po prostu bardzo minimalne obciążenie silnika +nawiew ciepłego powietrza objawia spadkiem temperatury.Podczas kręcenia się po mieście ciężko utrzymać 90*,zawsze minimalnie spadnie,ale podczas trasy trzyma pion.
Ostatnio zmieniony pt gru 04, 2009 00:45 przez Grzegorz#, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokąd nie spada poniżej 80 stopni nie ma sensu nic ruszać. Nawet jeśli rzeczywiście temperatura spada do 80 ma to minimalny wpływ na zużycie silnika. W niektórych wersjach są np. termostaty o temp. otwarcia 80,82,85 itd... Jeśli silnik ma więcej niż 70 stopni zużycie silnika wzrasta o ułamek procenta. Dużo ważniejsza jest szybkość z jaką osiąga temperaturę pracy (przyjmuje się że 70-110 stopni mieści się w zakresie prawidłowym). Gdy startujesz w zimie np. przy -10 stopniach musi przepracować te kilka minut w bardzo niekorzystnych warunkach i to one właśnie najbardziej skracają mu życie nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do pracy przy temp. prawidłowej.
- krisss.79
- Użytkownik
- Posty: 422
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 11:40
- Lokalizacja: GRUNBERG- ZIELONA GORA
KWIETEK raczej trudno zagotowac silnik gdy na dworze -1,a z ta przyslona sprobuje zrobic tak jak mowisz,zaslonilem 3/4 chlodnicy i dzisiaj 8km po miescie i dwa razy wiatrak sie wlaczylkwietek pisze:krisss.79, nie wkładaj kartonu bo ryzykujesz tym że pewnego dnia przegrzejesz motor. To praktyka dobra dla Stara200 czy Żuka. Wymień termostat na Wahlera (montowane były jako oryginały), i problem z głowy. Wskazaniami się nie przejmuj bo wprawdzie pokazuje temperaturę rzeczywistą ale błąd licznika jest bardzo duży. Pogadaj z muniorem z forum, on wpiął dodatkowy termometr by mieć dokładniejsze wskazania
Zapraszam do ogladania mojej czerwonej strzaly
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=279221
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=279221
krisss.79, , no dokładnie. Jak byś zasłonił bezpośrednio chłodnice wiatraki by się włączyły ale niebyły by w stanie wymusić przepływu powietrza przez chłodnicę (wtedy właśnie może się zagotować:P). Teraz wystarczy że będziesz pilnował temperatury przy butowaniu i będzie wszystko ok
Toledziak, napisz który czujnik
Toledziak, napisz który czujnik
- Przemas_82
- Ma gadane
- Posty: 211
- Rejestracja: wt lut 21, 2006 19:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Panowie zakupiłem dziś termostat Wahler 4264.87D bo taki jak wnoszę stosuje się w silniku AHF. Po wstawieniu zupy z termostatu stwierdziłem iż zaczyna się on otwierać w temperaturze 88-89st. natomiast pełne otwarcie moim zdaniem jest ok 94-95st. Pełne zamkniecie ok 84-83st. Tak więc zakładam ze termostat funkcjonuje poprawnie, czy może się mylę, bo nie chciałbym 2 razy wyciągać z samochodu
Stary golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=654560&sid=66e1d1a566355ce7cec8160eed20ab37#654560 8)
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf MK7.5 Variant
- Silnik: DGTE
Czujnik który mierzy temperaturę cieczy chłodzącej. Kolor zielony, 4pinowa wtyczka.
Dokładnie taki: http://moto.allegro.pl/item829168443_no ... at_vw.html
Dlatego poprosiłem o print screen z etki, bo nie moge go zlokalizować.
Dokładnie taki: http://moto.allegro.pl/item829168443_no ... at_vw.html
Dlatego poprosiłem o print screen z etki, bo nie moge go zlokalizować.
Ostatnio zmieniony pt gru 04, 2009 23:13 przez Toledziak, łącznie zmieniany 1 raz.
Przemas_82, napisz jeszcze czym to mierzyłeś, i jaki miał zakres pomiarowy ten termometr to będziemy mogli coś orzec. Wstępnie temperatura otwarcia / zamknięcia jest na 100% ok(biorąc pod uwagę błąd termometru i samego termostatu). Ale temperatura pełnego otwarcia zdaje się dość niska - ale to wynika ze specyfikacji termostatu. Jeśli chcesz się upewnić dla porównanie ugotuj zupę ze starego i porównaj właśnie temperaturę pełnego otwarcia.
Toledziak, zaraz przy wejściu do głowicy na trójniku wodnym.
Toledziak, zaraz przy wejściu do głowicy na trójniku wodnym.
- Przemas_82
- Ma gadane
- Posty: 211
- Rejestracja: wt lut 21, 2006 19:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
mierzyłem to miernikiem cyfrowym z sonda temperaturowa. A jaka powinna byc temp.pełnego otwarcia? Oczywiście stary tez pomierzę, ale kwestia czy warto zakładać nowy? mam nadzieje ze tak
Stary golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=654560&sid=66e1d1a566355ce7cec8160eed20ab37#654560 8)
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Nowy golfik: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=176755 :bigok:
Właśnie z tym jest problem bo dokładne charakterystyki są trudno dostępne. Ale z reguły temperatura pełnego otwarcia jest o jakieś 10-15 stopni więkrza od początku otwarcia. Tylko tak jak mówię nie mam danych tego termostatu więc nie potrafię się w tej kwestii wypowiedzieć (jedyne tyle że dolny zakres jest ok), i zalecam porównanie go ze stary - to wszystko wyjaśni
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf MK7.5 Variant
- Silnik: DGTE
No i zmieniłem termostat i czujnik temperatury. Najciekawsza jest cena tego drugiego. Otóż u Bełtowskiego (ASO) czujnik kosztuje 113 zł, a ja ten sam czujnik (oryginał Audi VW) w IC kupiłem za 53 zł i macie tu paradoks!! Kolejna głupota to zawleczka trzymająca czujnik. Jest ona z plastiku i łamie sie jak zapałka (od temperatury plastik się splastikował), dobrze że kosztowała 2 zł. No ale teraz suma sumarum jest gicio i wskazówka stoi jak koci ogon
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 218 gości