jestem posiadaczem golfika 1.3 nz z 91 roku - no cóż 55km - zaden wypas co nie?
ale chętnie poczytam i podyskutuje a nawet skorzystam z propozycji jak ożywić ten silniczek
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
Każda porada mile widziana
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
To nie to ,że ja jestem pesymistą. Wszystko się da i nie ma rzeczy niemożliwych. tylko piszę, że jest to szkodliwe dla silnika. Ja tam wole mieć mocy w standarcie i dłużej sprawne auto. Podkręcisz silniczek, który jest nieprzygotowany na wieksze obciążenia i go w końcu zajedziesz... Pomyśl najpierw czy warto podkręcac, żeby tylko przej jakiś czas cieszyć się mocniejszym autem, czy może dłużej cieszyć się słabszymłyssy pisze:...no cóż, chyba muszę poczekać na większego optymistę
A dziekować, dziękowaćłyssy pisze:a swoja droga-twoja pasadena niczego sobie:-)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości