Golf szarpnie "raz a porządnie"

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
834
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: czw maja 21, 2009 23:45
Lokalizacja: Zielona Góra

Golf szarpnie "raz a porządnie"

Post autor: 834 » ndz sie 30, 2009 20:00

Witam

Ostatnio w moim samochodzie pojawił się problem. Podczas jazdy silnik normalnie nie przerywa, ale raz na jakiś czas zdarzy mu się porządnie "szarpnąć". Podczas takowego szarpnięcia zapalają się kontrolki oleju oraz braku ładowania. Zazwyczaj szarpanie nie trwa długo, ale raz zdarzyło mi się że silnik szarpnął i zgasł a ja jechałem dalej trzymając nogę na gazie i szukając miejsca do zjazdu awaryjnego. Nagle, ni stąd ni zowąd silnik 'cudownie' odzyskał swoją moc i mogłem kontynuować jazdę :grrr: (przez cały czas trzymałem nogę na gazie)

Do tego dochodzi problem z gaśnięciem samochodu na niskich obrotach. Ostatnio stałem na skrzyżowaniu i kilka chwil po wrzuceniu luzu samochód zaczął się dławić i w końcu zgasł. Odpalić go nie było łatwo (udało się to dopiero po pięciu minutach). Stress jaki spowodował ten incydent był ogromny.

Nie wiem co się dzieje z moim autem.
Do tej pory wymieniłem elementy układu zapłonowego:
- kable WN
- świece
- kopułkę
- palec
- cewke zapłonową

Na części wydałem kupę forsy (nie kupowałem tanich zamienników) a problem wciąż pozostaje ten sam. Nie pomogła wizyta u elektryka. Samochód był podłączony pod VAG i jedyny błąd jaki pokazał komputer to za słaby sygnał sondy lambda.

Problem zignorowałem gdyż wydawało mi się że na złą prace sondy wpływa mój zatkany katalizator, a spalanie miałem całkowicie w normie. Teraz zastanawiam się czy to właśnie sonda nie jest przyczyną moich problemów?

P.S. Posiadam instalacje LPG, a przytoczone incydenty pojawiały się przy temperaturze silnika 90-100 stopni.
Ostatnio zmieniony ndz sie 30, 2009 20:02 przez 834, łącznie zmieniany 1 raz.



Luki.vw
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt maja 12, 2009 09:48
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Luki.vw » ndz sie 30, 2009 20:13

myślę, że to ciężka sprawa do postawienia diagnozy. Ja wymieniłbym filtr gazu membranki w reduktorze gazu


Luki

karol27
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: wt paź 09, 2007 19:35
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: karol27 » ndz sie 30, 2009 20:28

Gazu bym nie tykał,gdyż jeżeli byłaby to sprawa gazu to by przerzucił na Pb.Jednak tak się nie dzieje.Zapala się kontrolka oleju i ładowania czyli ewidentnie gaśnie.Szukałbym raczej po stronie ładowania,czyli zawieszające się szczotki alternatora,lub gdzieś czasem na stykach nie łączy.Ewentualnie jeszcze posprawdzaj połączenia zasilania instalacji gazowej,przy butli itd.
Ostatnio zmieniony ndz sie 30, 2009 20:30 przez karol27, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
834
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: czw maja 21, 2009 23:45
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: 834 » pn sie 31, 2009 11:26

filterek LPG wymieniany miesiąc temu. Reduktor sprawdzany - zostało przed nim jeszcze trochę życia. Ładowanie alternatora i pobór prądu w normie - sprawdzałem to przy okazji wymiany akumulatora. A gasł mi i falował zarówno na benzynie i na LPG. Na gazie faktycznie mocniej, ale to chyba nie wiele mówi :(



karol27
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 390
Rejestracja: wt paź 09, 2007 19:35
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: karol27 » pn sie 31, 2009 19:00

Gaz wychwyci każdą usterkę i jest czulszy na niedomagania.Wyczyść może przepustnicę.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 31, 2009 19:35

Zdaje mi się że zanika prąd (plus po zapłonie). Stacyjka do wymiany albo coś na kablach nie łączy - np wypięła się któraś kostka pod kierownicą czy od skrzynki bezpieczników.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
834
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: czw maja 21, 2009 23:45
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: 834 » pn sie 31, 2009 22:02

dziękuje za odpowiedzi

Dzisiaj po raz kolejny byłem na VAG'u. Wykryło 3 błędy (sonda/hall), z czego 1 był nie możliwy do skasowania. Chodzi o błąd "czujnika temperatury powietrza" we wtrysku. Mechanik powiedział, że tej części nie da się nabyć osobno i do wymiany jest cały monowtrysk :/.

Sprawdziłem na allegro i okazało się, że owe czujniki są dostępne pojedynczo, choć cenowo lepiej wypadają kompletne (używane) monowtryski i już nie wiem co wybrać.

Ogólnie liczyłem na to, że moje problemy rozbijają się o wadliwą sondę lambda. Okazało się co innego. Czy bardzo trudna jest wymiana wtrysku własnymi siłami?



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn sie 31, 2009 22:52

nie jest trudna. A jeśli liczysz się z kasą, to weź czujnik temperatury płynu, wydłub z niego element termoczuły (lub nawet cały czujnik płynu umieśc przy wlocie) i wlutuj w miejsce starego. Przy czym na 95 procent nie pomoże to na szarpanie które gnębi twój silniczek.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
834
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: czw maja 21, 2009 23:45
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: 834 » śr wrz 02, 2009 14:27

Paweł Marek pisze:nie jest trudna. A jeśli liczysz się z kasą, to weź czujnik temperatury płynu, wydłub z niego element termoczuły (lub nawet cały czujnik płynu umieśc przy wlocie) i wlutuj w miejsce starego. Przy czym na 95 procent nie pomoże to na szarpanie które gnębi twój silniczek.
dziękuje za podpowiedź

zdecydowałem się na wymianę całego monowtrysku. Mam dostęp do sprawdzonych części używanych. Tylko jedno, a w zasadzie dwa pytania:

- czy do mojego ADB 1.4 będzie pasował mono od 1,6AEA 1.6 (55KM)?
- czy po wymianie jest potrzebna adaptacja komputerowa lub mechaniczna? Czy można założyć nowy podzespół i jeździć?



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 101 gości