Czujnik ciśnienia oleju...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » śr lut 08, 2006 12:28

Ten ze wspornika na dole (wysokiego ciśnienia). Inna sprawa to czy faktycznie problemem jest czujnik :)


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » śr lut 08, 2006 13:48

Pinhead pisze:Ten ze wspornika na dole (wysokiego ciśnienia). Inna sprawa to czy faktycznie problemem jest czujnik :)
Albo licha pompa i przepuszczające panewki.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » śr lut 08, 2006 13:54

Jak w VW miga dioda z bzyczkiem od oleju to po prostu musi być winny czujnik :hmm: a jak po wymianie czujnika nadal jest to samo to na pewno wina elektryki :rotfl:


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » śr lut 08, 2006 14:31

Pinhead pisze:Jak w VW miga dioda z bzyczkiem od oleju to po prostu musi być winny czujnik :hmm: a jak po wymianie czujnika nadal jest to samo to na pewno wina elektryki :rotfl:
Tu bym się kłucił nieco, bo sam mam ten problem i pompa na wolnych nie daje już rady jak się silnik rozgrzeje. Ale motor i tak idzie do wymiany więc jak ten stanie to dopiero pod maskę zajrzę. Elektryka nie ma nic do rzeczy jak takie rzeczy dzieją się tylko jak motor uzyska optymalną temperaturę.



Awatar użytkownika
Pinhead
Forum Master
Forum Master
Posty: 1746
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 00:44

Post autor: Pinhead » śr lut 08, 2006 14:57

Chyba nie wyczułeś ironii :helm:


=-Pinhead-=

Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » śr lut 08, 2006 17:11

Odebrałem dziś samochód, jak przyszedłem to były dobre wieści, chłopaki tak wykombinowali, że bez wiercenia wykręcili pozostałość w głowicy :D zapłaciłem za usługę 20zł...Jak to dobrze że gwint jest cały i zdrowy...
Pozdrawiam :pub:



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » śr lut 08, 2006 17:18

A pytałeś co zrobili ??



Awatar użytkownika
Rafał G2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 259
Rejestracja: sob gru 17, 2005 17:04
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Rafał G2 » śr lut 08, 2006 17:44

taz pisze:A pytałeś co zrobili ??
W otwór który pozostał w gwincie wbili klucz gwiazdkę, ale wcześniej popsikali to WD40 i całą noc stało :D



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości