NA zimnym piszczące cuś
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf MK7.5 Variant
- Silnik: DGTE
Ja przy wymianie napinacza zrobiłem alternator, bo raz że miałem "na wierzchu" a dwa że auto miało nalatane ponad 200 000 i uznałem że wypadałoby go zregenerować. Może ktoś z większą wiedzą i doświadczeniem skojarzy ów dźwięk i doradzi.
A tak na marginesie to ja też wymieniłem napinacz, zregenerowałem alternator i mam podobny odgłos z tej samej strony. Od początku jak kupiłem fure to tak mam. Auto miałem serwisowane do końca w ASO. Mechanika pytałem i mi powiedział że w ATD tak rozrząd hałasuje i podobno to potem poprawiono (moje auto jest z 2002 roku). Nie wiem ile w tym prawdy bo nie słyszałem innego ATD więc nie zweryfikuje wypowiedzi. Powiedział mi też,że kiedyś 2 rozrządy wymienił właśnie w tym motorze i było to samo. Fakt,że Ty masz AJM to inna bajka, bo takiego hałasu nie powinno być. Miałem styczność z takim motorem, stąd mówię.
A tak na marginesie to ja też wymieniłem napinacz, zregenerowałem alternator i mam podobny odgłos z tej samej strony. Od początku jak kupiłem fure to tak mam. Auto miałem serwisowane do końca w ASO. Mechanika pytałem i mi powiedział że w ATD tak rozrząd hałasuje i podobno to potem poprawiono (moje auto jest z 2002 roku). Nie wiem ile w tym prawdy bo nie słyszałem innego ATD więc nie zweryfikuje wypowiedzi. Powiedział mi też,że kiedyś 2 rozrządy wymienił właśnie w tym motorze i było to samo. Fakt,że Ty masz AJM to inna bajka, bo takiego hałasu nie powinno być. Miałem styczność z takim motorem, stąd mówię.
Ostatnio zmieniony ndz lis 22, 2009 22:52 przez Toledziak, łącznie zmieniany 1 raz.
dokładnie.. jeszcze wczoraj autko na wolnych chodziło mi tak samoArtX pisze:Czy legendarne łożyska alternatora tak hałasuje ??
teraz mogę to potwierdzić bo w ciągu ostatnich dwóch dni przeszedłem całą akcję
padł napinacz tego paska.. a powodem było padnięte to sprzęgiełko na alternatorze które strasznie się blokowało i cała reszta dostawała po pupie.
Wymieniłem obie części i jak ręką odjął - cisza i spokój
ArtX hałas głównie pojawiał się/nasilał przy większym obciążeniu osprzętu.. np. po włączeniu świateł czy podczas skręcania kierownicą na postoju
Broker89,
Za robociznę wzięli mi 100zł.. także myślę, że wymiana samego paska to gdzieś w okolicach 60-80zł. I zajęło to jednemu mechanikowi około pół godz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości