klapa i pokrywa z wlewu paliwa normalnie.
co najsmieszniejsze. ten tzw bolec podnosi sie i opuszcza, lapie za klamke ciagne i nic, jakby bylo zamkniete.
wlazlem do auta przez baganik, probowalem od wewnatrz i nic. zadne z 4 drzwi. ostatnio troche grzebalem w elektryce cerntralki (podlaczalem alarm - ale okazal sie dupiaty i go oddalem na gwarancji) ale to bylo jakies 1,5 m-ca temu. dzialalo normalnie caly czas. wczoraj nagle jeeeeb. nie wiem czy mam rozbierac drzwi czy co?

Dzięki Wielkie za Pomoc.