problem trzesie kierownicą przy predkosci 100-130Km/h pomocy

[bicker83]

arni871, ze 3 miesiące temu tez miałem problem "samo sie". Między 90-120 drgała kiera i pulsował hamulec, tarcze wymienione, koła wyważone 2 razy, zmienione na inne, tarcze u tokarza sprawdzane, a winna okazała się piasta, która "sama sie" na naszych pięknych i równych drogach skrzywiła....Także nie mówię że się samo nie może... Sprawdź koła u gumiarza, przy tym hamowaniu mogłeś przytrzeć opone, na jakiejś dziurze mógł pęknąć kord itp itd

Potwierdzam mialem identycznie u siebie
POZDRO :green_fuck:

[arni871]

Witam tarcza przykrecona półosie dokrecone zawieszenie piasty i tarcze też skontrolowanie i jest wporzadku nic nie uszkodzone... przejchałem sie dzis po autostradzie i dalej czuc trzesienie kierownicą ale tylko chwilowe i dużo już słabsze... tak jak koledzy mowicie zostało mi tylko spradzenie alusów i opon u gumiarza ale to dopiero na wiosne bo i tak juz nie dlugo zimówki zakładam. pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie sie moim tematem

[mate64]

arni871, wyważenie kółek zapewne pomoże

[jon-x]

wyważ i załóż zimówki - będziesz wszystko wiedział

[gregoryb1]

A próbowałeś zmienic koła przód na tył ? zanim jeszcze pojedziesz na wulkanizacje? Jesli przychamowałes przednie opony to bardzo prawdopodobne ze przyczyna ustanie

[wielblad2]

Miałem to samo - kombinacji wiele doszło do tego że letni prawy kapeć poszedł na śmietnik -tak był zjechany ,wyważenie nic nie wykazało niby ok. Zamiana tył na przód dała rozwiązanie zero bicia -okazało się że latem nad morzem po wpadnięciu w dziurę (kochane polskie drogi-jeszcze trochę wszystkie płatne) pękła siatka na bocznym wzmocnieniu i to dało przyczynę.Teraz mam na tych samych felach zimówki i nie mam żadnych problemów.

[xxMAXIMxx]

Tak tylko trzeba się pofatygować kto ma w miarę nową maszynę do wyważania jeśli w tym tkwi problem... Sam właśnie się w takową zaopatrzyłem w na dzieńdobry wyważyłem swoje koła... Co się okazało na jednej z opon było lepiej po zdjęciu odważników niż z nimi!!!

@#$%&%#$ piiii $#%@@!piii 1!$%@#$@ i jeszcze mnie za to skasował 50zł złamas. Pojechałem z reklamacją i powiedziałem mu co o nim myślę ale nie ustrzegę kolejnych klientów przed tym "fachowcem".

Wyważyłem i wszystko wróciłem do normy, auto płynie bez żadnych szarpań / drgań.

[bombaj82]

hehe koleszko..jeżeli buja przy dodawaniu gazu a nie przy dohamowywaniu..to felusie skrzywiłes ;p albo oponka ci sie wybuliła wiec sprawdz sobie to na czym sie toczy twoj vał-wej
pozdro

[j_a_r_o_o_o]

mate64 muszę cie zmartwić ale nie to jest przyczyną

no nie koniecznie kolego masz racje... skoro ta śrubka tam jest fabrycznie i trzyma ona tarcze to piasta i tarcza jest tek zrobiona żeby było wszystko idealnie wyważone razem z tą śrubką a skoro jej nie ma to brakuje jakiejś tam "x" masy sróbki i dlatego może bić... skoro jest miejsce na śróbke to powinna ona tam być

sorry ale nie pij juz wiecej mate64 ma racje, srubka nie jest tam kompletnie potrzebna poniewaz szpilki skutecznie blokuja tarcze przy zakreconym kole. Ta srubka jest po to, zeby Ci sie tarcza nie krecila jak zakladasz kolo (na piaste). Przeciez zawsze musisz np lekko obroci kolo zeby natrafic na "dziury" do srub mocyjacych - bez srubki tarcza sie kreci i trudniej to zrobic. Ja nie mam w lewym kole ow srubki i jakos mi nic nie bije przy zadnej predkosci

[wielblad2]

Brak śrubki centrującej nie ma wpływu na bicie koła nie miałem u siebie z przodu przez rok i nic nie bujało .Założyłem dopiero kak mnie nerwiło przy montażu koła i po jej założeniu nie było i nie ma żadnych zmian.Ty ino dobrze sprawdz koła i oponki tam leży przyczyna twojego bólu.