PSJ i odmulanie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
PSJ i odmulanie
Witam, jestem posiadaczem silnika 1.9 TDI 1Z.
Chcę go trochę przegonić (odmulić), ponieważ często silnik pracuje na wolnych obrotach do 2tys obr, czyli PSJ. Jest problem bo nie mam za bardzo gdzie go przegonić, straszny ruch na drogach, na autostradzie A4 remonty dróg i samochody jeżdżą 70-80 km/h zresztą przed remontami też tak jeździli.
Czy mogę go odmulać jadąc dłuższy czas na 2 biegu i obroty 4 - 4,5 tyś, czy to będzie niezdrowe dla silnika?
Chcę go trochę przegonić (odmulić), ponieważ często silnik pracuje na wolnych obrotach do 2tys obr, czyli PSJ. Jest problem bo nie mam za bardzo gdzie go przegonić, straszny ruch na drogach, na autostradzie A4 remonty dróg i samochody jeżdżą 70-80 km/h zresztą przed remontami też tak jeździli.
Czy mogę go odmulać jadąc dłuższy czas na 2 biegu i obroty 4 - 4,5 tyś, czy to będzie niezdrowe dla silnika?
Jak juz to martw sie o turbine, wał, układ korbowy, rozrzad, a nie o pompe wody czy pompe wspomagania, bo one tutaj sie nie licza.
Czasem takie przycisniecie wyjdzie mu na lepsze niz mulenie go, podkreslam czasem a nie za kazdym razem. Ale normalnie do 3 tys mozesz sobie jezdzic.
To ze ma 5 czy 6 tys to mało wazne, skoro i tak przy tych obrotach silnik juz praktycznie nie ciagnie, wiec i nie ma potrzeby gonic go az tak wysoko, ale do 4 jeszcze idzie, ja swojego normalnie przynajmniej raz dziennie jak jezdze pogonie do 3500-4000, a zwykle 2500-3000 po miescie dosc małym jak mnie najdzie.
Plus takiego przegonienia raz na jakis czas jest taki ze nie doprowadzisz do zaciecia sie zaworu WG(upustowy) ktory nie pracuje w zakresie 2-3 chyba ze jest duze obciazenie, a przy spokojnej jezdzie lubi sie zaciac i wtedy mamy gotowego notlauf-a, miałem tez ten problem u siebie.
Czasem takie przycisniecie wyjdzie mu na lepsze niz mulenie go, podkreslam czasem a nie za kazdym razem. Ale normalnie do 3 tys mozesz sobie jezdzic.
To ze ma 5 czy 6 tys to mało wazne, skoro i tak przy tych obrotach silnik juz praktycznie nie ciagnie, wiec i nie ma potrzeby gonic go az tak wysoko, ale do 4 jeszcze idzie, ja swojego normalnie przynajmniej raz dziennie jak jezdze pogonie do 3500-4000, a zwykle 2500-3000 po miescie dosc małym jak mnie najdzie.
Plus takiego przegonienia raz na jakis czas jest taki ze nie doprowadzisz do zaciecia sie zaworu WG(upustowy) ktory nie pracuje w zakresie 2-3 chyba ze jest duze obciazenie, a przy spokojnej jezdzie lubi sie zaciac i wtedy mamy gotowego notlauf-a, miałem tez ten problem u siebie.
Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 22:45 przez Magik123, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kris-THC
- Gadatliwa bestia
- Posty: 595
- Rejestracja: pt lut 11, 2005 22:00
- Lokalizacja: Oława
- Auto: Polo 9N Audi A3 8P Golf MK4
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Na ogół w dizzlach ok 3500~3800 ale to norma. Tymi silnikami się jeździ w 80% na momencie chyba że ktoś niekumaty świeżo z benzyny się przesiądzie i kręci niepotrzebnie powyżej 4k. Czasami owszem trzeba przedmuchać sadzę i tak pokręcić ale pow. 4k zarówno konie jak i niuton padają na łeb na szyję. Nie wiem o co tyle szumu z tym PSJ, moim zdaniem trzeba być prawdziwą P.... żeby zaszkodzić silnikowi PSJ-tem [znam prawdziwe P więc wiem że da się]Shmatan pisze:Ale jeżeli się nie myle, to gdzieś koło 4k ma max moc
Średnio zdrowe i pewnie mało radosne dla uszu 2 biegu, lepiej na wyższych biegach z pedałem w podłodze ale przy twojej turbinie nie ma co odmulać. Jeżeli czujesz że auto nie ma dynamiki to zrób diagnostykę ale po Pasku w kombi z 1Z nie oczekuj też fajerwerków, 1Z jest przede wszystkim najbardziej ekonomiczny z całej rodzinki ale mocą nie powala bez wirusa. Wszelkie kręcenie go powyżej 4k raczej mu nie pasuje.ordy pisze:Czy mogę go odmulać jadąc dłuższy czas na 2 biegu i obroty 4 - 4,5 tyś, czy to będzie niezdrowe dla silnika?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości