Problemy z chłodzeniem silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problemy z chłodzeniem silnika
Mam Golfa III 1,8 benzyna z 1992 roku. Zaczęła mrugać kontrolka płynu chłodzącego. Wymieniłem czujnik temperatury-nic nie pomogło. Następnie dokonałem wymiany pompy wodnej z termostatem (wszystko nowe)- nie dało poprawy. W zbiorniczku nie ma czujnika poziomu płynu. Dodam jeszcze że jak zaczyna mrugać kontrolka to na wskaźniku opada wskazówka temperatury. W chwili gdy lampka przestaje mrugać wskazówka temperatury podnosi się. Nie mam pojęcia co jest grane. POMóżCIE
Ostatnio zmieniony pt paź 09, 2009 13:49 przez majki01, łącznie zmieniany 3 razy.
majki01
- Paweł NPI
- ...
- Posty: 1821
- Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
- Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie
Czujnik jest jeden. To będzie raczej wina może gdzieś na kabelkach lub właśnie w samym liczniku. Może jakaś zworka się gdzieś robi...
[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]
Podejrzewałem przewody również ale nic nie znalazłem. Problem w tym, że jak kontrolka zaczyna mrugać to jest jakiś problem z obiegiem płynu bo stygnie parownik od gazu, szybko obmarza po czym silnik gaśnie i wtedy nawet na benzynie nie odpala. Odczekam jakieś 20 minut, po czym można odpalić auto na benzynie. A może to problem parownika? Ale jeżeli tak to dlaczego przed zamarznięciem parownika zaczyna mrugać kontrolka? Przecież duży obieg płynu działa. Sam nie wiem co o tym myśleć
majki01
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
korek z uszkodzonym zaworkiem
niedrożny cienki wężyk odpowietrzaący co idzie do zbiorniczka płynu
odpukać - uszczelka pod głowicą
to najczęstsze przyczny tego że w układzie chłodzenia powstają przestrzenie z gazem (czujnik okresowo nie jest zanurzony w płynie i stąd wskazania na liczniku)
niedrożny cienki wężyk odpowietrzaący co idzie do zbiorniczka płynu
odpukać - uszczelka pod głowicą
to najczęstsze przyczny tego że w układzie chłodzenia powstają przestrzenie z gazem (czujnik okresowo nie jest zanurzony w płynie i stąd wskazania na liczniku)
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Mrugająca kontrolka
Witam,
U mnie ona mruga od sześciu lat. Tzn czasami... jak jej się spodoba. Nie przejmuj się tym. To najprawdopodobniej jakiś rezystor w liczniku stracił swoje właściwości.
Pozdrawiam
U mnie ona mruga od sześciu lat. Tzn czasami... jak jej się spodoba. Nie przejmuj się tym. To najprawdopodobniej jakiś rezystor w liczniku stracił swoje właściwości.
Pozdrawiam
Jacek R.
jak mna się nie przejmować skoro napisał że:mauro22 pisze:U mnie ona mruga od sześciu lat. Tzn czasami... jak jej się spodoba. Nie przejmuj się tym. To najprawdopodobniej jakiś rezystor w liczniku stracił swoje właściwości.
majki01 pisze:Problem w tym, że jak kontrolka zaczyna mrugać to jest jakiś problem z obiegiem płynu bo stygnie parownik od gazu, szybko obmarza po czym silnik gaśnie i wtedy nawet na benzynie nie odpala. Odczekam jakieś 20 minut, po czym można odpalić auto na benzynie
- kurczepieczone
- Ma gadane
- Posty: 220
- Rejestracja: sob paź 10, 2009 09:57
- Lokalizacja: Kraków
U mnie niestety okazało się, że było to "odpukać" Ale objawy były inne. Właściwie tylko wyrzucało mi płyn ze zbiorniczka wyrówmawczego, a kontrolka zapalała się jak ubyło go już za dużo.Paweł Marek pisze:korek z uszkodzonym zaworkiem
niedrożny cienki wężyk odpowietrzaący co idzie do zbiorniczka płynu
odpukać - uszczelka pod głowicą
to najczęstsze przyczny tego że w układzie chłodzenia powstają przestrzenie z gazem (czujnik okresowo nie jest zanurzony w płynie i stąd wskazania na liczniku)
Mrugająca kontrolka
Witam ponownie.
Najmocniej przepraszam. Po alkoholu mam tendencje do nie czytania postów do końca. A więc ewidentnie jest problem z cyrkulacją cieczy chłodzącej. Czy tak się działo przed założeniem LPG (mrugająca kontrolka)? Czy termostat jest Firmy TOPRAN? Czy sprawdzałeś co będzie się działo bez termostatu? Układ nie jest zapowietrzony po założenu LPG (wskazanie wcześniejszego forumowicza) Układ jest szczelny? JA myślę tak. Masz zapewne jeszcze termostacik przed wejściem na nagrzewnicę. Ci kolesie od LPG podpieli się za tym termostacikiem. On w tej chwili się mógł uszkodzić i nie puszcza gorącej cieczy na parownik. Czy samochód dobrze grzeje??????/ Kiedyś nawalił mi ten termostat i pomimo, że na silniku było 90 stopni to w środku ZIMA - dlatego taki wniosek.
Pozdrawiam
Najmocniej przepraszam. Po alkoholu mam tendencje do nie czytania postów do końca. A więc ewidentnie jest problem z cyrkulacją cieczy chłodzącej. Czy tak się działo przed założeniem LPG (mrugająca kontrolka)? Czy termostat jest Firmy TOPRAN? Czy sprawdzałeś co będzie się działo bez termostatu? Układ nie jest zapowietrzony po założenu LPG (wskazanie wcześniejszego forumowicza) Układ jest szczelny? JA myślę tak. Masz zapewne jeszcze termostacik przed wejściem na nagrzewnicę. Ci kolesie od LPG podpieli się za tym termostacikiem. On w tej chwili się mógł uszkodzić i nie puszcza gorącej cieczy na parownik. Czy samochód dobrze grzeje??????/ Kiedyś nawalił mi ten termostat i pomimo, że na silniku było 90 stopni to w środku ZIMA - dlatego taki wniosek.
Pozdrawiam
Jacek R.
Wszystkie uwagi ja również brałem pod uwagę a mianowicie i korek i zatkane przewody i wszystkie inne Wasze podpowiedzi. Dodam tylko że ani nie ubywa płynu w układzie, nagrzewnica dobrze grzeje, termostat jak i pompa oraz czujnik są nowiutkie. To właśnie jest dziwne. Na gazie jeżdżę już prawie 2 lata i nic się nie działo wcześniej więc chyba gaz jest założony poprawnie. Prawdę powiedziawszy też zajmuję się mechaniką i właśnie to mnie dobija,że nie potrafię sobie z tym poradzić. A co do uszczelki pod głowicą to ani nie bombluje kompresja w płyn ani w misce nie ma śladu płynu. A może to koniec działania parownika, bo przecież silnik ma temperatury poprawne ( poza złym wskazaniem temperatury na zegarze) a to mruganie to może faktycznie błahostka jak pisał mauro22 i jest to tylko zbieg okoliczności. Pamiętam że w starych parownikach spuszczało się zanieczyszczenia w postaci oleju. Może to te brudy powodują zamarzanie membrany??? To może być ta przyczyna. MUSZę TO SPRAWDZIć. To jest trop do sprawdzenia.
majki01
to, że termostat jest nowy, nie znaczy, że jest sprawny.majki01 pisze:termostat jak i pompa oraz czujnik są nowiutkie
Chłodnice masz ciepłą jak się silnik nagrzeje?
Tak jak napisałeś, sprawdź parownik czy w nim nie ma jakiegoś problemu. i wymień na wszelki wypadek korek zbiorniczka wyrównawczego (jak wcześniejsze rzeczy sprawdzisz).
Pozdrawiam
Chłodnica oraz przewody są ciepłe. Czyli układ chłodzenia jest ok. Korek też jest ok bo ciśnienie trzyma. Jak sprawdzę parownik to się odezwę. Próbowałem zagotować płyn. Jak osiągnie temperaturę krytyczną to wentylator się załącza bez kłopotów i temperaturę zbija (czyli prawdopodobieństwo wady parownika jest duże).
[ Dodano: 05 Lis 2009 18:14 ]
Witam ponownie. Już znam przyczynę moich kłopotów. Mauro22 miał rację, że to mruganie kontrolki temperatury spowodowane jest oporem napięcia rezystora. I nie miało to żadnego wpływu na obmarzanie parownika. Układ chłodzenia mam sprawdzony, parownik już działa bez problemu. Ja tylko zapomniałem, że to już nie lato i silnik musi trochę pochodzić na biegu jałowym żeby temperatura płynu się podniosła. Ot i cała przyczyna moich kłopotów. Pozdrawiam
[ Dodano: 05 Lis 2009 18:14 ]
Witam ponownie. Już znam przyczynę moich kłopotów. Mauro22 miał rację, że to mruganie kontrolki temperatury spowodowane jest oporem napięcia rezystora. I nie miało to żadnego wpływu na obmarzanie parownika. Układ chłodzenia mam sprawdzony, parownik już działa bez problemu. Ja tylko zapomniałem, że to już nie lato i silnik musi trochę pochodzić na biegu jałowym żeby temperatura płynu się podniosła. Ot i cała przyczyna moich kłopotów. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn paź 12, 2009 16:24 przez majki01, łącznie zmieniany 1 raz.
majki01
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości