Mam golfa 2 silnik 1,3..
Do jakiegoś czasu płyn uciekał mi bardzo powoli, tzn max 500ml może na 1000 km więc uważałem że nie jest to jakiś duży problem.
Ale pewnego razu zauważyłem że silnik jest niedogrzany, domyśliłem się braku płynu w króćcu, czyli za mało płynu w układzie. Dolałem płynu ale po jednym dniu znów go nie było w ogóle w zbiorniku. Odpaliłem silnik, podstawiłem karton i czekałem.. po pewnym czasie zobaczyłem że cieknie przy pompie wody, wymieniłem ją.
Uzupełniłem układ wodą destylowaną bojąc się dalszych wycieków, stwierdziłem że moge pojeździć tak 1-2 dni i jak będzie ok to zalać płynem.
Przejechałem 50 km tego samego dnia.. i ku memu zadowoleniu nie było ubytku
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dodam że była to jazda w "trasie" 2x25km i w nocy więc za dużo nie stawałem.
Na drugi dzień przejechałem 15 km, po mieście, światła, postoje podjazdy pod górę. Ale nie sprawdziłem płynu i auto zostało na noc, dziś patrzę do zbiornika a tam znów pusto ;/
Zobaczyłem też pocenie przy dolnym wężu chłodnicy czego wcześniej myślę że nie było.
Mam taką teorię że termostat źle pracuje i wytwarza się ciśnienie które wywala płyn ( u mnie płyn który pozostał w silniku uzupełniony wodą dest.) Dlatego pisałem o charakterystyce przejechanych odcinków.
Myślę że gdyby uszczelka pod głowicą była walnięta to tych 50km nie mógłbym przejechać bez ubytków.
Proszę o pomoc w trafnej diagnozie bo już nie mam siły i środków finansowych na strzelanie
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)