podpiąłem dziś ciśnieniomierz do paliwa, wczoraj też kupiłem pompę do wielopunktu niby 3-barową.
mam wrażenie że całe to jajo z silnikiem jest wynikiem braku powrotu do baku, ale po kolei:
ta pompa co ma być pod samochodem sama pompuje ledwo 0,5-0,6 bar wiec stanowczo za mało. Ta pompa niby 3-barowa od wielopunktu pompuje 1,2-1,3 bara więc optimum. Przez chwilkę silnik chodził na niej normalnie tzn kręcił się do 5 tysięcy i chciał dalej, ale potem przestał. Wydaje mi się że przez to że powrót paliwa mam wpięty z powrotem do węża paliwowego (brak powrotu do baku) pompa sama wysysa sobie paliwo z gaźnika (tzn coś się tam złego dzieje). Kupiłem taki czujnik temperatury:
http://allegro.pl/item756969431_czujnik ... satb3.html
Ostatnio zmieniony pn paź 12, 2009 22:23 przez
hifibeliver, łącznie zmieniany 1 raz.