Fuszerka lakiernika?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
gitfunfel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 17:13
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Fuszerka lakiernika?

Post autor: gitfunfel » śr wrz 09, 2009 15:43

W maju oddałem golfa do blacharza i lakiernika gdzie robione były m.in. zgnite ranty nadkoli, tylny pas, progi i tylna klapa.
Od początku nie wszystko mi sie podobało ale przymknąłem oko. Ale dzisiaj widzę m.in:

1. Tylny dolny pas: nierówno położony baran w dwóch miejscach (tu akurat pan lakiernik się przyznał do bubla):
Obrazek

2. Wg mnie za słabo pokryty farbą tylny pas (lakiernik stwierdził że na baranku tak właśnie słabawo pokrywa i drugiej warstwy się nie kładzie). Na zdjęciu nie widać tego dobrze:
Obrazek

3. Przy listwie dachowej lekko odpryskuje lakier (lakiernik chyba nie ściągał tej listwy malując bok auta a wydaje mi się, że powinno się ściągać taką listwę):
Obrazek

4. Na tylnej klapie wokół spryskiwacza szyb oraz wokół lampek oświetlających rejestrację zauważyłem malutkie pęcherzyki (takie "babolki"). Na zdjęciu mało to widać ale są. Wg mnie trochę za wcześnie coś takiego wyszło jak po 4 miesiącach od lakierowania. Niby nic ale wg mnie po zime może z tego wyjść coś większego:
Obrazek

5. No i pod rejestracją. Pan lakierniczy nie ściągnął mocowań na rejestrację. No i teraz to popękało. Może tak ma być. Wg mnie fucha jakich mało. Do tego na środku pod rejestracją jest pęknięty lakier:
Obrazek

Obrazek


Prosiłbym Was- szczególnie tych obeznanych w temacie lakiernictwa- czy jechać do faceta i go konkretnie zje....ć czy tak po prostu wygląda w Polsce lakierowanie i to ja jestem tylko przewrażliwiony.

Dzięki... Pozdrawiam...


Jeśli nad wszystkim panujesz to znaczy, że nie jedziesz wystarczająco szybko.

Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14207
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » śr wrz 09, 2009 16:23

Chała,szajs,bubel i ....brak słów.
To co Ci powiedział na temat lakierowania baranka,to normalnie hit.Dawno tak się nie śmiałem.
Powiem tak:gość powinien poprawiać to wszystko na własny koszt i prosić Cię,żeby nic nikomu nie mówić.


:arrow: Zielony GTD-ARL 315HP/615Nm :satan: + Climatronic :zimny: + grzane skóry i inne wodotryski \:D/
Obrazek

Awatar użytkownika
gitfunfel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 17:13
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: gitfunfel » śr wrz 09, 2009 16:51

Michaś_1977 pisze:powinien poprawiać to wszystko
Czyli rozumiem, że odnośnie wszystkich niedociągnięć, które wypisałem mam rację i wszystko to powinien poprawić?


Jeśli nad wszystkim panujesz to znaczy, że nie jedziesz wystarczająco szybko.

Awatar użytkownika
ŁukaszMan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: czw gru 07, 2006 19:05
Lokalizacja: Byczyna/OPOLSKIE
Kontakt:

Post autor: ŁukaszMan » śr wrz 09, 2009 17:23

Wiesz co kolego ja może za bardzo na lakierowaniu sie nie znam. Moje umiejętności są bardziej amatorskie ale to co tu zobaczyłem to pomieszanie tragedii z masakra. Jak można walnąć taką fuche i jeszcze kase za to brać :goof:

Sam u siebie likwidowałem bomble i malowałem i jak na razie ich nie widze a juz drugi rok leci.

Na Twoim miejscu wróciłbym to tego mistrza pistoletu i powiedział mu co mysle o tej robocie. I to nie wybierając w słowach.

Kawał h... reszta dziada z tego lakiernika.



Awatar użytkownika
Misiek518302554
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: ndz sie 16, 2009 21:52
Lokalizacja: Ok skawiny

Post autor: Misiek518302554 » śr wrz 09, 2009 17:56

Sam amatorsko lakieruje, ale to co widze na foto to mnie :grrr: szkoda slow... reklamuj odrazu i dopominaj sie o poprawe na jego koszt.


Mk2 in progress-02%

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » śr wrz 09, 2009 18:04

A on w ogóle rozbierał samochód do malowania - bo mi się wydaje, że chyba nie. Aj oddawałem samochód do lakiernika (malowany tył), wo widać, że był rozbierany i dobrze poskładany. Zajrzyj pod uszczelkę szyby - czy widać rant lakieru?



Krzysiek W.
Forum Master
Forum Master
Posty: 1279
Rejestracja: pn mar 05, 2007 11:06
Lokalizacja: Pisz/Białystok

Post autor: Krzysiek W. » śr wrz 09, 2009 18:11

Wracaj do tego ,,fachmana'' i zj....b go (na początek), pózniej domagaj się poprawienia jego ,,pracy''.


Nic już nie będzie takie same.

jackyz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 471
Rejestracja: pt lip 06, 2007 23:19
Lokalizacja: Oświęcim

Post autor: jackyz » śr wrz 09, 2009 23:38

Auto nie było rozebrane do malowania tylko pozaklejane,dlatego wyszły bąble w okolicy spryskiwacza.A farba się łuszczy bo stary lakier był źle zmatowany.Ten lakiernik to po prostu paprok.


Jacek

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 10, 2009 08:25

zrobione byle jak. Ale tak lakiernicy czasem robią, ci najtańsi. Zobaczył starsze autko pomyślał - nie będe się wysilał. Wina jest w 95 procentach lakiernika, niemiej tak już u nas jest że takie rzeczy trzeba wczesniej uzgodnić. Ja jak mam coś do lakierowania to zawsze mówię prosze pościągać listwy, wyjąć kołki itd.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
gitfunfel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 17:13
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: gitfunfel » czw wrz 10, 2009 13:40

Byłem dziś u tego "lakiernika" i tak:
- co do nie ściągniętej listwy dachowej powiedział: "ja nie będę ściągał listw bo potem się łamią albo wykrzywiają i klient ma pretensje do mnie a nie będę dzwonił do każdego klienta z zapytaniem czy chce mieć ściągnięte na własne ryzyko listwy"
- co do spartolonego baranka na pasie tylnym dolnym powiedział: "bo to szybko robiliśmy, baranek nie wysechł dobrze a wie pan- każdemu się spieszy" :shock:
- co do wychodzących babolków na tylnej klapie: "to jest stara klapa i są w niej maleńkie dziurki wielkości szpilki i nie da się ich zauważyć; myśmy wyczyścili dokładnie klapę i przygotowali ją przed malowaniem"
- co do niewyciągniętych plastików spod rejestracji nie powiedział nic a co do pęknięcia pod rejestracją powiedział: "dużo kitu tam jest dlatego pęką i będzie pękać"

Do tego wszystkiego powiedział, że na lakier w nowych autach to daje pół roku gwarancji a na takie stare auta to właściwie nie ma żadnej gwarancji. Z wielką łaską powiedział, że popoprawia to, że ja to jestem idiota i krętacz, i powinien mi tu na miejscu wpierdolić (niestety nie wpierdolił).
Ale oddam mu to auto do poprawek chociaż spodziewam się, że znów partaninę odstawi.


Jeśli nad wszystkim panujesz to znaczy, że nie jedziesz wystarczająco szybko.

wojtas4589
Wamia Mazury
Posty: 1250
Rejestracja: sob mar 29, 2008 19:07
Auto: Golf V
Silnik: BKC
Kontakt:

Post autor: wojtas4589 » czw wrz 10, 2009 13:55

gitfunfel pisze:Do tego wszystkiego powiedział, że na lakier w nowych autach to daje pół roku gwarancji a na takie stare auta to właściwie nie ma żadnej gwarancji.
hehe - to niech wystawi taki wielki szyld przed zakładem z takim hasłem - nie będzie mógł się od klientów odgonić



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » czw wrz 10, 2009 14:17

Sam ściągałem ta listwę i potem zakładałem - ściągałem z rozbitka na szrocie i wkładałem do siebie - jak zrobi się to delikatnie i z głową, to nie ma śladu, że było coś ruszane, coś wykrzywione. Jak ktoś nie myśli i robi to na siłę, to na bank pokrzywi - ale lakiernik to powinien takie rzeczy z miejsca robić.

U mnie gościu np. wyciągał kołki na których wisi tylna półka w bagażniku - nie ma śladu, że coś było wyciągane - kołek jest stabilny itp - nie jest rozkołysany itp - i do dziś zastanawiam się, jak to wyciągnął nie kalecząc kołka. A wiem, że na bank do wyciągnął, bo do wnętrza kołka wchodzi drugi i lakiernik założył go odwrotnie - płaską krawędzią do wewnątrz, powinno być na zewnątrz - ale to szczegół. Ale np. wyciągając znaczek VW na tylnym pasie połamał kołki od znaczka - przykleił go na klej. Nie dziwię się mu - sam kiedyś próbowałem wyciągnać ten znaczek bez uszkodzenia - ciężka sprawa - ja nie wiem, jak to zrobić i lakiernikowi też się nie dziwię. No ale żeby listwy nie wyciągnął... Bez przesady.



Awatar użytkownika
Lukasz_mk2
Forum Master
Forum Master
Posty: 1300
Rejestracja: sob lut 17, 2007 16:47
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Lukasz_mk2 » czw wrz 10, 2009 14:51

gitfunfel, a można wiedzieć ile kazał sobie zapłacić za "robotę" bez żadnej gwarancji


Obrazek

Awatar użytkownika
gitfunfel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 17:13
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: gitfunfel » czw wrz 10, 2009 17:27

Lukasz_mk2 pisze:ile kazał sobie zapłacić za "robotę" bez żadnej gwarancji
Ja nie płaciłem bezpośrednio lakiernikowi tylko blacharzowi, który zawoził auto do tego lakiernika i powiedział, że bierze on 200 zł za element. Ale jak dzisiaj gadałem z tym lakiernikiem to okazało się, że za dwa progi, tylny pas (od zderzaka w dół bo od zderzaka w górę to już dla niego inny element), dwa boki i klapę wziął 900 zł.


Jeśli nad wszystkim panujesz to znaczy, że nie jedziesz wystarczająco szybko.

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 415 gości