Szarpanie silnikiem

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Szarpanie silnikiem

Post autor: veper » sob sie 29, 2009 20:43

Witam jestem tu nowy więc jak coś nie tak to proszę nie krzyczeć. Jestem od niedawna posiadaczem VW Golfa IV 1.4 16v 98r. Problemy z nim wyglądają następująco:

1. Podczas jazdy nie zależnie od prędkości szarpie silnikiem a mianowicie wygląda to tak jak bym gwałtownie depnął na hamulec przy czym obroty spadają do zera (takie szarpnięcia są czasami 2-3 a czasami tylko jedno) po czym autko jedzie normalnie jak gdyby nigdy nic żadne kontrolki o awarii się nie zapalają.

2. Przy odpalaniu auta na zimnym silniku chodzi on ja sieczkarka i śmierdzi z niego jakby nie przepalonym paliwem, pochodzi 1-2 minuty i wszystko wraca do normy silnik zaczyna pracować równo i nie czuć tego smrodu.

Sprawdzałem przewody i nie ma żadnego przebicia, świece są suche i wyglądają w porządku, byłem podłączałem komputer Bosha u mechanika nic nie wykrył powiedział mi tylko że czujnik temp. na zegarach pokazuje mi 90' c. a na komputerze 80' c. Następnie zaprowadziłem samochód do znanego elektryka samochodowego auto stało u niego 2 dni podłączał komputer (polski vag) szukał na zimnym i na rozgrzanym silniku jeździł z podłączonym komputerem i nic nie wykrył, i tu moja prośba o pomoc już mi ręce opadają bo jeżdżę tylko płace a niby wszystko jest ok a auto jak źle chodziło na zimnym silniku i szarpało tak dalej źle chodzi i szarpie proszę o pomoc jeśli miał ktoś podobny przypadekz góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony pn sie 31, 2009 07:56 przez veper, łącznie zmieniany 1 raz.



greg

Post autor: greg » sob sie 29, 2009 20:45

veper pisze:1. Podczas jazdy nie zależnie od prędkości szarpie silnikiem a mianowicie wygląda to tak jak bym gwałtownie depnął na hamulec przy czym obroty spadają do zera (takie szarpnięcia są czasami 2-3 a czasami tylko jedno) po czym autko jedzie normalnie jak gdyby nigdy nic żadne kontrolki o awarii się nie zapalają.
cos z zapłonem - wyskakują ci chyba zapłony bo objaw
veper pisze:2. Przy odpalaniu auta na zimnym silniku chodzi on ja sieczkarka i śmierdzi z niego jakby nie przepalonym paliwem, pochodzi 1-2 minuty i wszystko wraca do normy silnik zaczyna pracować równo i nie czuć tego smrodu.
też na to wskazuje
Ostatnio zmieniony sob sie 29, 2009 20:46 przez greg, łącznie zmieniany 1 raz.



veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Post autor: veper » sob sie 29, 2009 20:51

Hmmm ale czy jak by to był zapłon to auto nie chodziło by cały czas źle? a on jak chwilkę pochodzi to pracuje dobrze, a jak już to jak sprawdzić czy mam zapłon przestawiony bądź coś innego się z nim dzieje podłączać kolejny komputer ?



Awatar użytkownika
Alex_220
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 99
Rejestracja: ndz sty 25, 2009 14:12
Lokalizacja: Nysa

Post autor: Alex_220 » sob sie 29, 2009 20:57

Sprawdź czy pali na wszystkie cylindry, bo objawy są takie jakby jeden gar nie pracował, stąd głośna praca, ale przyczyn może być wiele. Tak jak Greg napisał, może to być wina samego zapłonu. Do sprawdzenia kopułka, kable wn i świece. Powodzenia!


Nigdy nie pij kiedy prowadzisz, za dużo się rozlewa!!!

veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Post autor: veper » sob sie 29, 2009 21:02

Alex_220 pisze:Sprawdź czy pali na wszystkie cylindry, bo objawy są takie jakby jeden gar nie pracował, stąd głośna praca, ale przyczyn może być wiele. Tak jak Greg napisał, może to być wina samego zapłonu. Do sprawdzenia kopułka, kable wn i świece. Powodzenia!

Dzięki sprawdzę na pewno, on na zimnym silniku jak by nie chodził na jeden gar ale jak pisałem wcześniej jak się nagrzeje minuta dwie to chodzi idealnie.



Awatar użytkownika
Marcub
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw lut 12, 2009 14:12
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Marcub » sob sie 29, 2009 21:26

Napisz jak wygląda moment tego szarpnięcia. Czy obroty gwałtownie spadają na obrotomierzu na zero, czy może stopniowo się zmieszają wraz z faktycznym wytracaniem obrotów. Ile trwa to szarpnięcie? Masz instalacje gazową? Czy próbowałeś odłączać akumulator?



wawel
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 126
Rejestracja: pt sty 30, 2009 10:30
Lokalizacja: opolskie

Post autor: wawel » sob sie 29, 2009 21:33

Kopułki nie musisz sprawdzać bo jej niema w tym samochodzie. Spróbuj zlokalizować na którym cylindrze nie pracuje i czy zawsze na tym samym.



veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Post autor: veper » sob sie 29, 2009 21:41

Marcub pisze:Napisz jak wygląda moment tego szarpnięcia. Czy obroty gwałtownie spadają na obrotomierzu na zero, czy może stopniowo się zmieszają wraz z faktycznym wytracaniem obrotów. Ile trwa to szarpnięcie? Masz instalacje gazową? Czy próbowałeś odłączać akumulator?
Tak akumulator odłączałem nic to nie daje gazowni tez nie mam a sam moment szarpnięcia trwa sekundę i obroty gwałtownie spadają do zera



Awatar użytkownika
KoguT
I am the Stig
I am the Stig
Posty: 2049
Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
Lokalizacja: Dębica
Auto: VW Golf MK4 Cabrio
Silnik: ABF
Kontakt:

Post autor: KoguT » sob sie 29, 2009 22:11

sprawdź kable od sondy lambda

mialem identyczne objawy i mialem kabel przerwany



Awatar użytkownika
Marcub
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw lut 12, 2009 14:12
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: Marcub » sob sie 29, 2009 22:32

Wygląda na jakieś chwilowe odcięcie zapłonu lub brak napięcia na cewce, może czujnik położenia wału.
Posprawdzaj dobrze wszystkie kable zasilające i masę przy cewce Sprawdź też połączenie przy czujniku położenia wału. Może gdzieś zaśniedziało lub ukruszony któryś z przewodów. Być może sama cewka walnięta. Za cewką może przemawiać fakt że na zimnym nie chodzi na jednym garze, ale może też być wadliwa świeca (miałem kiedyś taki przypadek). Obejrzyj cewki dokładnie czy nie widać na nich nic podejrzanego. W zupełnej ciemności odpal silnik i obserwuj czy gdzieś nie widać iskry, szczególnie w okolicach cewki



greg

Post autor: greg » ndz sie 30, 2009 00:34

z zapłonem to może być tak - padła jedna ze świec (nie mów że zmieniałeś - u kumpla po 100km jedna zdechła), gdyby siadał wtrysk to powinno coś wykazać na VAG, padł kabel (dostaje przebicia), pada halla - przyczyn kilka



veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Post autor: veper » ndz sie 30, 2009 05:41

Dzięki za wszystkie odpowiedzi od poniedziałku posprawdzam to wszystko co mówicie i wymienię świece, dam znać jak będę znał jakieś nowe fakty



wojman
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt wrz 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Lublin

Post autor: wojman » ndz sie 30, 2009 08:48

Co do objawu nr 1. Miałem takie szarpanie przy prędkościach powyżej 2,5 tys obrotów. Najpierw rzadko - 1-2 szarpnięcia na 1 tys. km, potem częściej, w końcu co chwilę. Aż wreszcie samochód definitywnie rzucił palenie. Winny był CZUJNIK HALLA (czujnik położenia wału korbowego).
Zresztą było już na forum, poszukaj.
Mechanicy nie chcą zaglądać do tego czujnika, bo jest umieszczony w trudno dostępnym miejscu, więc sprawdzają go dopiero, jak się zapisze w komputerze. A tego szarpania nie zapisuje...
Poza tym jak objaw występuje sporadycznie, to ciężko go namierzyć - jedziesz do mechanika i wszystko OK, wyjeżdżasz za bramę i :ass:


-----Wojman------

veper
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 29, 2009 20:10
Lokalizacja: szczecin

Post autor: veper » ndz sie 30, 2009 20:01

Czytałem na forum o tym czujniku halla (objawów jego uszkodzenia jest cała masa), ale czy jak to on by był uszkodzony to czy vag by go nie wykrył jako błędu ??



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 39 gości