Olej Shell X100 15W40
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Olej Shell X100 15W40
[MK2] Jetta moja (1990r, benzyna+lpg) ma przebiegu 166 tyś i do tej pory oleju na 12 tyś dolewałem ok 1 litra - jeździłem zawsze na Elfie, Castrolu, Mobilu. Ostatnio (2 tyś km temu) zmieniłem olej na Shell X100 15W40 i zdziwiłem się bo po przejechaniu tych 2 tyś zniknęło mi ok 0,5 litra. Właściwości jezdne się nie pogorszyły (nawet mogę powiedzieć że jakoś się poprawiły) aczkolwiek to branie oleju mnie lekko zaczyna dziwić. Dodam iż uszczelką od pokrywy zaworów nie leci, innych wycieków też nie zauważyłem, olejem nie śmierdzi, kolor spalin normalny. Gdzie szukać problemu znikającego w takich ilościach oleju. Ewentualnie proszę o info od userów którzy jeżdżą na Shell X100 15W40 jakie mają wrażenia z użytkowania tego oleju
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 782
- Rejestracja: ndz cze 14, 2009 15:38
- Lokalizacja: Podkarpacie
A gdzie to auto sie uchowało że ma tylko 166 tys. przejechane? Ja bym nie lał mineralnego a na pewno nie przy tak niskim przebiegu.
a jak sie sprawdza kolor spalin w bezyniaku zasilanym lpg skoro gaz spala sie bezdymnie? Może po prostu twój silnik ma coś nie tak z pierscieniami czy uszczelniaczami zaworowymi lub nie 166 tylko 366Jajcek pisze:kolor spalin normalny
Ostatnio zmieniony wt wrz 22, 2009 21:06 przez gracek1906, łącznie zmieniany 1 raz.
w tak starych silnikach uszczelniacze trzonkow zaworow zamiast byc elastyczne, sa juz twarde i wyrobione..i takie zuzycie oleju rzedu 1litr/10kkm jest wlasnie tym spowodowane..
bo gdyby pierscionki, to musialbys spokojnie 5x tyle dolewac..
19lat auto w lpg i przebieg 166kkm... auta z wiekiem traca przebieg, to tak samo jak z ludźmi, a dokladniej "imprezowymi" laskami którym z wiekiem włącza sie syndrom świętych, mimo swojego przelotu
bo gdyby pierscionki, to musialbys spokojnie 5x tyle dolewac..
19lat auto w lpg i przebieg 166kkm... auta z wiekiem traca przebieg, to tak samo jak z ludźmi, a dokladniej "imprezowymi" laskami którym z wiekiem włącza sie syndrom świętych, mimo swojego przelotu
Jetta przyjechała do kraju jak miała 108 tyś (wtedy to auto miało 9 lat) - wszystkie przeglądy robione w aso vw w belgi łącznie z wbijanym przebiegiem w książkę serwisową. Przez 7 lat po sprowadzeniu jeździł nią mój ojciec który zrobił dosłownie 20 tyś w te 7 lat (toi tak rekord bo maluchem w 19 lat zrobił 31 tyś ). Ja tym autem śmigam 2 lata i nakręciłem już 38 tyś. Auto ma na dzień dzisiejszy 166 tyś i to jest pewien przebieg. Wszyscy się dziwią że to auto ma tylko tyle przejechane ale jak auto ma takich kierowców jak mój tata i poprzedni właściciel to nie ma się co dziwić.
Auto w LPG nie jest 19 lat zasilane a niecałe 2 lata tj prawie 38 tyś km
Co do koloru spalin to mowa kolorze podczas rozruchu, jazdy na benzynie
Auto w LPG nie jest 19 lat zasilane a niecałe 2 lata tj prawie 38 tyś km
Co do koloru spalin to mowa kolorze podczas rozruchu, jazdy na benzynie
Ostatnio zmieniony śr wrz 23, 2009 10:32 przez Jajcek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
U mnie z braniem oleju była taka historia, że do wymiany przy 180tyś. brał nieznacznie oleju - nie trzeba było dolewać między wymianami. Na rok robię ok. 12-13tyś. Gościu, który wymieniał olej nalał go za dużo. Poza tym tego samego lata żona przegrzała silnik - buchnęła para spod maski. I teraz nie wiem które z tych dwóch zdarzeń (a może oba) były przyczyną, ale od tego czasu zaczął brać olej. Teraz ma 195tyś. Latem żłopie olej aż furczy - na jakieś 3-4tyś. 1l oleju. Jak jest chłodniej to się uspokaja, zimą nie muszę wcale dolewać. Także to, ze samochód ma mały przebieg, to nie znaczy, że nie może brać oleju - wystarczy nieumiejętnie się z nim obchodzić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 266 gości