Po ranny odpaleniu dymi na niebiesko i troche sie trzesie.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Po ranny odpaleniu dymi na niebiesko i troche sie trzesie.
Witam.
Otoz problem wyglada nastepująco.
Odpalam silnik po nocy, zapala w miare normalnie, przez pierwsze kilka sekund nie rowno pracuje, ale zaraz sie uspokaja, i po odpaleniu pusci chmure takiego niebieskawego/siwawego dymu, jak mu lekko dam gazu to znowu dymi na niebieskawo.
Problem sie nasila wraz ze spadkiem temperatuey, gdy silnik pochodzi kilka minut dymienie ustaje całkowicie i juz jest ok, w czasie jazdy tez nie dymi i nie ma nic niepokojącego.
Olej jest Mobil 10W40, nie zauwazyłem zeby go ubywało.
Poczytałem troche ale nie moge znalez nic dokładnego, z tego co wyczytałem to do sprawdzenia kat wtrysku, swiece, mozliwe ze cos z rozrzadem sie dzieje? bo bede go zmieniał gdzies na dniach, gdyz narazie nie mam wogole czasu, a i chce zakupic VAG-a ale to tez nie na tą chwile.
Prosił bym o jakies nakierowanie, co moze byc jeszcze tego przyczyna, oczywiscie poza np uszkodzonymi uszczelniaczami, bo to tez chyba zmienie chocby profilaktycznie.
Z gory dzieki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Otoz problem wyglada nastepująco.
Odpalam silnik po nocy, zapala w miare normalnie, przez pierwsze kilka sekund nie rowno pracuje, ale zaraz sie uspokaja, i po odpaleniu pusci chmure takiego niebieskawego/siwawego dymu, jak mu lekko dam gazu to znowu dymi na niebieskawo.
Problem sie nasila wraz ze spadkiem temperatuey, gdy silnik pochodzi kilka minut dymienie ustaje całkowicie i juz jest ok, w czasie jazdy tez nie dymi i nie ma nic niepokojącego.
Olej jest Mobil 10W40, nie zauwazyłem zeby go ubywało.
Poczytałem troche ale nie moge znalez nic dokładnego, z tego co wyczytałem to do sprawdzenia kat wtrysku, swiece, mozliwe ze cos z rozrzadem sie dzieje? bo bede go zmieniał gdzies na dniach, gdyz narazie nie mam wogole czasu, a i chce zakupic VAG-a ale to tez nie na tą chwile.
Prosił bym o jakies nakierowanie, co moze byc jeszcze tego przyczyna, oczywiscie poza np uszkodzonymi uszczelniaczami, bo to tez chyba zmienie chocby profilaktycznie.
Z gory dzieki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
-
- Użytkownik
- Posty: 339
- Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Silnik: AHF
- Kontakt:
No własnie tez sie zastanawiałem ze moze to uszczelniacze, chyba najlepszym sposobem było by zdjac kolektor sscy rano po nocnym postoju(i tak jest do czyszczenia) i sprawdzic czy na zaworach zalega jakis olej.
Jesczez wczesniej wymienie swiece bo moze ta nierowna praca jest tym spowodowana.
Problem w tym ze jesli rano lub w nocy było 10 czy wiecej stopni to praktycznie nie dymił, a jedynie puscił baka, ale jak spadła do tąd ze swiece musiały sie właczac to zaczynał dymic dosc długo, tak ze było to zauwazalne na wolnych obrotach.
A paliwo, czesciej ze stacji podrzednej, chciaz nie jakiejs badziewnej, ale tankowałem tez na Orlenie/shelu i raczej nic sie nie zmieniało.
[ Dodano: 04 Paź 2009 14:20 ]
Dzis było dosc ciepło bo ponad 15 stopni, silniik odpalił normalnie i co dziwniejsze brak dymu i brak nierownej pracy, jedynie leciał prawie niewidoczny dymek przez kilkanascie sekund, po przygazowce tez był bardzo mały, co w przeciwienstwie gdy temp spadnie ponizej 10 stopni zmienia sie bardzo znaczaco.
Czyli na poczatek mozna zajac sie chyba swiecami bo to by wyjasniało czesc z tych objawow?
Jesczez wczesniej wymienie swiece bo moze ta nierowna praca jest tym spowodowana.
Problem w tym ze jesli rano lub w nocy było 10 czy wiecej stopni to praktycznie nie dymił, a jedynie puscił baka, ale jak spadła do tąd ze swiece musiały sie właczac to zaczynał dymic dosc długo, tak ze było to zauwazalne na wolnych obrotach.
A paliwo, czesciej ze stacji podrzednej, chciaz nie jakiejs badziewnej, ale tankowałem tez na Orlenie/shelu i raczej nic sie nie zmieniało.
[ Dodano: 04 Paź 2009 14:20 ]
Dzis było dosc ciepło bo ponad 15 stopni, silniik odpalił normalnie i co dziwniejsze brak dymu i brak nierownej pracy, jedynie leciał prawie niewidoczny dymek przez kilkanascie sekund, po przygazowce tez był bardzo mały, co w przeciwienstwie gdy temp spadnie ponizej 10 stopni zmienia sie bardzo znaczaco.
Czyli na poczatek mozna zajac sie chyba swiecami bo to by wyjasniało czesc z tych objawow?
Ostatnio zmieniony ndz paź 04, 2009 12:12 przez Magik123, łącznie zmieniany 1 raz.
Wymiana świec nie zlikwiduje porannego dymienia.
Może jedynie ułatwić rozruch.
Z tym białym dymem najgorzej jest właśnie przy niskich temp.
Spowodowane może być to tez faktem,że świece grzeją jeszcze przez kilka sekund po uruchomieniu silnika.
To tez może powodować takie,a nie inne dymienie.
Ważne jest,że silnik tak ma tylko przez kilka minut,do czasu,aż osiągnie pewna temp.
Mój tez dymi na biało i to przez kilka minut.
Pewnie przydałoby się uszczelniacze wymienić,ale ściągać głowicę-bez sensu.
Oleju dużo nie żłopie 0.5 na 10kkm,więc nie widzę potrzeby.
Ściąganie kolektora w celu sprawdzenia ewentualnych przecieków oleju jest niepotrzebne,bo niczego nie zobaczysz.
I tak cały dolot wraz z kanałami ssącymi w głowicy zapaćkany będzie olejem,a raczej taką oleistą mazią.
Jak nie łyka dużo oleju,to sobie daj spokój.
Kolektor jednak swoja drogą warto wyczyścić.
Może jedynie ułatwić rozruch.
Z tym białym dymem najgorzej jest właśnie przy niskich temp.
Spowodowane może być to tez faktem,że świece grzeją jeszcze przez kilka sekund po uruchomieniu silnika.
To tez może powodować takie,a nie inne dymienie.
Ważne jest,że silnik tak ma tylko przez kilka minut,do czasu,aż osiągnie pewna temp.
Mój tez dymi na biało i to przez kilka minut.
Pewnie przydałoby się uszczelniacze wymienić,ale ściągać głowicę-bez sensu.
Oleju dużo nie żłopie 0.5 na 10kkm,więc nie widzę potrzeby.
Ściąganie kolektora w celu sprawdzenia ewentualnych przecieków oleju jest niepotrzebne,bo niczego nie zobaczysz.
I tak cały dolot wraz z kanałami ssącymi w głowicy zapaćkany będzie olejem,a raczej taką oleistą mazią.
Jak nie łyka dużo oleju,to sobie daj spokój.
Kolektor jednak swoja drogą warto wyczyścić.
AFN 165,5@380,8
masz takie same objawy jak ja zobacz post filmik poranny rozruch
i ponoć wiele osób to tak ma zauważyłem to teraz latem puści prawie nie widocznego dymka a jak temperatura spada już takie coś
ja ustawiałem kąt wtrysku rozrząd nowy świece ok i tak zadymi oleju bierze ok 0.5l na 10tys km więc nie wiele i jak się rozgrzeje nic nie puszcze dymka
więc z tego co widzę te silniki tak mają tym bardziej że prze pow 300tys km
(mój ma teraz równo 300tys km autentycznego przeb )
i ponoć wiele osób to tak ma zauważyłem to teraz latem puści prawie nie widocznego dymka a jak temperatura spada już takie coś
ja ustawiałem kąt wtrysku rozrząd nowy świece ok i tak zadymi oleju bierze ok 0.5l na 10tys km więc nie wiele i jak się rozgrzeje nic nie puszcze dymka
więc z tego co widzę te silniki tak mają tym bardziej że prze pow 300tys km
(mój ma teraz równo 300tys km autentycznego przeb )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości