Witajcie!!
Mam problem z moim VW T1 1300ccm, mianowicie po remoncie rozrusznika nie działa on prawidłowo. Objawia się to tym że gdy zacznie kręcić silnikiem, to będzie kręcił do czasu gdy padnie akumulator lub też nie odłączę klem na akumulatorze.
Sprawdzałem już go na 10 rożnych sposobów, min. próbowałem odpalić na krótko, podawałem napięcie bezpośrednio na rozrusznik z ominięciem instalacji samochodu itp.
Niestety cały czas po założeniu rozrusznika do auta, ten kreci cały czas, tak jakby zębatka zakleszczała się z kołem zamachowym, przez co stycznik w elektromagnesie jest cały czas zwarty. Próbowałem już smarować koło zamachowe i zębatkę, jednak jak można się domyślić nic to nie dało.
Dodatkowo sprawdziłem rozrusznik po wyjęciu z auta i wtedy działa jak należy, stąd sadzę że wina leży po stronie zębatki i koła zamachowego.
Czy ktoś może mi powiedzieć co jeszcze zrobić, bo auto mam unieruchomione od kilku miesięcy przez ten mankament.
Pozdrawiam
Grzesiek
Zacinająca się zębatka bendiksa w rozruszniku
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Miałem podobnie po wymianie elektromagnesu. Na szczęście miałem kilka innych dostępnych od ręki i po wymianie drugi zaczęło działać.
Przed włożeniem też sprawdzałem na krótko i działało, a w samochodzie nie.
Zauważyłem też ciekawą rzecz. Te uszko wystające z elektromagnesu miało różne długości (ok 2 mm różnicy)
Przed włożeniem też sprawdzałem na krótko i działało, a w samochodzie nie.
Zauważyłem też ciekawą rzecz. Te uszko wystające z elektromagnesu miało różne długości (ok 2 mm różnicy)
Przykręciłem rozrusznik tylko na jedną śrubę, palcami, tak że się rusza. I wszystko jest ok, poza że bendix nie obraca się w osi, ale nie ma co się dziwić.krisgolf pisze:Miałem podobnie po wymianie elektromagnesu. Na szczęście miałem kilka innych dostępnych od ręki i po wymianie drugi zaczęło działać.
Przed włożeniem też sprawdzałem na krótko i działało, a w samochodzie nie.
Zauważyłem też ciekawą rzecz. Te uszko wystające z elektromagnesu miało różne długości (ok 2 mm różnicy)
Czyli możliwe że elektromagnes jest nie od tego modelu, niestety nie ja go wymieniałem tylko osoba która regenerowała mi rozrusznik. Zauważyłem również że przykracając elektromagnes do rozrusznika muszę wcisnąć jakieś 7mm ten trzpień z którego wystaje uszko
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości