dzięki powyższemu tematowi, postanowiłem sobie tanim kosztem "podrasować" moją białą strzałę. Prostym sposobem wziąłem włącznik i potencjometr, połączyłem styki 2 i 3 i z bananem na gębie oraz delikatną tremą pojechałem na lotnisko. Tam włączyłem "doładowanie"

...no i cóż mogłem zrobić później? - bucior i starałem się zaobserwować różnicę, w sumie to nawet nie musiałem się starać, jest ona odczuwalna, szczególnie w niższym zakresie obrotów, coś jakby zniwelowanie dziury turbo. Bardzo praktyczna rzecz przy wyprzedzaniu.
PS.: Nie ma czegoś jeszcze w tym stylu co mogłoby podnieść dynamikę TDI małym kosztem?
Dzięki chłopaki za powyższy temacik.
Tzighan