Bóg zapłac
A jesli juz temat podciagniety, to zapytam o jeszcze jedna rzecz, otorz dzis z rana ok 7 jak odpalałem, to kurde dosc długo musiał pokrecic ok 5s i dopiero odpalił, puscił przy tym troszke chmurke, ale to chyba z tego ze poleciało troche ropki, po 10 minutach go zgasiłem bo byłem w pracy, i po pracy ok 18:30 wsiadam do auta, przekrecam kluczyk, rozruch i odpalił dosłownie po obrocie wału.
I teraz zapytam, bo w sumie noce i ranki sa chłodne, a w dzien było dosc ciepło, czy wyjmowac swiece i je sprawdzac? Lub jak sprawdzic napiecie idace do swiec, skoro grzeja tylko przy danej temp?
Bo zaworek na filtrze pomijam, skoro po całym dniu odpala od strzała.