biała maź przez odme
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
biała maź przez odme
Panowie dzis przy okazji dolewania oleju zobaczylem ze w wężu odmy znajduje sie jakas biała papka... nie wiem co to jest i od czego to jest. pomocy. i jeszcze jedno pytanie czy jak odepne odme i poprowadze ja do jakiejs puszki to bedzie on jakos gorzej jeździł? mam silnik 1,8 na gaźniku od 1,6 elektrycznym....
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 22:32
- Lokalizacja: PGO
- Kontakt:
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
tu masz fotoporadę nt. czyszczenia odmy w 1.3 NZ, moze nie tyczy się Twojego modelu silnika, ale poczytasz sobie dlaczego trzeba ją czyścić.:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=6569&start=0
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=6569&start=0
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
Ja mam Mobila Super S i tą maź mam, także olej jaki by nie był to i tak zacznie się robić tak w odmie, tym bardziej przy jeździe na krótkich odcinkach. Dlatego trzeba 2 razy w roku czyścić odmę, jesień i na wiosnę.
Ostatnio zmieniony wt lis 10, 2009 11:44 przez prezesik25, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dedi_S
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Ja mam 1,5 kilosa do pracy w jedną stronę. Wskazówka od temp. ani drgnie, a z wentylatora dmucha zimnym powietrzem. Pomyliłem się ja mam teraz niemieckiego Castrola Mag. 10w40 i problem zniknął całkowicie. Tak to było u mnie.
Ostatnio zmieniony czw lis 12, 2009 13:51 przez Dedi_S, łącznie zmieniany 1 raz.
Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.
prezesso,
zmień na wyższy olej np 5W50 z mobila bo te o których piszesz za dobre raczej nie są.
i nie chcę słyszeć bredni tego typu że do starego auta sięsyntetyka nie leje. jak zrobicie to wasza sprawa ale nie szeżcie głupot w sytlu auto ma już 250 tys km i już czas przejść na półsyntetyk / minerał.
to nie ma nic wspólnego z prawdą.
jak nie łyka na potęgę to powinno się lać dobry olej.
zmień na wyższy olej np 5W50 z mobila bo te o których piszesz za dobre raczej nie są.
i nie chcę słyszeć bredni tego typu że do starego auta sięsyntetyka nie leje. jak zrobicie to wasza sprawa ale nie szeżcie głupot w sytlu auto ma już 250 tys km i już czas przejść na półsyntetyk / minerał.
to nie ma nic wspólnego z prawdą.
jak nie łyka na potęgę to powinno się lać dobry olej.
- Dedi_S
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Zgadzam się z tą opinią, ale tylko w wypadku jak producent taką możliwość przwidział. Jak uszczelnienia nie będą przystosowane do syntetyka to zacznie lać się z silnika jak z wiadra po bardzo niedługim czasie.arwam pisze:i nie chcę słyszeć bredni tego typu że do starego auta sięsyntetyka nie leje.
Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.
Dedi_S,
ważne żeby olej miał odpowiednie parametry lepkości i wiskozy, oraz odpowiednią normę która pozwala stosować olej w danym silniku przykładowo wszystkie D TD TDI na pompach wtryskowych potrzebują oleju o normie 505.00.
i to jest ważne.
swego czasu miałem silnik z przed 87' i zalany od początku MOBIL 1 5W50 i nic mu się nie działo..
nie gadaj takich bzdur. może się zacząć lać jeśli już simmeringi stawrdniały i są o krok od popękania ale nie będzie to spowodowane zalaniem syntetyka, chyba że Schell'a zalejesz bo tam masz wzmożone właściwości myjące i faktycznie lubią silnik zaczynać lać jak się przejdzie z niższych olejów ale prawdopodobnie dlatego że siędodaje do nich "rozpuszczalników" lub innych dodatków żeby silnik był "czysty".
ja korzystam tylko z olejów MOBIL'a czasem z ELF'a i nie miałem nigdy żadnych problemów z tego tylułu
a uszczelnienia to nie majątek a silnik dłużej pożyje na syntetyku
ważne żeby olej miał odpowiednie parametry lepkości i wiskozy, oraz odpowiednią normę która pozwala stosować olej w danym silniku przykładowo wszystkie D TD TDI na pompach wtryskowych potrzebują oleju o normie 505.00.
i to jest ważne.
swego czasu miałem silnik z przed 87' i zalany od początku MOBIL 1 5W50 i nic mu się nie działo..
nie gadaj takich bzdur. może się zacząć lać jeśli już simmeringi stawrdniały i są o krok od popękania ale nie będzie to spowodowane zalaniem syntetyka, chyba że Schell'a zalejesz bo tam masz wzmożone właściwości myjące i faktycznie lubią silnik zaczynać lać jak się przejdzie z niższych olejów ale prawdopodobnie dlatego że siędodaje do nich "rozpuszczalników" lub innych dodatków żeby silnik był "czysty".
ja korzystam tylko z olejów MOBIL'a czasem z ELF'a i nie miałem nigdy żadnych problemów z tego tylułu
a uszczelnienia to nie majątek a silnik dłużej pożyje na syntetyku
- Dedi_S
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Widzę, że kolega uważa że wie najlepiej. Tak się składa, że ja pracuję w dziedzinie uszczelnieńarwam pisze:nie gadaj takich bzdur
W motoryzacji mój wszechwiedzący kolego, jest stosowanych kilka mieszanek w simmeringach, nie mówię tu o uszczelkach statycznych, bo to już inna sprawa.
Najczęściej stosowany jest NBR (w starszych samochodach), czyli tzw kauczuk nitrylowy (polimer Butano-Acrylo Nitrylowy). Jest on odporny na oleje mineralne, ale na syntetyczne tylko w niskich temperaturach. Dlatego, że olej syntetyczny jest medium bardziej agresywnym. Jeżeli pójdziesz do jakiegokolwiek sklepu z uszczelkami i kupisz simmering to na 90% sprzedadzą Ci właśnie taki. W nowszych silnikach są zastosowane mieszaniny różnych kauczuków np MVQ z FPM (np uszczelniacz wałka rozrządu już w MK2, bo jest na wyższe temp.). Okres trwałości większości kauczuków wynosi 5 lat, po tym czasie zaczynają się utleniać (min. twardnieją), bo przestają działać antyoxydianty i dodatki przeciw ozonowe (dobra "guma" po czasie ma na swojej powierzchni biały nalot). Jest to naturalny proces starzenia się gumy i dobre oleje zawierają dodatki które przedłużają ten okres.
Klasa oleju nie ma nic wspólnego z uszczelnieniami tylko z mechanikąarwam pisze:ważne żeby olej miał odpowiednie parametry lepkości i wiskozy, oraz odpowiednią normę która pozwala stosować olej w danym silniku
Zgadzam się z teorią, że po wymianie oleju na lepszy zużyte uszczelki zaczną lać, właśnie przez te dodatki "czyszczące", ale i tak taki simmering kwalifikował się do wymiany.
Samo uszczelnienie może nie, ale jak np zacznie Ci lać uszczelniacz na wale to w tedy robi Ci się niezły koszt za wymianę, lub kilka godzin spędzonych nad samochodem.arwam pisze:a uszczelnienia to nie majątek a silnik dłużej pożyje na syntetyku
Może był przystosowany do np półsyntetyka i dlatego "pełny" nic mu nie zrobił lub miał już wymieniane simmery na odpowiednie.arwam pisze:swego czasu miałem silnik z przed 87' i zalany od początku MOBIL 1 5W50 i nic mu się nie działo..
Ja namawiam tylko do stosowania rodzaju oleju, który przewidział producent samochodu. Sam używam półsyntetyka, więc nie przemawiają do mnie argumenty typu "po co starej babie stringi". W moim nowym silniku sam powymieniałem simmery na "najlepsze" i będę po dotarciu lał najlepsze oleje syntetyczne (jeszcze nie zdecydowałem jaki).
Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 299 gości