Witajcie,
Wczoraj na trasie mój golf nieco zwariował. Otóż zdażyło się kilka razy podczas jazdy że gdy puszczałem gaz to obroty mi nie spadały a samochód samoczynnie przyspieszał. Wcisnięcie sprzęgła powodowało że silnik natychmiast wchodził na wysokie obroty i nie było siły zeby zwolnił. Pomagało jedynie zgaszenie go. Raczej wykluczam zatarcie się linki. Dodatkowo jak się zatrzymałem to obroty skakały pomiędzy 1000 - 2000. Dzisiaj jest już wszystko OK ale nieco mnie to niepokoi bo wizja niemożności zwolnienia przed zakrętem nie jest miła.
Golf II 91, 1.6PN, gaźnik 2EE.
Przejrzałem archiwum pod kątem gaźnika 2EE i zaczynam podejrzewać że to jego sprawka. Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie i porady.
Aha, innych defektów w codziennej eksploatacji nie stwierdzam. Pali normalnie nawet w mrozy, obroty prawidłowe itp.
Samoczynne przyspieszanie w MKII
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tez mam PN-ka z 2ee ja miałem tak że po wcisnięcu sprzęgła wchodził na wysokie obroty, okazało się że była pęknieta podstawa gaźnika.
Ale wtedy to ja nie miałem prawka więc to nie ja kierowałem i nie wiem czy na biegu sam przyspieszał... fakt jest taki ze wchodziła na wysokie i pomagało zgaszenie i odpalenie, wiec tak jak u Ciebie
Ale wtedy to ja nie miałem prawka więc to nie ja kierowałem i nie wiem czy na biegu sam przyspieszał... fakt jest taki ze wchodziła na wysokie i pomagało zgaszenie i odpalenie, wiec tak jak u Ciebie
z twojego opisu to raczej mialem to samo to w tym modelu chyba jakas norma
nie szlo tego nigdy wyregulowac ani calkiem usunac zawsze raz na jakisz czas lubi tak powyglupiac sie czasem bedzie to trwalo 15minet innym razem jezdzi sie tak tygodniami az samo przejdzie... ;> sprubuj poczyscic styki i kabelki uporzadkuj wkolo gaznika
chociaz swoja droga jak zmienili mi w aucie sonde lambda to dlugi czas mialem z tym spokuj
zwykle jest jakas usterka w parametrach pracy silnika (silnik krokowy i sonda lambda byly najczestsze) i sterownik elektroniczny glupieje i wlasnie objawia sie to skakaniem obrotow albo sprubuj przygazowac ostrzej albo zgas i odpal to wtedy przechodzi... mozesz tez oddac na diagnoze silnik jezeli bedziesz mial farta i gaznik zglupieje akurat podczas bycia podpietym pod VAGa to mozesz zczytac kod bledu (gdzies w poradach bylo to opisane zdaje mi sie)
swego czasu tez ostro drazylem ten temat bo mnie to strasznie irytowalo(skakanie obrotow)ale z czasem sie pszyzwyczailem i przestalem sie tym przejmowac bo kazda reperacja starczala tylko na 'jakis czas' i nie dalo sie wyeliminowac tego calkowicie
nie szlo tego nigdy wyregulowac ani calkiem usunac zawsze raz na jakisz czas lubi tak powyglupiac sie czasem bedzie to trwalo 15minet innym razem jezdzi sie tak tygodniami az samo przejdzie... ;> sprubuj poczyscic styki i kabelki uporzadkuj wkolo gaznika
chociaz swoja droga jak zmienili mi w aucie sonde lambda to dlugi czas mialem z tym spokuj
zwykle jest jakas usterka w parametrach pracy silnika (silnik krokowy i sonda lambda byly najczestsze) i sterownik elektroniczny glupieje i wlasnie objawia sie to skakaniem obrotow albo sprubuj przygazowac ostrzej albo zgas i odpal to wtedy przechodzi... mozesz tez oddac na diagnoze silnik jezeli bedziesz mial farta i gaznik zglupieje akurat podczas bycia podpietym pod VAGa to mozesz zczytac kod bledu (gdzies w poradach bylo to opisane zdaje mi sie)
swego czasu tez ostro drazylem ten temat bo mnie to strasznie irytowalo(skakanie obrotow)ale z czasem sie pszyzwyczailem i przestalem sie tym przejmowac bo kazda reperacja starczala tylko na 'jakis czas' i nie dalo sie wyeliminowac tego calkowicie
CRUISING IS NOT A CRIME
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 137 gości