problem z ładowaniem badz akumulatorem ??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
duber, Jedna uwaga jesli uważasz że do MKII aku 120Ah jest ok to wsadź taki do swojego ))) Wogóle powodzenia jak masz takie pojęcie o dobieraniu aku do auta. Ja w MKII miałem 55Ah. Przy 120Ah alternator nie ma szans odpowiednio go doładować i przez to sie aku zasiarcza. I to jest jedyny problem kolegi ChabczaN,
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
daj mi a wsadze z checia i oddam ci moj 55.nawet flache postawie o ile masz w dobrym stanie.ciekawi mnie jak ladują alternatory w autach co fabrycznie maja dwa aku i jeden standartowy alternator.widzialem kilka takich aut!czary chyba...niewspomne jak maja po dwa aku ci co małą profesjonalny sprzet CA,tez chyba czarypalen pisze:jesli uważasz że do MKII aku 120Ah jest ok to wsadź taki do swojego
niech ma 120ah aku najwyzej alternator bedzie bardziej "wysilony",poto jest regulator aby tym regulowal.
pisalem ze jesli ma 45A alternator slucha glosno muzy i czesto gasi zapala autko to moze niedoladowywac majac aku 120ah,nigdy niebedzie naladowany i to go zalatwi.poto sie mierzy sprawdza aby bylo wiadomo co.
zreszta sa ciekawe tematy na ten temat,opisują koledzy jak maja aku nawet 160ah w osobówkach i kilka lat smigają.niedam linku bo niepamietam czy mozna z innych for wklejać(zresztą google)
Ostatnio zmieniony czw lis 19, 2009 21:18 przez Duber, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
regulator to chyba ma trochę inne zadanie ale nie o to w tym temacie chodzi.duber pisze:niech ma 120ah aku najwyzej alternator bedzie bardziej "wysilony",poto jest regulator aby tym regulowal.
te słowa same potwierdzają to co pisałem. AKU ZA DUŻY.duber pisze:majac aku 120ah,nigdy niebedzie naladowany i to go zalatwi.
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
jesli ma 45a alternator i wszystko powlancza na maxa.moze byc wtedy bardzo maly prad ladowania i jeszcze niech czesto autko gasi zapala to moze byc lipa.dokladnie mozna by powiedziec gdyby sprawdzil ile amper ciagnie u niego wszystko w aucie i jaki ma altern.do tego czasu to wrózby,ale mając altern 60-70A niepowinno byc tego problemu.palen pisze:te słowa same potwierdzają to co pisałem. AKU ZA DUŻY.
Ostatnio zmieniony czw lis 19, 2009 22:12 przez Duber, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Moim zdaniem to niektórzy tutaj wprowadzili tylko zamęt z tym pomiarem prądu. Zostawcie ten pomiar w spokoju, nie jest on miarodajny, a do tego wprowadza w błąd. Praktycznie tylko miernik cęgowy byłby tutaj w stanie coś pomóc (taki, jak pokazał to ktoś wyżej), ale to też nie jest potrzebne. A pomiar zwykłym miernikiem hmmm.... - można go sobie wsadzić w . Dlaczego? Zróbcie prosty eksperyment - szczególnie w mkII go łatwo wykonać - wyciągnijcie włącznik świateł i podłączcie końcówki amperomierza do przewodów czerwonego i biało-czarnego. Światła długie lub mijania zapalą się (w zależności, jak ustawiona jest manetka) - tylko nie będą świeciły swoją pełną mocą, do tego przewody miernika będą się ładnie grzały... Tyle warty jest pomiar zwykłym miernikiem, nawet za kilkaset zł. Po prostu miernik sam w sobie, oraz jego przewody nie są w stanie przenieść tak dużego prądu, w związku z tym prąd ten jest ograniczony przez miernik, a to co odłożyło się na mierniku i jego przewodach emitowane jest w postaci ciepła.
Tak samo ten pomiar 3A - pewnie w dużej części zafałszowany, bo miernik nie był w stanie przenieść większego prądu.
Tak samo ten pomiar 3A - pewnie w dużej części zafałszowany, bo miernik nie był w stanie przenieść większego prądu.
duber, ja tylko podaje co stoi w Vividzie, a swoją drogą to mówimy o mk2, a w nich były zdecydowanie słabsze alternatory robiące w gwieździe, a nie w trójkącie jak te nowsze.
Rzuciłem okiem na to co pisaliście i dziwi mnie chęć pomiaru prądu. To jest nie wykonalne w samochodzie. Aby zdjąć charakterystykę czyli zmierzyć oddawany prąd przy określonym spadku napięcia czyli jak podają producenci aku 13.9V potrzeba dodatkowego obciążenia i do tego płynnie regulowanego, a nie jak się to praktykuje włączyć światła, dmuchawę itp. Jak chcecie zmierzyć prąd, skoro jego wartość jest uzależniona od np. stanu naładowania aku? Inaczej mówiąc jak aku jest w pełni naładowane to prąd z włączonymi odbiornikami z 90 amperowego alternatora nie przekroczy 30A.
palen, tak przy okazji to sobie trochę policzyłem i oto wyniki
W aucie kolegi ChabczaN, jest aku 120Ah i przy np. alternatorze 1 kW (70A) na 1Ah przypada ok 8,4 W. W Scanii 114 bez retardera aku ma 195Ah (2x 195Ah w szeregu, więc pojemność się nie zwiększa) i alternator ma 1,8kW (65A).Większa moc wynika z 24V. I w tej Scanii na 1 Ah przypada 9,2W. Biorąc pod uwagę fakt, że w ciężarówce odbiorniki (oświetlenie i inne układy) pobierają zdecydowanie więcej prądu (mocy) niż jest to w aucie osobowym można uznać że montaż aku 120Ah w aucie osobowym z alternatorem 1 kW (70A) nie jest jakiś wielkim nieporozumieniem jak aku, instalacja i ładowanie (alternator) oki oraz gdy nie używa się suba 500W, wariackich żarówek,lub farelki na 12V
[ Dodano: 19 Lis 2009 21:43 ]
Lipek81, jak pisałem nie widziałem twojego postu ale masz dużo racji
Rzuciłem okiem na to co pisaliście i dziwi mnie chęć pomiaru prądu. To jest nie wykonalne w samochodzie. Aby zdjąć charakterystykę czyli zmierzyć oddawany prąd przy określonym spadku napięcia czyli jak podają producenci aku 13.9V potrzeba dodatkowego obciążenia i do tego płynnie regulowanego, a nie jak się to praktykuje włączyć światła, dmuchawę itp. Jak chcecie zmierzyć prąd, skoro jego wartość jest uzależniona od np. stanu naładowania aku? Inaczej mówiąc jak aku jest w pełni naładowane to prąd z włączonymi odbiornikami z 90 amperowego alternatora nie przekroczy 30A.
palen, tak przy okazji to sobie trochę policzyłem i oto wyniki
W aucie kolegi ChabczaN, jest aku 120Ah i przy np. alternatorze 1 kW (70A) na 1Ah przypada ok 8,4 W. W Scanii 114 bez retardera aku ma 195Ah (2x 195Ah w szeregu, więc pojemność się nie zwiększa) i alternator ma 1,8kW (65A).Większa moc wynika z 24V. I w tej Scanii na 1 Ah przypada 9,2W. Biorąc pod uwagę fakt, że w ciężarówce odbiorniki (oświetlenie i inne układy) pobierają zdecydowanie więcej prądu (mocy) niż jest to w aucie osobowym można uznać że montaż aku 120Ah w aucie osobowym z alternatorem 1 kW (70A) nie jest jakiś wielkim nieporozumieniem jak aku, instalacja i ładowanie (alternator) oki oraz gdy nie używa się suba 500W, wariackich żarówek,lub farelki na 12V
[ Dodano: 19 Lis 2009 21:43 ]
Lipek81, jak pisałem nie widziałem twojego postu ale masz dużo racji
JaroW
Uważam, że pomiar napięcia zwykłym miernikiem wystarczy. Jeżeli pobierany przez aku i inne odbiorniki prąd nie jest w stanie doprowadzić do spadku napięcia poniżej 13,9V to wytwarzany prąd (moc alternatora) jest wystarczająca.duber pisze:tak,ale jesli mamy nieodsylac do warsztu samochodowego to pozostaje taki sposob.bo mija sie z celem kupno specjalistycznych miernikow na ta jedna naprawe
JaroW
na naladowanym akumulatorze,bo na dedce zejdzie nizej napewnoJarowo pisze:spadku napięcia poniżej 13,9V
zreszta caly czas twierdze za aku 120 moze byc.pamietam czasy jak byl kryzys z aku to ludziska wkladali co mieli."brali" z zakladów pracy co mogli i latami im sluzyly "duze"aku w osobowkach.
zreszta jak pisalem w krajach skandynawskich 2 aku to norma FABRYCZNA
Nie wiem czy zrozumiałe. Max napięcie ogranicza regulator. Ale wraz ze wzrostem prądu ciecia regulatora są coraz mniejsze, potem regulator jest nie potrzebny, gdy prąd dalej rośnie napięcie spada poniżej wymaganego, a gdy dalej rośnie prąd pobierany to padają diodyduber pisze:i napiecie ladowania tez bedzie inne w tych przypadkach
JaroW
chodzi mi oto jak mierzylem napiecie ladowania w aucie to były roznice kiedy ten samochod mial rozladowany akumul i kiedy mial naladowany.i teraz pomiar napiecia bedzie inny w zaleznosci od stanu akumulatora i moze wprowadzic w bład urzytkownika co do stan alternatora
Ostatnio zmieniony czw lis 19, 2009 23:03 przez Duber, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości