jak rozpoznac uszkodzona turbinę ?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Dokładnie w 90% przypadków wystarczy zwykłe czyszczenie i dalej bedzie śmigać jak nówka.Porfiry pisze:Żirko W Bytomiu jest świetny fachowiec, miałem taki sam objaw przy wyprzedzaniu. Głownie turbina działa w trybie awaryjnym o przekroczeniu 3tys obrotów. W przypadku mojej turbiny to była kwestia przeczyszczenia łopatek. Teraz wszystko fajnie śmiga
Dlatego łapie TA bo sie zacina.
Bardzo powszechny problem w gr. VW i nie ma co panikować i to ze turbo sobie pogwizduje to bardzo dobrze. Mówie jeszcze raz ja mam nowe i nie mam kata a słysze je prawie cały czas. A wali cisnienie okropnie. Jak dobije do 1,5 k obr to ratuj sie kto moze.
pozdro
ZC
-
- Mały gagatek
- Posty: 50
- Rejestracja: śr mar 18, 2009 22:22
- Lokalizacja: Piotrków tr
- Kontakt:
u mnie turbina padła bez zadnych ostrzeżen.jade sobie cos zaczeło wyc..patrze w lusterko mysle misiaki na sygnale ale niestety to turbawka:{no i fakt turbo..1200zeta w plecy.po regeneracji a jednak słychac gwizd przy wkrecaniu na obr.dzwonie do goscia ze złe zrobili a ten na to ze moze tak wyc bo nowej uszczelki na wydech nie załozyłem.i tak sobie gwizdze do dzis.widocznie miał racje bo luzu na wałku nie ma.wniosek taki ze jezdzic i nie nasłuchiwac
witam,
jeżeli w środku tej rury zbiera się olej i po wytarciu tego oleju i po przejechaniu na bucie w podłodze 10km znów jest tam olej to czy to oznacza ze turbina siada (uszczelniacze przepuszczają olej)
puszcza czarno niebieski dym mała chmurka
silnik 1.9 TDI PD ASZ 170KM (brak spadków mocy)
po zlogowaniu Vagiem 003, 008, 011 wszystko w normie
jeżeli w środku tej rury zbiera się olej i po wytarciu tego oleju i po przejechaniu na bucie w podłodze 10km znów jest tam olej to czy to oznacza ze turbina siada (uszczelniacze przepuszczają olej)
puszcza czarno niebieski dym mała chmurka
silnik 1.9 TDI PD ASZ 170KM (brak spadków mocy)
po zlogowaniu Vagiem 003, 008, 011 wszystko w normie
- Kris-THC
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: pt lut 11, 2005 22:00
- Lokalizacja: Oława
- Auto: Polo 9N Audi A3 8P Golf MK4
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Zawsze coś tam się pojawi po 10km pod pełnym obciążeniem, zwłaszcza na virusie. Jeżeli nie ubywa ci oleju w motorowni to nie ma powodu do zmartwień. Ja na ostatniej turbinie i po remoncie głowicy nic nie dolałem przez 5 kkm i cały czas poziom max, ale 10km z butem w podłodze to bym się bał ujechać. Taka rysa na psychice po dwóch wysranych turbinach Miałem zmotanego 1Z i zawsze go pałowałem, sprzedałem go kumplowi dobremu i 2 lata go katuje i nic, auto zapier.... aż miło i nigdu się nic nie wysrało, wiosną jeszcze 0,216 mu zapodałem Naprawdę pancerne silniki.markozlo pisze:po przejechaniu na bucie w podłodze 10km znów jest tam olej to czy to oznacza ze turbina siada (uszczelniacze przepuszczają olej)
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: sob paź 24, 2009 14:23
- Lokalizacja: pomorskie
głośny świst turbiny i brak mocy
Witam,
Mam Golfa IV na pompowtryskach 115km. Zauważone objawy:
- podczas odpalania zimnego samochodu (obojętnie czy to latem czy zimą) trochę długo kręci i następnie jest sporo dymu po odpaleniu (dym oczywiście ustaje po 15 sek.)
- występuje głośny świst turbiny (już od ok 1300 obrotów) - znajomy ma podobny silnik tylko że 101 km i nie ma takiego świstu gdyż dla porównania sprawdziliśmy.
- ponadto nie czuć tzw "wbicia w fotel" od ok 1800 obrotów - samochód cały czas rozpędza się jakby jednostajnie i wyczułem że nie ma mocy; samochód znajomego ze 101km zbiera się o wiele lepiej niż mój 115km
- autko max "idzie" do 160 km/h na prostej i dalej nie chce iść; autkiem znajomego 101km spokojnie doszliśmy do 200km/h
Proszę o poradę co może być przyczyną takich stanów: turbina, pompowtryski czy przepływomierz czy...?? Nadmieniam że wszystkie filtry i oleje są wymieniane na bieżąco
Pozdrawiam
[ Dodano: 27 Paź 2009 17:34 ]
Odpowiedź dotyczy mojego postu powyżej. Dzwoniłem dziś do mechanika i powiedział mi że jeżeli silnik nie bierze oleju to to nie będzie turbina - w moim przypadku mam 4 tys km do wymiany oleju i nic do tej pory nie musiałem dolewać.
Proszę o podpowiedzi - co może być winą spadku mocy
Mam Golfa IV na pompowtryskach 115km. Zauważone objawy:
- podczas odpalania zimnego samochodu (obojętnie czy to latem czy zimą) trochę długo kręci i następnie jest sporo dymu po odpaleniu (dym oczywiście ustaje po 15 sek.)
- występuje głośny świst turbiny (już od ok 1300 obrotów) - znajomy ma podobny silnik tylko że 101 km i nie ma takiego świstu gdyż dla porównania sprawdziliśmy.
- ponadto nie czuć tzw "wbicia w fotel" od ok 1800 obrotów - samochód cały czas rozpędza się jakby jednostajnie i wyczułem że nie ma mocy; samochód znajomego ze 101km zbiera się o wiele lepiej niż mój 115km
- autko max "idzie" do 160 km/h na prostej i dalej nie chce iść; autkiem znajomego 101km spokojnie doszliśmy do 200km/h
Proszę o poradę co może być przyczyną takich stanów: turbina, pompowtryski czy przepływomierz czy...?? Nadmieniam że wszystkie filtry i oleje są wymieniane na bieżąco
Pozdrawiam
[ Dodano: 27 Paź 2009 17:34 ]
Witam,miszczmiszc1 pisze:
Proszę o poradę co może być przyczyną takich stanów: turbina, pompowtryski czy przepływomierz czy...?? Nadmieniam że wszystkie filtry i oleje są wymieniane na bieżąco
Pozdrawiam
Odpowiedź dotyczy mojego postu powyżej. Dzwoniłem dziś do mechanika i powiedział mi że jeżeli silnik nie bierze oleju to to nie będzie turbina - w moim przypadku mam 4 tys km do wymiany oleju i nic do tej pory nie musiałem dolewać.
Proszę o podpowiedzi - co może być winą spadku mocy
Ostatnio zmieniony wt paź 27, 2009 18:46 przez miszczmiszc1, łącznie zmieniany 2 razy.
witam wszystkich,
ma golf 4 GT TDI 115km AJM.
przed swietami wjechal we mnie facet. polamal zdezak i uszkodzil intercooler.
polalo sie z niego troche oleju ale nie duzo.
dzis odzyskalem auto i przejechalem sie.
auto nie stracilo na mocy ogolnie jest wszystko ok, nic sie nie zmienilo.
nic oprocz wyraznie slyszalnego gwizdu ktory slychac z pod maski za kazdym razem kiedy silnik przekroczy okolo 2000 obrotow. wystarczy ze depne i zaczyna gwizdac.
czy to mozliwe ze po wymianie intercoolera zaczelo gwizdac bo moze dostaje wiecej powietrza?
bo przeciez turbo by sie nie rozsypalo tak nagle.
dodam jeszcze ze nigdy wczesniej nie slyszalem tego syku...
ps. miesiac jezdzilem polo 2007 1l,(masakra)
moje GT TDI-poprostu kocham te auto;)
ma golf 4 GT TDI 115km AJM.
przed swietami wjechal we mnie facet. polamal zdezak i uszkodzil intercooler.
polalo sie z niego troche oleju ale nie duzo.
dzis odzyskalem auto i przejechalem sie.
auto nie stracilo na mocy ogolnie jest wszystko ok, nic sie nie zmienilo.
nic oprocz wyraznie slyszalnego gwizdu ktory slychac z pod maski za kazdym razem kiedy silnik przekroczy okolo 2000 obrotow. wystarczy ze depne i zaczyna gwizdac.
czy to mozliwe ze po wymianie intercoolera zaczelo gwizdac bo moze dostaje wiecej powietrza?
bo przeciez turbo by sie nie rozsypalo tak nagle.
dodam jeszcze ze nigdy wczesniej nie slyszalem tego syku...
ps. miesiac jezdzilem polo 2007 1l,(masakra)
moje GT TDI-poprostu kocham te auto;)
Ostatnio zmieniony pt sty 29, 2010 01:49 przez ostrysg, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie szczególnie z rana w chlodniejsze dni po odpaleniu i przy ok 2 tys obrotów było słychać takie "szuranie" przez moment i spokój.Okazało się że był luz na wirniku i to mega ;D łopatki ocierały o muszlę a oleju nie brał ani grama.
Oddałem auto znajomemu oddał T do regeneracji do firmy http://www.turboreg.pl/
Jak narazie zrobilem 1tys km i jest wszystko ok.Wiem że wymieniali wirnik,zimną stronę i coś tam jeszcze...
Oddałem auto znajomemu oddał T do regeneracji do firmy http://www.turboreg.pl/
Jak narazie zrobilem 1tys km i jest wszystko ok.Wiem że wymieniali wirnik,zimną stronę i coś tam jeszcze...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 155 gości