Wykryto adblocka.: Forum wyświetla subtelne reklamy, prosimy o rozważnie wyłączenia ich blokowania i dopisania nas do listy wyjątków.
		
	 
	
TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!
	Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
			
		
		
			- 
				
																			
								DEX4							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 45
 		- Rejestracja: ndz sie 16, 2009 12:45
 		
		
											- Lokalizacja: Busko
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: DEX4 » pt wrz 04, 2009 15:01
			
			
			
			
			Witam,
Ciekawy temat zwłaszcza, że pisałem pracę dyplomową na temat właściwości niskotemperaturowych FAME (fatty acid methyl esters) czyli biodiesel'a otrzymanego właśnie z oleju posmażalniczego; nie chciałbym się tu zbytnio rozpisywać bo temat rzeka, ale odradzam wlewanie jakiegokolwiek nieprzeestryfikowanego oleju roślinnego do baku. Oczywiści są silniki przystosowane do pracy na takim oleju (Elsbett) ale wlewanie ich do zwykłego Diesla a tym bardziej do Diesla nowszej generacji to samobójstwo. Oleje roślinne przez swoją dużą lepkość nie za bardzo się nadają.
Jeżeli by ktoś miał jakieś pytania na temat biodiesla to pytajcie - postaram się odpowiedzieć 

 
			
													
					Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 15:09 przez 
DEX4, łącznie zmieniany 2 razy.
									
 
			
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
					
		
	
			
		
		
			- 
				
								moordaa							
 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 25
 		- Rejestracja: pn lip 02, 2007 20:55
 		
		
											- Lokalizacja: wyszków
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: moordaa » pt wrz 04, 2009 15:09
			
			
			
			
			Wszystko rozumiem.
Mam zwykłego diesla 1,9 D, bez turbiny.
Mam zamiar dolewać jakichś 5-10l na bak - to chyba nie zaszkodzi?
Tylko czy filtr od kawy podoła filtracji?
I jakie to są filtry 1u?
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								DEX4							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 45
 		- Rejestracja: ndz sie 16, 2009 12:45
 		
		
											- Lokalizacja: Busko
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: DEX4 » pt wrz 04, 2009 15:25
			
			
			
			
			moordaa pisze:
Mam zamiar dolewać jakichś 5-10l na bak - to chyba nie zaszkodzi?
Tylko czy filtr od kawy podoła filtracji?
I jakie to są filtry 1u?
od razu nie zaszkodzi, ale bezpieczne dla silnika to nie jest
jak chcesz tym filtrem filtrować grawitacyjnie to powodzenia 

 jak już coś to pomyśl nad filtracją pod zmniejszonym ciśnieniem - znacznie szybciej
 
			
													
					Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 15:27 przez 
DEX4, łącznie zmieniany 1 raz.
									
 
			
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								moordaa							
 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 25
 		- Rejestracja: pn lip 02, 2007 20:55
 		
		
											- Lokalizacja: wyszków
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: moordaa » pt wrz 04, 2009 15:29
			
			
			
			
			Myślę właśnie na budową takiego urządzenia do filtrowania pod ciśnieniem. 
Czy rzeczywiście na dłuższą metę taka mieszanka będzie źle wpływała na silnik? Używasz biodiesla? Ci którzy używają twierdzą, że nie wpływa to źle na motor.
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								DEX4							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 45
 		- Rejestracja: ndz sie 16, 2009 12:45
 		
		
											- Lokalizacja: Busko
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: DEX4 » pt wrz 04, 2009 16:00
			
			
			
			
			moordaa pisze:Myślę właśnie na budową takiego urządzenia do filtrowania pod ciśnieniem. 
Czy rzeczywiście na dłuższą metę taka mieszanka będzie źle wpływała na silnik? Używasz biodiesla? Ci którzy używają twierdzą, że nie wpływa to źle na motor.
nie używam biodiesla, ale nie w tym rzecz - badałem laboratoryjnie biodiesla pod kątem właściwości użytkowych i nie ma rewelacji. Zaznaczam, że to był czysty biodiesel z oleju po rafinacji. Wlewanie zwykłego oleju roślinnego na dłuższą metę załatwi Ci filtry, wtryski itd. Co prawda w Polsce dozwolone jest komponowanie mieszanki z zawartością 5% FAME, ale ten dodatek jest to ester a nie zwykły olej. Żeby nie było, że jestem całkowicie anty to powiem, że biodiesel ma też dużo plusów, ale w racjonalnym rozrachunku, z punktu widzenia poprawnego działania silnika i wszystkich jego podzespołów (zwłaszcza przy niższych temp.) to jeszcze nie to. Podsumowując: używanie biodiesla dostępnego w Polsce, czyli mieszanki 95% ON i 5% FAME przy dodatnich temp. otoczenia jest nawet wskazane (zaznaczam, że w silnikach Diesla starszego typu), ale wlewanie do baku czystego oleju, nie mówiąc już o przefiltrowanym oleju posmażalniczym to na dłuższą metę zabójstwo dla silnika.
 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								KRZYSZTOF SKOCZEK							 
						- Mały gagatek

 			
		- Posty: 69
 		- Rejestracja: pn sty 31, 2005 12:00
 		
		
											- Lokalizacja: Lublin
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: KRZYSZTOF SKOCZEK » pt wrz 04, 2009 19:58
			
			
			
			
			Jeżdżę na mieszance OR 50% z ON 50% już ponad 3 lata. Ostatnio samochód był w warsztacie i sprawdzano wtryski - były w porządku. Natomiast na pewno nie zastosuje
już biodiesla ponieważ niszczy przewody gumowe.
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								DANIEL LHR							 
						- Gadatliwa bestia

 			
		- Posty: 520
 		- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
 		
		
											- Lokalizacja: hrubieszów
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: DANIEL LHR » pt wrz 04, 2009 19:58
			
			
			
			
			kiedys  czytalem  do oleju roslinnego  dodaje sie  jakis  zwiazek  chemiczny  , podobne dzialanie  ma bodajrze  kret   ale nie jestem pewny.  Po dodaniu tego  z oleju wytraca sie gliceryna  która  trzeba wywalic.  Mozna tez  dodac jakies  zwiazki  poprawiajace  spalanie. Do tego  przydala by sie   specjalna  instalacja  podgrzewacz filtra i  filtr zbiornik  oraz   zaworki  do przelączania   rodzaju  paliwa
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								DEX4							 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 45
 		- Rejestracja: ndz sie 16, 2009 12:45
 		
		
											- Lokalizacja: Busko
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: DEX4 » pt wrz 04, 2009 21:06
			
			
			
			
			DANIEL LHR pisze:kiedys  czytalem  do oleju roslinnego  dodaje sie  jakis  zwiazek  chemiczny  , podobne dzialanie  ma bodajrze  kret   ale nie jestem pewny.  Po dodaniu tego  z oleju wytraca sie gliceryna  która  trzeba wywalic.  Mozna tez  dodac jakies  zwiazki  poprawiajace  spalanie. Do tego  przydala by sie   specjalna  instalacja  podgrzewacz filtra i  filtr zbiornik  oraz   zaworki  do przelączania   rodzaju  paliwa
coś chyba niedokładnie czytałeś albo były to jakieś głupoty 

 gliceryna wydziela się w procesie transestryfikacji (po dodaniu metanolu), czyli w procesie produkcji biodiesla; odradzam takie eksperymenty jak ktoś nie ma o tym pojęcia bo taka "domowa mikstura" może zaszkodzić bardziej niż sam kujawski  

 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
																			
								anaba255							 
						- Gadatliwa bestia

 			
		- Posty: 611
 		- Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
 		
		
																- Lokalizacja: SCZ
 
												- Auto: mk3
 
												- Silnik: 1Z
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: anaba255 » pt wrz 04, 2009 21:21
			
			
			
			
			Część artykułu, może sie przydać
''Niedogodnością używania oleju roślinnego jest to, że można na nim jeździć tylko przy wysokich, plusowych temperaturach. Natomiast w zimie można jeździć tylko po dokonaniu przeróbek silnika. Zamontowaniu przewodów o większej średnicy, pogrzewaczy paliwa i lepszych wtrysków oraz świec żarowych. Takie, gotowe instalacje np. do Golfa II można dostać u naszych zachodnich sąsiadów. Innym rozwiązaniem jest uszlachetnienie go domowym sposobem. By to zrobić należy kupić beczkę, zalać olejem, a następnie dodać nieco ługu sodowego. Proporcje muszą być takie, żeby papierek lakmusowy wykazał odczyn obojętny. Pomiary należy dokonywać w trakcie mieszania zawartości beczki. Do tego celu potrzebne bedzie mieszadło, podłaczamy je na niskich obrotach do jakiegoś silnika elektrycznego. Mieszać należy po woli przez ok. 24 godz. tak, by reakcja chemiczna zaszła do końca. Potem już wystarczy dolać odpowiednią ilość oleju silnikowego, najlepiej od dwusuwa, w proporcji 1l na 40-60l OR. I jeździć tanio i ekologicznie.''
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								t0mal							
 
						- VW Baron

 			
		- Posty: 3332
 		- Rejestracja: sob cze 30, 2007 11:34
 		
		
																- Lokalizacja: Lublin
 
							
							- 
				Kontakt:
				
			
 
				
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: t0mal » pt wrz 04, 2009 22:11
			
			
			
			
			anaba255 pisze:dodać nieco ługu sodowego. Proporcje muszą być takie, żeby papierek lakmusowy wykazał odczyn obojętny
 To jest chyba opis domowej produkcji mydła, a nie biopaliwa 

 
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								moordaa							
 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 25
 		- Rejestracja: pn lip 02, 2007 20:55
 		
		
											- Lokalizacja: wyszków
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: moordaa » sob wrz 05, 2009 07:53
			
			
			
			
			czyli zwykła filtracja nie wystarczy?
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								Piasek							
 
						- Mistrz KieroVWnicy

 			
		- Posty: 6869
 		- Rejestracja: sob mar 21, 2009 20:57
 		
		
						
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: Piasek » sob wrz 05, 2009 10:03
			
			
			
			
			Kup paczkę filtrów lakierniczych lub "od bidy" filtrów do expresu do kawy. Trochę to mozolny proces ale przejdzie filtracja i uzyskasz czysty olej nadajacy sie do przepalenia. Tylko nie przesadzaj z proporcjami. 10L przepalonego + 40L klasycznej ON to najlepsza mixtura. Każde zwiększenie proporcji na korzyść "frytury" skończy się mułowatością silnika i problemami z rozruchem. O konsekwencjach mechanicznych nie wypowiadam się bo nie dokonywałem żadnych analiz silnika ale po przepaleniu ok 200 litrów takiego właśnie oleju i ok 400 litrów transformatorowego silnik w moim starym AHU jakoś się nie rozleciał...
			
									
									
		
		
				https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
						
		
		
			- 
				
								moordaa							
 
						- Nowicjusz

 			
		- Posty: 25
 		- Rejestracja: pn lip 02, 2007 20:55
 		
		
											- Lokalizacja: wyszków
 
							
						
		
		
						
						
													
							
						
									
						Post
					
								autor: moordaa » sob wrz 05, 2009 18:17
			
			
			
			
			ja myślałem o proporcji 5-10l na zbiornik - zbiornik mam 55l więc powinna wyjść proporcja jaką proponujesz. Na razie popróbuje z filtrami lakierniczymi. Dzięki za odpowiedzi. pozdrawiam
			
									
									
		
		
				
						 
		 
				
		
		 
	 
	
	
			
	
		
	
	
	
		Kto jest online
		Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości