1.8 bezyna po nagrzaniu chodzi jak diesel
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
1.8 bezyna po nagrzaniu chodzi jak diesel
Witam
przeszukałem forum i nic nie znalazłem na temat mojego problemu a wiec mam pytanie
Gdy silnik osiąga temperaturę 70-90 C i jak zejdzie z obrotów np. podczas stania na światłach słychać klekot dochodzący z silnika (dźwięk taki jak w dieslu ) gdy tylko obroty się zwiększają (ruszanie) klekot znika co możne być przyczyna takiego hałasu zawory do regulacji ??? czy zły olej silnikowy ?? czy możne co innego ? silnik 1.8AAM
przeszukałem forum i nic nie znalazłem na temat mojego problemu a wiec mam pytanie
Gdy silnik osiąga temperaturę 70-90 C i jak zejdzie z obrotów np. podczas stania na światłach słychać klekot dochodzący z silnika (dźwięk taki jak w dieslu ) gdy tylko obroty się zwiększają (ruszanie) klekot znika co możne być przyczyna takiego hałasu zawory do regulacji ??? czy zły olej silnikowy ?? czy możne co innego ? silnik 1.8AAM
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
nie ma regulacji, hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego - tzw szklanki - moga stukac i w tej sytuacji sa do wymiany, o ile napewno one stukają. Dla pewnosci dałbym posłuchac silnika komuś wprawnemu w ocenie.Leni121 pisze:zawory do regulacji ?
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
hmm bo problem ten występuje tylko na ciepłym silniku jak temperatura silnika jest powyżej 70 C a obroty silnika są kolo 800 obr na minute jak obroty wzrosną powyżej 1000 czyli jak dodam troche gazu klekotanie przechodzi .
Na zimnym silniku gdy obrotomierz wskazuje 1000obr na minute niema żadnych problemów
podczas jazdy tez nie słychać żadnego klekotania
Na zimnym silniku gdy obrotomierz wskazuje 1000obr na minute niema żadnych problemów
podczas jazdy tez nie słychać żadnego klekotania
- j_a_r_o_o_o
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: pt gru 21, 2007 21:48
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
a ja przypuszczam ze bardziej Ci cyka/pyka niz klekocze i pewnie sa to zuzywajace sie korbowody. Na zimnym tego nie slychac bo masz 'ssanie' i obroty sa wyzsze, dopiero jak sie silnik zagrzeje slychac takie pkanie (cholera wie jak to nazwac). Mam silnik 1.8 z tym ze ABS i mam ten sam problem. Przy popychaczach cykanie slychac na zimnym rowniez (zaraz po odpaleniu) takze one chyba odpadaja
Fiat 126p - prawie jak Ferrari,
G.Rasiak - prawie jak piłkarz,
Real M., ManU, Inter - prawie jak Juventus!
G.Rasiak - prawie jak piłkarz,
Real M., ManU, Inter - prawie jak Juventus!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
- ŁukaszMan
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: czw gru 07, 2006 19:05
- Lokalizacja: Byczyna/OPOLSKIE
- Kontakt:
Ja u siebie też miałem podobny problem. Byłem na 100% pewny że to szklanki klepią na zaworach. Wywaliłem w generalny remont głowicy 900PLN i dalej było to samo.
Przyczyną był luzy korbowo tłokowe. I panewki do wymiany. Ciśnienie oleju tez było słabe. Nowa pompa oleju, nowe panewki szlif wału, bloku + nowe tłoki nad wymiarowe i korbowody. jak to złożyłem w całość do silnik w końcu zaczął grać jak należy żadnych stuków puków.
Przyczyną był luzy korbowo tłokowe. I panewki do wymiany. Ciśnienie oleju tez było słabe. Nowa pompa oleju, nowe panewki szlif wału, bloku + nowe tłoki nad wymiarowe i korbowody. jak to złożyłem w całość do silnik w końcu zaczął grać jak należy żadnych stuków puków.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 350 gości