[BORA] Coś zaczęło cykać pod maską

[mnc]

Jako że to mój pierwszy post to wypadałoby się przywitać - a więc witam

Pojawił mi się jakiś problem ostatnio. Mam VW Borę 2001 rok 1.6 w benzynie i zaczęło mi coś cykać (membrana) w czymś między płynem do spryskiwaczy a chłodziwem. Obok jest jeszcze płyn do wspomagania, a nie potrafię nawet nazwać czegoś z czym mam problem

Zamieszczam fotki, może ktoś pomoże określić z czym jest problem?




Na zdjęciach ta cykająca część jest wyjęta, pod membraną po prostu coś regularnie stuka co sprawia wrażenie że silnik jest w dieslu

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Qto]

Każdemu to stuka:) Normalne działanie, nie przejmuj się.

[mnc]

Ale wcześniej nie stukało, niedawno dopiero zaczęło...

[edzio]

stuka co sprawia wrażenie że silnik jest w dieslu

aż tak mocno?

[Qto]

Ale wcześniej nie stukało, niedawno dopiero zaczęło...

pewnie wcześniej nie zauważyłeś...możesz jeszcze poczekać na wypowiedzi innych ale raczej będą podobne do mojej

mnc napisał/a:
stuka co sprawia wrażenie że silnik jest w dieslu
aż tak mocno?

chyba że aż tak mocno, to coś nie tak...

[mnc]

Ktoś wie za co to odpowiada?

[miś fazi]

z tego co widać jest to filtr jest to chyba filtr z węglem do ponownego spalenia par paliwa , cyka elektrozaworek sterowany z ECU, no chyba że się mylę

[Qto]

z tego co widać jest to filtr jest to chyba filtr z węglem do ponownego spalenia par paliwa , cyka elektrozaworek sterowany z ECU, no chyba że się mylę

ja podobnie myślę