nie ponieważ dopuszczalna tolerancja to 20 procent. Pytanie tylko jaka rzeczywista temperatura tych czuników była. Bo powiedzmy plyn mógł być zimny z nocy, a temperatura powietrza już wyższa od słoneczka, więc musisz to wziąc pod uwage.kawowy19 pisze:zakres tolerancji opornosci nie obejmuje akurat tej róznicy
Dziwne zachowanie w czasie rozgrzewania <1.8 ABS> bez
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
hmmmm w sumie teraz to juz sam nie wiem;p hehehe cos mi sie chyba po.... a te wszystkie napiecia maja poprawne wartosci???ile ??? jak ty to mierzyłes ??:D
Paweł Marek, auto stalo noc w garazu wiec temp powietrza i silnika były generalnie bardzo podobne
ale nie wiem jak to sprawdzic aby miec calkowita pewnosc, obawiam sie ze zostanie mi tylko podlaczenia kompa.....
Ostatnio zmieniony pt lis 27, 2009 12:36 przez kawowy19, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
pewnie wyjscie na grzałke zmnierzył jesli ten ABS ja ma. kawowy19, takie napięcia to sie mierzy przy czujnikach, od razu wiesz czy kable sa dobre wówczas
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
no ja mierzyłem je we wtyczkach bezposrednio przy czujnikach itp i wydaje mi sie ze lepiej juz nie idzie sprawdzic..., kurcze dzis chyba jeszcze raz zerkne na to wszystkoi pomierze, tylko moze podpowiedzcie mi jak mam je dokładnie zmierzyc abym miał pewnosc ze robie to dobrze ale wydaje mi sie ze nic lepiej tego nie mozna zrobic.
[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 23:03 ]
zmierzylem jeszcze raz czujniki temperatury wody i powietrza
i tak kiedy czujnik temp wody mial opor 450 Ohm to temp. powietrza mial bardzo duza ponad 2000 Ohm, co prawda nie bylo to przy jakiejs okreslonej temperaturze no ale z tego co gdzies wczesniej wyczytalem to opornosci tych dwoch czujnikow powinny byc zblizone a tu :pupa: - czy moze jestem w bledzie i kazdy czujnik ma swoje odrebne wartosci przy okreslonych temperaturach??? moze ktoś sie wypowiedziec w tej kwestii ???
na koncu zrobilem jeszcze reseta i chodzi lepiej ale dziura jeszcze jest, poza tym silnik nie byl calkiem zimny wiec czy jest lepiej w fazie rozgrzewania przekonam sie dopiero jutro.
[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 23:03 ]
zmierzylem jeszcze raz czujniki temperatury wody i powietrza
i tak kiedy czujnik temp wody mial opor 450 Ohm to temp. powietrza mial bardzo duza ponad 2000 Ohm, co prawda nie bylo to przy jakiejs okreslonej temperaturze no ale z tego co gdzies wczesniej wyczytalem to opornosci tych dwoch czujnikow powinny byc zblizone a tu :pupa: - czy moze jestem w bledzie i kazdy czujnik ma swoje odrebne wartosci przy okreslonych temperaturach??? moze ktoś sie wypowiedziec w tej kwestii ???
na koncu zrobilem jeszcze reseta i chodzi lepiej ale dziura jeszcze jest, poza tym silnik nie byl calkiem zimny wiec czy jest lepiej w fazie rozgrzewania przekonam sie dopiero jutro.
Ostatnio zmieniony sob lis 28, 2009 00:03 przez kawowy19, łącznie zmieniany 1 raz.
Czyli był rozgrzany pow. 60 stopni , a jeszcze nie osiągnął 80 stopni .kawowy19 pisze:czujnik temp wody mial opor 450 Ohm
Temp. zasysanego powietrza 20 - 30 stopni.kawowy19 pisze:temp. powietrza mial bardzo duza ponad 2000 Ohm,
Wszystko całkiem możliwe.
Ciekawe kto takie głupoty wypisywał, albo nie dokładnie doczytałeś. Oporności są zbliżone, ale wtedy gdy czujniki są w tej samej temp. Temp zasysanego powietrza i cieczy chłodzącej rzadko się pokrywa i stąd jest możliwe rozjechanie się wartości rezystancji czujników . Powiem więcej tak być powinno przy tych temperaturach otoczenia, gdy silnik w miarę rozgrzany a powietrze zimne.kawowy19 pisze:no ale z tego co gdzies wczesniej wyczytalem to opornosci tych dwoch czujnikow powinny byc zblizone a tu :pupa:
JaroW
hmmmm
rano golf podczas rozgrzewania lepiej- nie ma tego gubienia obrotow po czym sam sobie je podnosił ale dziura jest nadal, na ciepłym malo widoczna ale na zimnym wyrazna...
macie jeszcze jakis pomysl co sprawdzic??? czy moze jednak zostaje tylko komputer???
pytanie mam czy podczas podlaczenia komputera mozna sprawdzic sonde??
poki co wszystkim bardzo dziekuje za pomoc
rano golf podczas rozgrzewania lepiej- nie ma tego gubienia obrotow po czym sam sobie je podnosił ale dziura jest nadal, na ciepłym malo widoczna ale na zimnym wyrazna...
macie jeszcze jakis pomysl co sprawdzic??? czy moze jednak zostaje tylko komputer???
pytanie mam czy podczas podlaczenia komputera mozna sprawdzic sonde??
poki co wszystkim bardzo dziekuje za pomoc
Jak pisałem kibicuję Ci nadal. Twój ostatni post zmusił mnie do refleksji, czy aby nie brniesz razem z nami w ślepa uliczkę. Tak jakoś uczepiliśmy się elektryki, ale to co piszesz, czyli dziura w gazie, problemy z obrotami może mieć przyczyny typowo mechaniczne np. jakaś mała nieszczelność w układzie dolotowym (podstawa wtrysku, uszczelka kolektora, przewód serwa itp.). Inaczej mówiąc pojawia się za dużo powietrza w stosunku do wtryskiwanego paliwa. A skoro już o tym mówimy to może także być odwrotnie czyli za mało paliwa w stosunku do powietrza. Układ dolotowy szczelny ale dawki paliwa za małe. Powód, zbyt niskie ciśnienie paliwa, ponieważ ilość wtryśniętego paliwa zależy od czasu otwarcia wtryskiwacza i od właśnie ciśnienia paliwa, które to znowu jest zależne od regulatora ciśnienia i pompy paliwa. Zwróć uwagę że mowa była ostatnio o czujnikach temp. , od odczytu, z których zależy między innymi czas otwarcia wtrysku, czyli wielkość dawki paliwa, podobnie zresztą jak od sondy. Układ sterowania próbuje coś z tym zrobić i to co się dzieje to właśnie odczuwasz. Niby auto jeździ, ale nie tak jak tego oczekujesz. A tak w ogóle to jak u Ciebie z mocą silnika?
Jak najbardziej. Albo wywali jej błąd, albo możesz sobie popatrzyć na jej pracę w blokach pomiarowych (lambda factor).
.kawowy19 pisze:pytanie mam czy podczas podlaczenia komputera mozna sprawdzic sonde??
Jak najbardziej. Albo wywali jej błąd, albo możesz sobie popatrzyć na jej pracę w blokach pomiarowych (lambda factor).
Ostatnio zmieniony ndz lis 29, 2009 11:28 przez Jarowo, łącznie zmieniany 1 raz.
JaroW
hmmmm tez zaczynam szukac gdzie indziej przyczyny ale na pewno dolot jest szczelny, podstawka nowa, wezyki wszystkie nowe jednak zastanawia mnie przewod serwa jak ze hamulec niby jest serwo jak podpompuje i zapale silnik to pedal opadnie ale hamowanie z wiekszej predkosci to musze konkretnie ten pedal wdusic a uklad na pewno nie jest zapowietrzony= no chyba ze to wina pompy ham. a nie serwa. Generalnie moc jest tylko ta dziura przez co jest wrazenie nie równomiernego przyspieszania. Ale jak kiedys sprawdzałem przyspieszenie do setki to mial nawet deczko lepsze jak seria ale to minimany blad pomiaru czy cos ale ogolnie moc jest, chociaż wydaje mi sie ze jak wsiadzie kilka osob to od razu czuc ciezar nie wiem moze mi sie tak zdaje tylko. W tygodniu obejrze sobie kolektory czy z któregos nie dmucha czasami i przejrze co mi do glowy przyjdzie. No i pojade na ten komputer co mi szkodzi;p
zaplon ustawiałem chyba 100razy ale bez zmian-w sensie znikniecia tej dziury.
aczkolwiek jak rusze palec to ma luz ok 4-5mm dodatkowo kopulka na aparacie tez ma luz kilka mm, generalnie mogloby to miec wplyw bo jakby nie patrzec iskra moze nie trafiac w styki ale nie wiem czy az tak czule to jest. moze luz palca aparatu jest to zjawisko normalne
wynikajace z ruchu aparatu po zebach walka posredniego. Jedyne co zauwazylem jak ustawiałem zaplon to to ze jak swieciłem lampa to znak na kole jakby plywał delikatnie- nie był wyraznie w jednym miejscu. W sumie tez nie wiem czy to normalne czy moze jednak aparat sie juz wyrobił czy cos. Odnosnie pompy paliwa to nie sprawdzałem jej cisnienia itd ale nie wydaje mi sie ab to ona miała wine bo chyba cały czas bo cos fiksowało...
aczkolwiek jak rusze palec to ma luz ok 4-5mm dodatkowo kopulka na aparacie tez ma luz kilka mm, generalnie mogloby to miec wplyw bo jakby nie patrzec iskra moze nie trafiac w styki ale nie wiem czy az tak czule to jest. moze luz palca aparatu jest to zjawisko normalne
wynikajace z ruchu aparatu po zebach walka posredniego. Jedyne co zauwazylem jak ustawiałem zaplon to to ze jak swieciłem lampa to znak na kole jakby plywał delikatnie- nie był wyraznie w jednym miejscu. W sumie tez nie wiem czy to normalne czy moze jednak aparat sie juz wyrobił czy cos. Odnosnie pompy paliwa to nie sprawdzałem jej cisnienia itd ale nie wydaje mi sie ab to ona miała wine bo chyba cały czas bo cos fiksowało...
Osobiście nie spotkałem silnika, w którym by znaki były nieruchome. Dodatkowo sterownik silnika ABS reguluje kąt wyprzedzenia zapłonu, a więc ruchy znaków na wolnych obrotach mogą byćzasługą sterownika a nie luzów.kawowy19 pisze:znak na kole jakby plywał delikatnie- nie był wyraznie w jednym miejscu.
kawowy19 pisze:Odnosnie pompy paliwa to nie sprawdzałem jej cisnienia itd ale nie wydaje mi sie ab to ona miała wine bo chyba cały czas bo cos fiksowało...
Nie koniecznie. Zawsze mogły się zdarzyć takie rzeczy jak zużyte rolki w pompie, zanieczyszczony filtr paliwa, uszkodzenie regulatora ciśnienia.
Nie pamiętam, a czytania się nazbierało od cholery ale czy robiłeś tzw. reset sterownika? Pewnie tak, ale wolałem zapytać ponieważ kolega ma ABS-a z 95r. Pisałem o jego sondzie. Ma LPG i miał podobne problemy ostatnio. W blokach pom. oki na Vagu i jedynie błąd sondy, ale to się zdarza przy gazie. Generalnie sonda pracuje w blokach prawidłowo. Kasowanie błędu nie przynosiło poprawy, wszystko oki, pomysłów brak. Więc mówię mu aby rozłączył klemy. Zrobił to i na początku specjalnej poprawy nie było, ale po 10-20 km problemy znikły i na razie wszystko oki podczas rozgrzewania, a wtedy właśnie (dokładnie po nocy) mu szarpało podczas jazdy i ciut świrowały wolne obroty
JaroW
reset sterownika czyli sciagniecie klemy z aku- robilem kilka razy. Po tym chodzi niby troszke lepiej ale a jakis czas wraca dziura itd wiec nie wiem. Nie dałem rady spojrzec na kolektory itd wiec nic nie więcej tez nie napisze. Dopiero w poniedziałek będę oglądał jeszcze raz wszystko i napisze czy cos znalazłem. Mam jeszcze jeden pomysl odnosnie tej sondy
Postaram sie ja odlaczyc i pojezdzic troche bez zobaczy jak to wplynie na prace w fazie rogrzewania- bo moze faktycznie ona cos fiksuje- ale mam pytanie czy ten pomysł nie jest pozbawiony sensu?? bo skoro odlacze sonde to jaki sygnał dostanie sterownik z sondy skoro bedzie nie podlaczona??
no i musze w koncu na ten komputer pojechac...
Postaram sie ja odlaczyc i pojezdzic troche bez zobaczy jak to wplynie na prace w fazie rogrzewania- bo moze faktycznie ona cos fiksuje- ale mam pytanie czy ten pomysł nie jest pozbawiony sensu?? bo skoro odlacze sonde to jaki sygnał dostanie sterownik z sondy skoro bedzie nie podlaczona??
no i musze w koncu na ten komputer pojechac...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości