Dobijanie w tylnym zwieszeniu MK3

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » śr lut 08, 2006 23:09

Jeśli amorki są nowe to albo tulejki na belce które sprawdzisz z kanału lub odboje... Jedno z tych dwóch... Pod warunkiem że amorki są napewno nowe... I jeszcze jeśli nic z tych rzeczy nie będzie uszkodzonych to warto spradzić czy w miejscu mocowania amorka z karoserią nie ma wybitych tych gum i czy górny "kielich" trzymający sprężynę nie jest peknięty - tak miał mój kumpel i wtedy też jest dźwięk jak by dobijało....
Powodzenia!!


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

mmksk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: pn sty 23, 2006 11:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: mmksk » pt lut 10, 2006 14:57

Mam teraz inne pytanie tzn. mój Golfik jest obniżany zastanawiałem się aby przywrócic mu poprzedni stan ile to mogłoby mnie kosztować?



wara99

Post autor: wara99 » pt lut 10, 2006 17:11

jakie masz tera zawieszenie , tzn ile siedzi na glebie i jakie sa springi



mmksk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: pn sty 23, 2006 11:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: mmksk » pt lut 10, 2006 19:16

Siedzi dość nisko ale ile to nie wiem , podejrzewam że przy podniesieniu jego trzeba wymienić sprężyny i amorki chyba.
Fakt że trzyma się nawierzchni super jest dość twarde zawieszenie ale niestety polskie drogi są nafaszerowane dziurami jak ser a to jest bardzo odczuwalne. I jest niestety uciążliwa zima bo nie wszędzie mogę wjechać niestety.



Awatar użytkownika
Lukbro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: pn maja 23, 2005 09:13
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Lukbro » sob lut 11, 2006 13:13

co do tego stukania z tylu to pewnie odboje i te tuleje ze sworzniami trzymajace belke, ja tak mialem zrobilem wszystko chyba za 200pln i bylo dobrze.



Pienios
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 131
Rejestracja: sob lis 05, 2005 13:21
Lokalizacja: Warszawa/Siedlce

Głuche odglosy w tylnym zawieszeniu

Post autor: Pienios » sob lut 18, 2006 15:01

Mam identyczny problem Wymienilem przed zima Amortyzatory razem z odbojami. Niestety zimowe dziury daly sie we znaki i zaczelo cos stukac i pukac. Po wizycie u zaufaneog maechanika zlokalizowalismy uszkodzone tuleje belki, które wymieniłem. Niestety stukanie nie ustalo tylko nieznacznie sie zmniejszylo. W chwili obecnej przymierzam sie do wymiany gornej poduszki trzymjacej amortyzator gdyż nic innego chyba nie pozostaje. PO tej operacji mam nadzieje ze gluche odglosy ustaną.

Może ktoś miał podobna sytucję. Czy wymiana górnego mocowania amortyzatora pomoze????? :otepienie:



Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » sob lut 18, 2006 16:27

Jeśli tuleje belki masz wymienione i amorki nowe i dalej jest stukanie to jeszcze właśnie należy sprawdzić odbijaki amorków i górne mocowania amorków.


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

maryjan112
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 204
Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: maryjan112 » sob lut 18, 2006 23:25

cześć
U mnie też kiedyś waliło z tyłu (po stronie kierowcy).
Prześwietliłem co tylko się dało, dla spokoju wymieniłem tuleje belki i odbojniki a tu dalej pukało. Bujałem Golfim na wszystkie sposoby ale nic nie zwąchałem. Nie dawało mi to spokoju więc węszyłem dalej.

I co się okazało?

Po ściągnięciu tylnego koła za kierowcą zauważyłem delikatne, świerze rysy na rurze wydechowej na wysokości tylnej belki. Okazało się że wydech miał niewielkie luzy ale tylko w poziomie. Były one jednak na tyle duże że gdy koło za mną wpadało w dziurę to wydech wadził o belke hałasując przy tym niemiłosiernie. Mechanik poprawił to w "tri miga"

Pozdrawiam



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 222 gości