Witam!
Mam problem z moim VW. Jakiś czas temu wychodzę z domu odpalam samochód i... nic. Dodam, że nigdy nie miałem z nim problemu. Podnoszę maskę, a tam w przewodzie paliwa dochodzącym do pompy, jak i nadmiarze nie było paliwa. Po wymianie zaworu odcinającego w pompie po miesiącu problem się pojawił... Teraz jak go zapalam, gdy jest zimny, obroty skaczą na 500, trochę go trzepie i dochodzą na 800, po chwili na 900... W przewodzie nadmiaru, po nocy nie ma paliwa. Dodam, że pompa była regenerowana jakiś czas temu. Czy to problem świec? Czy może dalej zawór?
Dzięki wielki!
Problem z odpalaniem... Obroty 500.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Balugass
- Użytkownik
- Posty: 441
- Rejestracja: sob sty 05, 2008 18:53
- Lokalizacja: giżycko/olsztyn
- Kontakt:
kwiatol, tak jak kolega pisze wyżej na 100%masz nieszczelnosc to nie przez swiece zarowe
podokręcaj wszystkie opaski na przewodach(albo najlepiej polikwiduj i załuż całe przewody zamiast łączonych bo kazde połączenie to potencjalne źródło powietrza w układzie...gdy mój sie zapowietrzał to zanim uszczelniłem pompe wtryskową to parkowałem go na noc tak zeby zbiornik paliwa był wyżej niz silnik i w sumie pomagało:)do czasu 


mój były variancik ---> http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=214025
OK. Dzięki wielkie koledzy! Wezmę się dzisiaj lub jutro za wymianę filtra paliwa i posprawdzam wszystkie przewody. A jeśli by to nie pomogło, to co sądzicie o zastosowaniu takich zaworków odcinających, które się daje w przewód (ten gumowy) i po wyłączeniu silnika paliwo nie ucieka. Mechanik coś mi o tym wspominał...
Dzięki raz jeszcze!
Dzięki raz jeszcze!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości