Wymiana panelu nawiewu.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wymiana panelu nawiewu.
Chce wymienić wkład panelu nawiewu ("regulacja świeżego powietrza i ogrzewania") na nowy z ASO, jest to drogie, ale wolę kupić to niż używany co zaraz się rozwali. Obecnie jest taki problem- trzecie pokrętło jest zepsute- nawiew działa tylko na szybę. Wyłamane są mocowania cięgien. Obecnie pokrętłem nie da się obrócić- jest jakby zablokowane w pozycji "na szybę". Czy może być w takim razie zepsute coś jeszcze?
Na co zwrócić uwagę przy wymianie? Czy nie będzie problemu z ustawieniem tych cięgien? Tzn. żeby całkowicie otwierały/zamykały co trzeba? Poprostu włożyć je w otwory na tych ramieniach i potem zatrzasnąć te klamry?
Zdjęcia przykładowe (z internetu):
Na co zwrócić uwagę przy wymianie? Czy nie będzie problemu z ustawieniem tych cięgien? Tzn. żeby całkowicie otwierały/zamykały co trzeba? Poprostu włożyć je w otwory na tych ramieniach i potem zatrzasnąć te klamry?
Zdjęcia przykładowe (z internetu):
Ostatnio zmieniony pt gru 04, 2009 13:04 przez SFHKK, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam, jeżeli działają inne pokrętła a plastiki pokręteł nie są popękane, to może warto najpierw popróbować naprawy. Ja najpierw przymocowałem pancerzyki tych 2 linek do siebie (w paru miejscach) za pomocą plastikowych opasek zaciskowych, a później przymocowałem je do panelu (jest tam parę dziurek, które można wykorzystać). W sumie chodzi o to, żeby pancerzyki były sztywno zamocowane - wtedy linki mogą chodzić i sterować nawiewem. Pozdrawiam.
musisz uważać przy zakładaniu by niczego nie połamać bo te plastki dosyć cienkie są i mogą łatwo sie złamać. Pozatym pamiętaj że po założeniu cięgien musisz dokładnie w te same miejsca w ospowiedniej pozycji zamontować trzymające je blaszki ponieważ potrafią wyskoczyć jeśli są źle zamontowane i cięgna pouciekają ci z pokręteł. Mi własnie pewnie cięgło puściło z pokrętła przełączającego z zimnego powietrza na ciepłe i mam tylko ciepłe.
W sumie to tylko zabawa więc nie ma obaw ;]
W sumie to tylko zabawa więc nie ma obaw ;]
- CJ_New
- Użytkownik
- Posty: 362
- Rejestracja: pn wrz 28, 2009 18:11
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
szkoda zachodu - ja wymieniałem już 2 panele - w drugim miałem właśnie urwane zatrzaski pod blaszki podtrzymujące pancerze i ściskałem je opaskami zaciskowymi - efekt coś się po****ło i popękały ślimaki na kółeczkach.przem_uc pisze:to może warto najpierw popróbować naprawy.
Jedyne na co trzeba uważać przy takiej wymianie to żeby nie pomylić linek i odpowiednio je ustawić Jak nie masz podejścia "od łopaty" to krzywdy tym plastikom nie zrobisz bo wbrew pozorom to sztuka urwać mocowania pancerzy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 301 gości