Hamulce, stuki póki i wybór sprężyn
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Hamulce, stuki póki i wybór sprężyn
Witam Panbowie. Na początku kolejnego postu chciałem podziękowac wszystkim uczestnikom forum, dzieki którym rozwiązałem sporo problemów w moim mk2 wymagającym niezłej reanimacji. Powoli przyzwyczajam się do mysli że będe musiał wymienić zawieszenie. W tej chwili samochód stoi bardzo wysoko, na żółtych sprężynach i jest paskudnie niewygodny. Trzęsie całym autem na wybojach i słychac przez to kazdy jeden plastik
Chciałem się poradzić, jakiej firmy sprężyny kupic i o jakich parametrach by samochód stał na wysokości polecanej przez producenta oraz jeśli to mozliwe by miesciły sie felgi 14 na oponach 70. Wymienie kompletne 4 mcpersony i prosze o zaproponowanie zestawów. Będę bazował na zamiennikach, chce to zrobić w miare ekonomicznie, tzn ok 150 zł za amor+sprężyna.
Mam do tego nie lada problem z tylna belka. Wymieniałem niedawno łożyska i ku mojemu zdziwieniu, śruby mocujace czop do belki miały tak jakby obrobione główki, tak jakby coś je wytarło... Bardzo mnie to martwi i zastanawiam się co może byc przyczyną ...
Po wymianie łożysk, jedno koło nadal huczy, jak na słuch to tylne prawe. Łożyska kupiłem "te lepsze" , po ok 100 km zostały dokręcone ale to nie rozwiązało problemu... co może być przyczyna?
W zamian za porady mechaniczne służę porada co do powłoki lakierniczej. Jestem lakiernikiem, zawód niby porkewny ale z mechaniką niemam osobiście zbyt wiele wspólnego. Pozdrawiam i gorąco oczekuje podpowiedzi
Chciałem się poradzić, jakiej firmy sprężyny kupic i o jakich parametrach by samochód stał na wysokości polecanej przez producenta oraz jeśli to mozliwe by miesciły sie felgi 14 na oponach 70. Wymienie kompletne 4 mcpersony i prosze o zaproponowanie zestawów. Będę bazował na zamiennikach, chce to zrobić w miare ekonomicznie, tzn ok 150 zł za amor+sprężyna.
Mam do tego nie lada problem z tylna belka. Wymieniałem niedawno łożyska i ku mojemu zdziwieniu, śruby mocujace czop do belki miały tak jakby obrobione główki, tak jakby coś je wytarło... Bardzo mnie to martwi i zastanawiam się co może byc przyczyną ...
Po wymianie łożysk, jedno koło nadal huczy, jak na słuch to tylne prawe. Łożyska kupiłem "te lepsze" , po ok 100 km zostały dokręcone ale to nie rozwiązało problemu... co może być przyczyna?
W zamian za porady mechaniczne służę porada co do powłoki lakierniczej. Jestem lakiernikiem, zawód niby porkewny ale z mechaniką niemam osobiście zbyt wiele wspólnego. Pozdrawiam i gorąco oczekuje podpowiedzi
Springi
Co do sprężyn, to z tyłu mam u siebie od paska z roku 86. Stoi wysoko ale czekam , jak to będzie wyglądało po roku, jeżeli nadal będzie wysoko, to obcinam jeden zwój i powinno być ok.
Plusem jest to, że od kombi są sporo twardsze i napewno się nie poddadzę masie golfa.
Co do łożysk, to mojm zdaniem mogą być pojedzone przez korozję lub wytarte czopy...
Plusem jest to, że od kombi są sporo twardsze i napewno się nie poddadzę masie golfa.
Co do łożysk, to mojm zdaniem mogą być pojedzone przez korozję lub wytarte czopy...
Oceńcie to ...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
Kolego życze Ci dużo szczęścia i nie dawaj takich rad innym. Bo rady z cyklu "Jak zrobić samochód samobójczy" lepiej zachowaj dla siebie...niko02 pisze:Stoi wysoko ale czekam , jak to będzie wyglądało po roku, jeżeli nadal będzie wysoko, to obcinam jeden zwój i powinno być ok.
pittereck, albo nisko i twardo albo wysoko i miękko bo raczej nisko i miękko to się nie da hmm amorki jakieś olejowe napewno i springi jakies dobre ale czy w 150 zl to nie wiem ale możesz się zorientować
napisz
Napisz, czemu twierdzisz, że to zabójcza rada??
Bo ja wiem, że tak nie jest.
Byłam w 3 warsztatach i w żadnym nie wspominałem, co mi powiedziano w poprzednim, a wszyscy zaproponowali to samo rozwiązanie lub alternatywę, w postaci dospawania tulejki na amortyzatorze.
Bo ja wiem, że tak nie jest.
Byłam w 3 warsztatach i w żadnym nie wspominałem, co mi powiedziano w poprzednim, a wszyscy zaproponowali to samo rozwiązanie lub alternatywę, w postaci dospawania tulejki na amortyzatorze.
Oceńcie to ...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
- Ł-u-k-a-s-z
- Gadatliwa bestia
- Posty: 896
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 17:40
- Lokalizacja: CHRZANÓW/Regulice
nieee no skądże, ale po co zaraz obcinać? zainwestować 7.99 w takie wynalazki:PROXII pisze:podciecia sprezym nie zabije sie
http://allegro.pl/item830060465_hit_obn ... ezyny.html
zmień mechaników bo z takimi rozwiązaniami to nie pozwoliłbym im grzebać nawet w kosiarce do trawy...niko02 pisze:Napisz, czemu twierdzisz, że to zabójcza rada??
Bo ja wiem, że tak nie jest.
Byłam w 3 warsztatach i w żadnym nie wspominałem, co mi powiedziano w poprzednim, a wszyscy zaproponowali to samo rozwiązanie lub alternatywę, w postaci dospawania tulejki na amortyzatorze.
AMATORSZCZYZNE I PARTACTWO prosimy zostawiać PRZED WEJŚCIEM na forum!
pittereck, po pierwsze w samochodzie masz tylko 2 mcpersony (z przodu) z tyłu masz amortyzatory. Po drugie, jeśli auto stoi za wysoko to ktoś coś kombinował przy zawiasie, zakładając np wzmocnione sprężyny na tył itp. Po 3 jeśli chcesz to zrobić dobrze to na komplet sprężyna + amor 150 może ci nie starczyć. Chociażby dla tego że musisz dokupić jeszcze osłony i odbijacze, wypadałoby sprawdzić w jakim stanie są elementy gumowe, łożyska kolumny itd itp. Gwarantuje ci że będziesz miał do wymiany górne mocowanie sprężyn z tyłu (no chyba ze ktos już je wymienił).Po trzecie sprecyzuj co rozumiesz przez miękko, to jet niemieckie auto, na dodatek ma juz swoje lata i nie będziesz miał w nim takiej miękkości i komfortu jak w nowym francuzie. Taka jest częściowo charakterystyka golfa że jest twardszy. Amorki olejowe + sprężyny standard i powinno być git.
zmieszczą sie na pewno ponieważ jest to rozmiar fabryczny do mk2.pittereck pisze:miesciły sie felgi 14 na oponach 70
neiwłaściwy montaż/ niedokręcenie łożysk, lub wadliwe łożyska.pittereck pisze:Po wymianie łożysk, jedno koło nadal huczy, jak na słuch to tylne prawe. Łożyska kupiłem "te lepsze" , po ok 100 km zostały dokręcone ale to nie rozwiązało problemu... co może być przyczyna?
Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
mate64 pisze:podciecia sprezym nie zabije sie
nieee no skądże, ale po co zaraz obcinać? zainwestować 7.99 w takie wynalazki:
http://allegro.pl/item830...i_sprezyny.html
[ Dodano: 01 Gru 2009 09:18 ]
To jest amatorszczyzna, ja bym nie założył czegoś za 7 zł do zawieszenia.
Tego golfa mam od 7 lat i od 7 lat tych samych mechaników, średnio w roku robię 25tyś po zrobieniu 170 tyś nigdy nic się nie stało z samochodem.
Nie chcę się kłócić i szanuję Twoje zdanie ale obcięcie sprężyn, które są wyższe od seryjnych do seryjnego rozmiaru nie spowoduje zabójstwa.
Samochód na belce szerszej o 3 cm i oponach 195/50/15" nie obciera nawet przy 5 osobach na pokładzie.
moim zdaniem na jakiś czas to dobre rozwiązanie, bo powoli przymierzam się to gwintu, a musiałem założyć coś na zastępstwo, bi na serii niestety już tarło i te sprężyny to była dobra alternatywa.
Ostatnio zmieniony wt gru 01, 2009 10:18 przez niko02, łącznie zmieniany 1 raz.
Oceńcie to ...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
z całym szacunkiem kolego, ale sprezyna ma swoja długosc , ma pracowac w całym przedziale, czy ona jest wzmacniana czy nie , to kazde jej skrócenie zakłoci jej prawidłową prace . . .niko02 pisze:Napisz, czemu twierdzisz, że to zabójcza rada??
Bo ja wiem, że tak nie jest.
nie zdziw sie jak Ci ta sprezyna po prostu pęknie... tak samo jak w przypadku gum w sprezyny... niby tez nic a sprezyna nie pracuje w calej rozciagłosci..
pomijam juz fakt, ze tam gdzie jst guma to zbiera sie woda, brud i sprezynka sobie gnije... wiem co mowie , bo jak byłem młody i głupi to jezdzilem na takich gumach... wuytarło wytarło przegniło , pekło ...
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
niko02, obcinanie sprężyn niczym sie nie różni od zakładania na nie szekli czy wkładania gum pomiędzy zwoje, jest to dokładnie taka sama amatorszczyzna i jest to tak samo niebezpieczne. Jedyną SENSOWNĄ w miare metodą obniżania sprężyn jest oddanie ich do przekucia. Podkreślam: W MIARĘ SENSOWNĄ.
Ostatnio zmieniony wt gru 01, 2009 10:59 przez mate64, łącznie zmieniany 1 raz.
Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
- Ł-u-k-a-s-z
- Gadatliwa bestia
- Posty: 896
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 17:40
- Lokalizacja: CHRZANÓW/Regulice
PROXII, nie ja lecz tomek0o7, stwierdził (z czym ja i nie tylko ja sie zgadzam jak widać) że
jeśli nadal nie widzisz problemu z rozwiązaniach partackich to proszę cię bardzo, ale nie doradzaj takich rozwiązań innym.Kolego życze Ci dużo szczęścia i nie dawaj takich rad innym. Bo rady z cyklu "Jak zrobić samochód samobójczy" lepiej zachowaj dla siebie...
Podpis uległ awarii spróbuj później :)
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
Podpis uzyskał aprobatę YGD i może być umieszczany.
- Ł-u-k-a-s-z
- Gadatliwa bestia
- Posty: 896
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 17:40
- Lokalizacja: CHRZANÓW/Regulice
nie mam do ciebie prroblemu tylko moim zdaniem kolega niemial tego na mysli i ja tez a jako doswiadczony forum-owicz powinienes to niedoswiadczonym kolega spokojnie wyjasnic
[ Dodano: 01 Gru 2009 10:36 ]
ja wiem ze to parciocha mlodzi ludzie z malym bankiem tak robia niedziwie sie nim bo sam tego doswiaczylem
[ Dodano: 01 Gru 2009 10:45 ]
a no rzeczwyiscie nie ty spoks sorki troche mi sie pop...o
[ Dodano: 01 Gru 2009 10:36 ]
ja wiem ze to parciocha mlodzi ludzie z malym bankiem tak robia niedziwie sie nim bo sam tego doswiaczylem
[ Dodano: 01 Gru 2009 10:45 ]
a no rzeczwyiscie nie ty spoks sorki troche mi sie pop...o
hmmm...
Ja na nikogo nie wjechałem i nie wiem, dlaczego inni to robią bez powodu.
Jeżeli coś się wie, to powinno się to spokojnie wyjaśnić.
Gumy i woda... na 100% racja... tylko ile czasu potrzeba na przegnicie sprężyny?? na pewno więcej niż 5 lat, jeżeli ktoś jeździ na markowym sprzęcie.
Obcięcie sprężyny i praca w niepełnym zakresie, zgadzam się ale raczej nie pęknięcie, bo porównajcie masę passata kombi z golfem 3d.
Zgadzam się, to nie profesionalizm ale zamiennik.
Z nikim się nie chcę kłocić i na nikogo wjeżdżać, a już na pewno nie z ludźmi, u których coś kupuję, prawda GUTI??
Jeżeli kogoś uraziłem, to przepraszam, jeżeli coś mówię źle, to lepiej to poprawić na kulturalnym i przyjaznym poziomie, jak na to forum przystało, prawda??
Jeżeli coś się wie, to powinno się to spokojnie wyjaśnić.
Gumy i woda... na 100% racja... tylko ile czasu potrzeba na przegnicie sprężyny?? na pewno więcej niż 5 lat, jeżeli ktoś jeździ na markowym sprzęcie.
Obcięcie sprężyny i praca w niepełnym zakresie, zgadzam się ale raczej nie pęknięcie, bo porównajcie masę passata kombi z golfem 3d.
Zgadzam się, to nie profesionalizm ale zamiennik.
Z nikim się nie chcę kłocić i na nikogo wjeżdżać, a już na pewno nie z ludźmi, u których coś kupuję, prawda GUTI??
Jeżeli kogoś uraziłem, to przepraszam, jeżeli coś mówię źle, to lepiej to poprawić na kulturalnym i przyjaznym poziomie, jak na to forum przystało, prawda??
Oceńcie to ...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=440080&p=5298815#p5298815
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 349 gości