Spalanie golfa II 1,3 KAT
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Niestety wszystko co mi przychodzi do głowy już wymieniłeś ale poszukaj może coś znajdziesz a jeśli nie to zapodaj to jako nowy temat.
Ja mam z moim problem, który opisałem tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3924
sporo już sam odkryłem, ale jednak nikt nie potrafi mi na forum pomóc.
Przydałby się taki pomiar jak Ty robiłeś ale w okolicy nie ma
Ja mam z moim problem, który opisałem tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3924
sporo już sam odkryłem, ale jednak nikt nie potrafi mi na forum pomóc.
Przydałby się taki pomiar jak Ty robiłeś ale w okolicy nie ma
czytalem o twoim problemie nawet napisalem ci ze mialem tez cos takiego odlacz sonde nie musisz jej odkrecac przy katalizatorze jak otworzysz maske zaraz przy koncowce rury doprowadzajacej powietrze po prawej sa wtyki. jeden z ich polozny jest nizej taki podlóżny wyciagnij ten wtyk /zgaszony silnik/ zabezpiecz zeby sie nie pobrudziło i pojezdzij jesli nie bedzie gasł to znaczy ze sonda. a od tego wtyku ida trzy przewody jeden na mase sprawdz czy nie zasniedziala i dwa ida bezposredniodo sondy pod samochod sprawdz to nic nie kosztuje a jak mi gasłto tez sie wkurzałem
No kurcze chciałem odłączyć ale nie mogłem znaleźć tej wtyczki. Czy ona jest tak luzem czy to jest ta, która jest przyklęcona takim uchwytem do przepustnicy (chyba to jest przepustnica - to takie co jeśli nie ma wtrysku to jest gaźnikiem ) i ile ma przeowdów?collo pisze:czytalem o twoim problemie nawet napisalem ci ze mialem tez cos takiego odlacz sonde nie musisz jej odkrecac przy katalizatorze jak otworzysz maske zaraz przy koncowce rury doprowadzajacej powietrze po prawej sa wtyki. jeden z ich polozny jest nizej taki podlóżny wyciagnij ten wtyk /zgaszony silnik/ zabezpiecz zeby sie nie pobrudziło i pojezdzij jesli nie bedzie gasł to znaczy ze sonda. a od tego wtyku ida trzy przewody jeden na mase sprawdz czy nie zasniedziala i dwa ida bezposredniodo sondy pod samochod sprawdz to nic nie kosztuje a jak mi gasłto tez sie wkurzałem
To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmieniadjb pisze:tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mnawladek pisze:djb a Ty masz silnik o oznaczeniu NZ (40kW) ??
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.
Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957
no zerknalem, biorac pod uwage ze mechanikiem lub elektrykiem samochodowym z zawodu nie jestem to nt. resetu kompa juz nic nie bede pisal niech sie fachowcy wypowiadaja, podumowujac: w kazdym razie w moim przypadku taka operacja zdjecia klemy jak pisze igor002 lub ja wczesniej mi pomaga nie wiem czemu (spalanie spadlo, obroty bardziej wyrownane) , moze ten silnik ma inne oznaczenie w dowodzie niz naprawde jest, wiem ze w golfach rodzajow modeli jest b.duzo a juz w tym wynalazku 1,3i to juz w ogole namieszane (nawet z ta wtyczka diagnozy - ktorej nie ma)...wladek pisze:To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmieniadjb pisze:tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mnawladek pisze:djb a Ty masz silnik o oznaczeniu NZ (40kW) ??
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.
Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957
pozdrawiam
djb
p.s. zreszta nawet jak ktos zrobi ta akcje ze zdejmowaniem klemy to napewno nic nie zaszkodzi dla silnika i kompa
- jarek_1313
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr gru 22, 2004 16:22
- Lokalizacja: Zielonka k/Warszawy
- Kontakt:
spróbuj zrestowac kompa na zimnym silniku zdejmij klemy na jakiś czas z 10 minut potem podłacz i bez dotykania gazu do włacznia się wentylatora go trzymaj potem przegazuj i zgas powinno pomuccollo pisze:mam pytanko o 1.3 nz jak jest zimny to strasznie nim szarpie nawet jakby pracowal na trzech jak sie rozgrzeje to juz jest ok od czasu do czasu na cieplym ma takie wachniecia ale sekundowe i potem jest git wymienilem kopulke palec przewody i swiece i nic jest po wymianie sondy lambda
- jarek_1313
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr gru 22, 2004 16:22
- Lokalizacja: Zielonka k/Warszawy
- Kontakt:
napewno pomorze bo pamięć błedów nie ma nic do błędów jakie czasami się wdają w komputer i reset je eliminuje a to że nie ma kostki serwisowej i brak pamieci nie zmienia faktu że komputer ma swój program który realizuje i zestraja sobie parametry a jak coś mu się pochrzani to trzeba mu czystkev zrobić by zestroił to na nowo awięc reset napewno pomagadjb pisze:no zerknalem, biorac pod uwage ze mechanikiem lub elektrykiem samochodowym z zawodu nie jestem to nt. resetu kompa juz nic nie bede pisal niech sie fachowcy wypowiadaja, podumowujac: w kazdym razie w moim przypadku taka operacja zdjecia klemy jak pisze igor002 lub ja wczesniej mi pomaga nie wiem czemu (spalanie spadlo, obroty bardziej wyrownane) , moze ten silnik ma inne oznaczenie w dowodzie niz naprawde jest, wiem ze w golfach rodzajow modeli jest b.duzo a juz w tym wynalazku 1,3i to juz w ogole namieszane (nawet z ta wtyczka diagnozy - ktorej nie ma)...wladek pisze:To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmieniadjb pisze: tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mna
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.
Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957
pozdrawiam
djb
p.s. zreszta nawet jak ktos zrobi ta akcje ze zdejmowaniem klemy to napewno nic nie zaszkodzi dla silnika i kompa
wladek popatrz na kolektor dolotowy od prawej strony wchodzi tam gumowy przewod na tym przewodzie sa jakies wyjscia tam sa takie kapturki zielone zaraz pod tym jest taka polka z wtykami ten najdluzszy ustawiony w popszek jest od sondy musisz go wysunac w prawo zdjac drucik i odlaczyc pojezdzij i zobacz czy gasnie
- jarek_1313
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr gru 22, 2004 16:22
- Lokalizacja: Zielonka k/Warszawy
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 296 gości