Wycieki oleju miedzy turbo a ic

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

colby
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 22:25
Lokalizacja: Tychy

Wycieki oleju miedzy turbo a ic

Post autor: colby » pn paź 05, 2009 06:43

Na wstępie chciałbym wszystkich powitać serdecznie gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum.

Od niedawna jestem użytkownikiem Golfa IV z silnikem AXR z obecnym przebiegiem 160 tys. km. Podczas niedawnych oględzin stanu silnika i współpracujących z nim urządzeń zauważyłem zjawisko, które mnie zaniepokoiło. Znając objawy powertowałem trochę niniejsze forum uzyskując wiele cennych informacji, lecz kilka rzeczy mnie nadal nurtuje dlatego proszę Was o poradę.

1. Na przewodzie wylotowym z turbiny mam srebrzysty naciek (jest gęsty, w dotyku raczej nie wyczuwa się oleju). Co to może być? Wygląda na sproszkowany (pył) stop aluminium i na pewno wydobyło się z połączenia rury wylotowej i turbiny. Mogło by się coś takiego wytworzyć po niesmarowanych zatrzymaniach turbiny zaraz po jeździe?

2. Jak widać na załączonych fotkach na połączeniu dolnej rury intercoolera zbiera się nieznaczna ilość oleju. Jest go na tyle mało, że nie kapie ale też jest wyraźnie widoczny i raczej świeży (nie oblepiony kurzem). Z Waszych doświadczeń wyczytałem, że to problem dość powszechny, ale tym co mnie niepokoi jest obecność oleju w powietrzu dolotowym. Czy z odmy może się go dostawać aż taka ilość żeby potem wyciskało go na łączeniach? Z oględzin zewnętrznych silnika nie widać żadnych wycieków nie licząć tych dwóch połączeń przewodów powietrznych (na załączonych fotkach). Silnik w trakcie dotychczasowego użytkowania nie wciąga jakichś ogromnych porcji oleju - ok 1 litra na 5 tys. km. Nie wiem jak było od nowości gdyż jestem 2gim właścicielem tego autka a wcześniej było serwisowane w ASO więc najprawdopodobniej między wymianami nie było robionych dolewek. W trakcie użytkowania auto nie kopci ani nie dymi.

3. Czy kolejne przewody między turbiną a intercoolerem powinny być zamontowane sztywno w 100% czy dopuszczalne są jakieś boczne luzy? W moim samochodzie zarówno przewód wychodzący z turbiny (ten ze srebrzystym naciekiem) jak i wchodzący do intercoolera (ze świeżymi śladami oleju) dają się z łatwością poruszać na boki. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji nawet obecność uszczelki nie daje 100% szczelności (tym bardziej, że występuje w nim ciśnienie) w przypadku gdy przewód nie będzie zamontowany idealnie osiowo w otworze. Jak to wygląda w Waszych samochodach? Macie jakieś sprawdzone sposoby na sztywne zamocowanie tych przewodów? Klamry sprężyste raczej nie dają takiej możliwości, bo z tego co zauważyłem ich jedyną funkcją jest zabezpieczenie przed wypadnięciem przewodu z gniazda.

4. Wyczytałem tutaj, że silnik może wciągać więcej zaolejonego powietrza przez odmę na skutek brudnego/przytkanego dolotu do filtra. W dniu wczorajszym rozebrałem elementy wlotowe znajdujące się przy lewym reflektorze, lecz nie zlokalizowałem żadnego metalowego sitka które mogłoby tamować dolot. Czy w każdym dolocie jest takie sitko? W puszce filtra powietrza pod plastikową kratką było trochę piasku zaczerpniętego wraz z powietrzem - gdyby owe sitko było na wlocie to powyższy piach raczej nie powinien się tam znaleźć.

5. Ostatnie pytanie dotyczy plastikowej nakładki na silnik. Jak ją zdemontować? W moim przypadku nie ma na niej żadnych gumowych korków przykrywających śrubki. Czy ona jest założona na wcisk na jakieś gumowe trzpienie czy też jest montowana jeszcze w jakiś odmienny sposób? Chcę zobaczyć stan kolektora ssącego i zaworu EGR aby wykluczyć ewentualne przecieki oleju do dolotu.

Uzbierało się trochę pytań i tekstu ale dzięki obecności ich w jednym wątku myślę, że będą bardziej pomocne zarówno dla mnie jak i innych, których te problemy spotkają.

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi i sugestie.

Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiam
Tomek



arwam

Post autor: arwam » pn paź 05, 2009 07:58

nie chce Cię martwić ale jeśli w tym wycieku mówisz że zaobserwowałeś ślady metalu to znaczy że w turbinie już sięwirnik ociera o obudowę i stąd ten proszek metalowy.

Ja radziłbym się już za inną turbiną rozejrzeć

[ Dodano: 05 Paź 2009 08:00 ]
colby pisze:Ostatnie pytanie dotyczy plastikowej nakładki na silnik. Jak ją zdemontować? W moim przypadku nie ma na niej żadnych gumowych korków przykrywających śrubki. Czy ona jest założona na wcisk na jakieś gumowe trzpienie czy też jest montowana jeszcze w jakiś odmienny sposób? Chcę zobaczyć stan kolektora ssącego i zaworu EGR aby wykluczyć ewentualne przecieki oleju do dolotu.
daj jeszcze foto pokrywy silnika to pokażemy Ci gdzie szukać zaślepek zakrywających śrub.



colby
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 22:25
Lokalizacja: Tychy

Post autor: colby » pn paź 05, 2009 18:32

Ten srebrny naciek na przewodzie z turbiny to taka maź - ma konsystencję jakby smaru lub kremu. Jeśli to wydobyło się z turbiny to zastanawia mnie dlaczego w tym miejscu a w innych nieszczelnościach nie ma po tym ani śladu. Dziwne to coś! Jutro jadę na warsztat na oględziny to może coś więcej się dowiem.

Z tego co podpatrzyłem w etce to pokrywa na silnik u mnie montowana jest na jakichś 3 czopach od spodu i prawdopodobnie wciśnięta na siłę.



arwam

Post autor: arwam » pn paź 05, 2009 19:33

colby pisze:Ten srebrny naciek na przewodzie z turbiny to taka maź - ma konsystencję jakby smaru lub kremu. Jeśli to wydobyło się z turbiny to zastanawia mnie dlaczego w tym miejscu a w innych nieszczelnościach nie ma po tym ani śladu. Dziwne to coś! Jutro jadę na warsztat na oględziny to może coś więcej się dowiem.
zdejmij wąż dolotu powietrza z filtra do turbosprężarki i zrób wyraźna dokładne foto i wtedy będziemy coś wiedzieć.



colby
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 22:25
Lokalizacja: Tychy

Post autor: colby » ndz paź 11, 2009 22:22

Jak napisałem tak zrobiłem - autko wylądowało na oględzinach w warsztacie. Wg opinii mechanika nie ma powodów do niepokoju jeśli chodzi o turbinę. Wprawdzie nie był on w stanie wyjaśnić pochodzenia tej srebrnej mazi aczkolwiek wykluczył też aby pochodziła ona ze środka turbiny.

Dodatkowo poprawił mocowanie łącznika gumowego między wlotem intercoolera a sztywnym przewodem. Powyższy łącznik nie "siedział" w gnieździe poprawnie w 100% i to mogło być przyczyną świeżych śladów oleju na łączeniu (fotki na początku postu).

Zrobię trochę kilometrów i sprawdzę czy srebrny naciek znowu się pojawił i czy dalej chlapie olejem spod ic. Mam nadzieję, że odpowiedzi na oba powyższe pytania będą negatywne :)

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
fleshu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1018
Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
Lokalizacja: Stronie Śląskie
Kontakt:

Post autor: fleshu » pn paź 12, 2009 00:16

colby, No to olej z odmy > nic nowego> silnik ma nieszczelności >> zobacz jak wygląda egr i kolektor dolotowy od środka > wybij katalizator> przepalanie oleju szybko zaowocuje zacinaniem się geometrii turbiny, zapchaniem katalizatora i jeszcze mocniejszym zapiekaniem łopat oraz równym zatkaniem kolektora dolotowego.

[ Dodano: 12 Paź 2009 00:19 ]
Nie w każdym PD ponoć można wypiąć odmę > ale niestety to jedyny sposób aby mieć pewność że olej nie pochodzi z turbiny >>> Większości to się udało > tylko w jednym przypadku wywoływało dymienie podczas jazdy z wydechu > ja stawiam jesze pod znakiem zapytania wyciąganie oleju z pompy vac-um > tyle dało się odkryć negatywów co do odmy.

[ Dodano: 12 Paź 2009 00:30 ]
A co do samych kolorków wycieku > to przyznam że wygląda groźnie! Kiedy autko kupiłeś? Może ktoś dostawił turbinkę po regeneracji zapsikaną srebrolem > ale i tak jest tego zbyt wiele na tym nacieku.



colby
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: ndz paź 04, 2009 22:25
Lokalizacja: Tychy

Post autor: colby » ndz paź 18, 2009 22:12

fleshu pisze:colby,
[ Dodano: 12 Paź 2009 00:19 ]
Nie w każdym PD ponoć można wypiąć odmę
Co masz na myśli? Sama odma na pracę silnika nie ma wpływu - odgazowuje skrzynię korbową. Gdyby nie ekologia to mogłaby zwisać pozwalając "dolnej części silnika" oddychać :) Nie przeczytałem jeszcze całego forum ale niektórzy użytkownicy montują oil catch tanki bądź zakładają jakieś butelki. Rozumując logicznie odmy (ujścia gazów) zaślepiać nie wolno - mam rację? Natomiast wejście tychże gazów do kolektora dolotowego to już by było wskazane zaślepić aby nie była spalana mgła olejowa i inne opary.
fleshu pisze:colby,
[ Dodano: 12 Paź 2009 00:30 ]
A co do samych kolorków wycieku > to przyznam że wygląda groźnie! Kiedy autko kupiłeś? Może ktoś dostawił turbinkę po regeneracji zapsikaną srebrolem > ale i tak jest tego zbyt wiele na tym nacieku
Auto jest w 100% pewne - od nowości miałem z nim na bieżąco styczność nie będąc jednak jego właścicielem i kierowcą. Silnik i osprzęt nie był ruszany ani naprawiany - samochód ma niecałe 4 lata. Jedyne wizyty na warsztacie (ASO) to standardowe wymiany oleju, płynu hamulcowego, filtrów i rozrządu.

Obecnie pogoda jest niesprzyjająca jeśli chodzi o dłubanie przy samochodzie ale w najbliższym czasie zaglądnę jeszcze raz pod silnik. Zorientuję się czy po ostatnim czyszczeniu pojawiły się jakieś nacieki oraz sprawdzę stan EGR czy nie cieknie. Sprawdzę też regulator geometrii turbiny czy pracuje bez zacięć.

Pozdrawiam i dzięki za sugestie.



Awatar użytkownika
fleshu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1018
Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
Lokalizacja: Stronie Śląskie
Kontakt:

Post autor: fleshu » pn paź 19, 2009 00:52

colby, Przerabialiśmy wcześniej te tematy:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2899794#2899794

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=241195

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245424

Staraliśmy się wyszperać wszystkie za i przeciw. Trafił nam się jeden przypadek > po podpięciu właśnie oil catch-a PD przy depnięciach zostawiał pierda hehe > Mam nadzięję że to był odosobniony przypadek.
Od tego czasu za NIE doszperałem się jeszcze do oddawania oleju przez pompe vac-um > to podciśnienie może mieć jakiś wpływ na pracę zaworka blaszkowego w pompce > ale nie potwierdziłem tego.
Wypięcie odmy to jedyny sposób żeby zbadać źródło płynącej oliwy >>> w moim VP odma jest wypięta od 1,5 roku > i od tamtej pory mam spokój z trybami awaryjnymi i syfieniem układu.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości