kopcenie białym dymem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Witam hijacker4
Jak przypuszczałeś turbinka ledwo co zipie
Mechanik ściągnął jedna odmę którą zaznaczyłem czerwoną strzałką przygazowałem a on podłożył rękę i po chwili miał całą dłoń w oleju i powiedział że turbinka przepuszcza olej.
Więc czeka mnie regeneracja turbinki. Niestety pech mnie nie opuszcza ponieważ mój mechanik idzie na dwutygodniowy urlop więc za turbinkę wezmę się dopiero za dwa tygodnie.(mam nadzieje że do tej pory turbinka mi wytrzyma ponieważ autko potrzebne jest mi na co dzień)
Chyba że ktoś z forum zna zaufanego mechanika który mi pomoże w regeneracji turbinki z Bydgoszczy lub okolic.
pozdrawiam
Jak przypuszczałeś turbinka ledwo co zipie
Mechanik ściągnął jedna odmę którą zaznaczyłem czerwoną strzałką przygazowałem a on podłożył rękę i po chwili miał całą dłoń w oleju i powiedział że turbinka przepuszcza olej.
Więc czeka mnie regeneracja turbinki. Niestety pech mnie nie opuszcza ponieważ mój mechanik idzie na dwutygodniowy urlop więc za turbinkę wezmę się dopiero za dwa tygodnie.(mam nadzieje że do tej pory turbinka mi wytrzyma ponieważ autko potrzebne jest mi na co dzień)
Chyba że ktoś z forum zna zaufanego mechanika który mi pomoże w regeneracji turbinki z Bydgoszczy lub okolic.
pozdrawiam
- hijacker4
- Użytkownik
- Posty: 324
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:30
- Lokalizacja: Sokółka i całe woj. podlaskie
szwari, ale mechanik sprawdzał luz na turbinie? bo to że IC jest zalany to już potwierdzone, on nie odpinał odmy lecz rure idącą od IC. najlepiej by było sprawdzić czy olej nie wydostaje się bezpośrednio z turbinki czyli zdjąć wąż wychodzący z turbiny i wtedy przygazować (wczeniej odpiąć odmę-> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... light=odma) możliwe że jest to tylko olej z odmy któy się nazbierał w IC. Jak chcesz możesz wyczyścić (czyli wylać olej z IC od cholery jego tam znajdziesz oraz przeczyścić wszystkie rury idące od i do IC razem z EGR)
Podstawa wsadzić łapę w turbinę i poruszać wirnikiem! tylko na zgaszonym silniku. wtedy będzie wszystko jasne
Tu masz kolego jakaś firme z bydgoszczy..
CARTUR s.c.
Glinki 146
Bydgoszcz
zajedz popytaj niech wszystko sprawdzą jak należy przed decyzją zmiany turbiny. koszty +- 1000zł podobno bierze się około 200 zł za samo wyjecie turbinki + koszt regeneracji 800 zł. chyba że masz czas jak pisalem i sam wyjmiesz;)
Podstawa wsadzić łapę w turbinę i poruszać wirnikiem! tylko na zgaszonym silniku. wtedy będzie wszystko jasne
Tu masz kolego jakaś firme z bydgoszczy..
CARTUR s.c.
Glinki 146
Bydgoszcz
zajedz popytaj niech wszystko sprawdzą jak należy przed decyzją zmiany turbiny. koszty +- 1000zł podobno bierze się około 200 zł za samo wyjecie turbinki + koszt regeneracji 800 zł. chyba że masz czas jak pisalem i sam wyjmiesz;)
Ostatnio zmieniony pt sie 14, 2009 15:59 przez hijacker4, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam hijacker4
Mechanik nie sprawdzał turbinki tzn luzu wzdłużnego wirnika..odpiął ten przewód podłożył dłoń i przy gazowałem, pokazał małe kropeczki oleju na dłoni i stwierdził ze siada turbinka więc już nie nalegałem by się męczył przy turbince w końcu to on jest mechanikiem i to on powinien wiedzieć co i jak sprawdzić.
Ale posłucham Ciebie i jutro rano spróbuje sam sprawdzić ten luz jeżeli uda mi się ściągnąć tą opaskę i poproszę sąsiada który doda gazu a ja zobaczę czy z turbinki pryska olej. Wyniki moich doświadczeń opiszę po skończeniu
A jeżeli mi się nie uda to w poniedziałek spróbuję umówić się z tym mechanikiem z glinek i niech on się wypowie
A jeżeli chodzi o ten "oil catch tank" to sam polecasz takie rozwiązanie żebym zrobił u siebieł????? i to powoduje że olej nie dostaje się do IC tylko do tego bidonu??
Mam jeszcze pytanko odnośnie Twojej odp.:
Sorki może za banalne pytanie ale nie chce popełnić jakiegoś błędu..ponieważ kto pyta nie błąd zi
Dziękuję za cenne rady
Mechanik nie sprawdzał turbinki tzn luzu wzdłużnego wirnika..odpiął ten przewód podłożył dłoń i przy gazowałem, pokazał małe kropeczki oleju na dłoni i stwierdził ze siada turbinka więc już nie nalegałem by się męczył przy turbince w końcu to on jest mechanikiem i to on powinien wiedzieć co i jak sprawdzić.
Ale posłucham Ciebie i jutro rano spróbuje sam sprawdzić ten luz jeżeli uda mi się ściągnąć tą opaskę i poproszę sąsiada który doda gazu a ja zobaczę czy z turbinki pryska olej. Wyniki moich doświadczeń opiszę po skończeniu
A jeżeli mi się nie uda to w poniedziałek spróbuję umówić się z tym mechanikiem z glinek i niech on się wypowie
A jeżeli chodzi o ten "oil catch tank" to sam polecasz takie rozwiązanie żebym zrobił u siebieł????? i to powoduje że olej nie dostaje się do IC tylko do tego bidonu??
Mam jeszcze pytanko odnośnie Twojej odp.:
Czy przygazowanie mam wykonać po odłączeniu odmy(wykonaniu "oil catch tank")???czy wystarczy jak tylko wyciągnę ten wąż który jest przy samej turbince i wówczas przygazować??hijacker4 pisze:najlepiej by było sprawdzić czy olej nie wydostaje się bezpośrednio z turbinki czyli zdjąć wąż wychodzący z turbiny i wtedy przygazować (wczeniej odpiąć odmę-> http://forum.vwgolf.pl/vi...highlight=odma)
Sorki może za banalne pytanie ale nie chce popełnić jakiegoś błędu..ponieważ kto pyta nie błąd zi
Dziękuję za cenne rady
Ostatnio zmieniony pt sie 14, 2009 23:55 przez szwari, łącznie zmieniany 1 raz.
najbardziej miarodajnym sprawdzeniem turbosprężarki jest odpięcie węża z jej wylotu i przyłożenie ręki (tak jak to zamierzasz uczynić) ale najpierw trzeba (wystarczy tylko) wypiąć wężyk odmy z rury powietrza idącej do turbiny, wężyk można puścić luzem (nie musisz montować oil tanka) ale ważne jest aby przed sprawdzeniem zdemontować rurę powietrza dochodzącą do turbiny od miejsca gdzie wchodził w nią węzyk odmy i dobrze wyczyścić z resztek oleju bo mimo wypięcia wężyka odmy, w tej rurze nadal będą pozostałości oleju i to on może Ci dalej pryskać na dłoń podczas sprawdzania turbinki, jak rurę wyczyścisz i ją ponownie założysz to musisz pamiętać aby wlot po wężyku odmy w tej rurze zaślepić i wtedy dokonujesz sprawdzenia czy nadal będzie pryskać - ale czynność sprawdzenia powtórz kilka razy gdyż olej jeszcze może przez jakiś czas zalegać w muszli części zimnej turbosprężarki i dopiero po paru takich próbach, jeśli stwierdzisz, że nadal pryska olejem to już wiesz, że olej pochodzi z uszkodzonego uszczelnienia wałka turbiny.szwari pisze:Czy przygazowanie mam wykonać po odłączeniu odmy(wykonaniu "oil catch tank")???czy wystarczy jak tylko wyciągnę ten wąż który jest przy samej turbince i wówczas przygazować??
Witam
Dziś rano próbowałem odłączyć przewód dochodzący z filtra powietrza do turbinki by sprawdzić luzy na wirniku...i d.... nic z tego ledwo włożyłem tam rękę a gdzie jeszcze ściągnąć tę sprężynową opaskę...wielki szacunek dla tych którzy zrobią to bez problemu.
A to czy z turbinki wydostaje się olej z wylotu to bez kanału również sam nie jestem wstanie sprawdzić (wszelkie moje próby sprawdzenie wykonuje na ulicy). W poniedziałek spróbuję umówić się jednak mechanikiem który zajmuję się z turbosprężarkami..niech on sprawdzi i się wypowie tylko obawiam się że jak podjadę to nie będzie wstanie sprawdzić tego luzu i mojej sprężarki na gorącym silniku..
A tak w ogóle to jeżdżę i jeżdżę a oleju mi nie ubywa cały czas
Jeżeli będę już coś wiedział to opisze co stwierdził mechanik..
Wszystkim życzę udanego przy wekendu
Pozdrawiam
Dziś rano próbowałem odłączyć przewód dochodzący z filtra powietrza do turbinki by sprawdzić luzy na wirniku...i d.... nic z tego ledwo włożyłem tam rękę a gdzie jeszcze ściągnąć tę sprężynową opaskę...wielki szacunek dla tych którzy zrobią to bez problemu.
A to czy z turbinki wydostaje się olej z wylotu to bez kanału również sam nie jestem wstanie sprawdzić (wszelkie moje próby sprawdzenie wykonuje na ulicy). W poniedziałek spróbuję umówić się jednak mechanikiem który zajmuję się z turbosprężarkami..niech on sprawdzi i się wypowie tylko obawiam się że jak podjadę to nie będzie wstanie sprawdzić tego luzu i mojej sprężarki na gorącym silniku..
A tak w ogóle to jeżdżę i jeżdżę a oleju mi nie ubywa cały czas
Jeżeli będę już coś wiedział to opisze co stwierdził mechanik..
Wszystkim życzę udanego przy wekendu
Pozdrawiam
Witam
dziś udało mi się dostać do części turbinki gdzie dochodzi powietrze i sprawdziłem luzy na wirniku i czarny scenariusz się sprawdził czyli są wyczuwalne osiowe luzy..
Więc turbinka do wymiany
Mam pytanko jeżeli oleju mi nie ubywa to widocznie znikoma ilość oleju dostaje się do turbinki i myślicie że turbinka wytrzyma mi jeszcze dwa tygodnie przy spokojnej jeździe???robiąc oik 300km tygodniowo???
Może znacie czarny scenariusz jaki może mnie spotkać jak będę zwlekał z wymianą turbinki????
Kurcze wymieniłbym ją prędzej ale mój mechanik jest na urlopie.??
Pozdrawiam (zimne piwko mi już tylko zostało)
dziś udało mi się dostać do części turbinki gdzie dochodzi powietrze i sprawdziłem luzy na wirniku i czarny scenariusz się sprawdził czyli są wyczuwalne osiowe luzy..
Więc turbinka do wymiany
Mam pytanko jeżeli oleju mi nie ubywa to widocznie znikoma ilość oleju dostaje się do turbinki i myślicie że turbinka wytrzyma mi jeszcze dwa tygodnie przy spokojnej jeździe???robiąc oik 300km tygodniowo???
Może znacie czarny scenariusz jaki może mnie spotkać jak będę zwlekał z wymianą turbinki????
Kurcze wymieniłbym ją prędzej ale mój mechanik jest na urlopie.??
Pozdrawiam (zimne piwko mi już tylko zostało)
- hijacker4
- Użytkownik
- Posty: 324
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 10:30
- Lokalizacja: Sokółka i całe woj. podlaskie
szwari, ja jezdzilem na padniętej tak około paru tygodni a tygodniowo robie okolo 1000 km czyli tak gdzies 5tys zrobiłem to znaczy ze ona jest padnieta to widać jak jest zimna, poprostu czekaj az silnik zlapie robocza temp i mozna jechac, przynajmniej ja tak robiłem:) ale jakby nagle zaczął kopcic jak bedzie juz cieply to odrazu gaś! i na hol najlepiej juz wtedy nie radze jechac pozdro
Witam...
Zdania uczonych są podzielone... niektórzy z pewnością odpowiedzą Tobie, że możesz kupić nową używaną o większej mocy...lub zregenerować.
Ja będę moją z pewnością regenerował ponieważ dostaje roczną gwarancję i mam pewność, że później pojeżdżę troszkę na niej , a jak kupisz jakąś używkę to tak naprawdę nie wiesz ile pojeździć na używanej chyba że masz od kogoś pewnego i wiesz jak była używana. Koszt regeneracji ok 850 zł do tych kosztów musisz doliczyć montaż i demontaż turbinki chyba, że zrobisz to samemu
Pozdrawiam i życzę powodzenia
[ Dodano: 30 Sie 2009 23:31 ]
[ Dodano: 30 Sie 2009 23:36 ]
hijacker4,
hijacker4 napisał/a:
szwari, jak tam cos robiles przy aucie?
Witam...jeszcze nic nie robiłem...jutro czyli w poniedziałek popołudniu odstawiam autko do mechanika...tylko pojawił się nowy problem...mianowicie kilka razy miałem problemy z odpaleniem na zimnym silniku. Zawsze odpalał mi na dotyk, a kilka razy od kilku dni musiałem ryrać bardzo długo by odpalić...i z trudnością po dłuższej chwili odpalił...
Teraz już nie wiem czy jakiś mi nowy problem powstał(nowa awaria) czy jest to cały czas jakaś inna przyczyna niż turbinka mojego kopcenia.
Po rozmowie z mechanikiem podał mi jeszcze jedną przyczynę jaka może być to uszkodzone pompowtryski. Ponieważ po przejechaniu ok 1500 km w ogóle mi nie spalił oleju(przynajmniej tego nie mogę zaobserwować) i do tego doszło ciężkie odpalanie ale też co dziwne nie za każdym razem...i w tym jest właśnie problem że raz mi odpala od kopa a raz muszę ryrać..
Jeśli ktoś może podać mi jeszcze jakieś inne spostrzeżenia to będę bardzo wdzięczny...
ponieważ nie chciałbym po regeneracji turbiny mocno się rozczarować, że awaria trwa cały czas..
Pozdrawiam
Zdania uczonych są podzielone... niektórzy z pewnością odpowiedzą Tobie, że możesz kupić nową używaną o większej mocy...lub zregenerować.
Ja będę moją z pewnością regenerował ponieważ dostaje roczną gwarancję i mam pewność, że później pojeżdżę troszkę na niej , a jak kupisz jakąś używkę to tak naprawdę nie wiesz ile pojeździć na używanej chyba że masz od kogoś pewnego i wiesz jak była używana. Koszt regeneracji ok 850 zł do tych kosztów musisz doliczyć montaż i demontaż turbinki chyba, że zrobisz to samemu
Pozdrawiam i życzę powodzenia
[ Dodano: 30 Sie 2009 23:31 ]
hijacker4 pisze:szwari, jak tam cos robiles przy aucie?
[ Dodano: 30 Sie 2009 23:36 ]
hijacker4,
hijacker4 napisał/a:
szwari, jak tam cos robiles przy aucie?
Witam...jeszcze nic nie robiłem...jutro czyli w poniedziałek popołudniu odstawiam autko do mechanika...tylko pojawił się nowy problem...mianowicie kilka razy miałem problemy z odpaleniem na zimnym silniku. Zawsze odpalał mi na dotyk, a kilka razy od kilku dni musiałem ryrać bardzo długo by odpalić...i z trudnością po dłuższej chwili odpalił...
Teraz już nie wiem czy jakiś mi nowy problem powstał(nowa awaria) czy jest to cały czas jakaś inna przyczyna niż turbinka mojego kopcenia.
Po rozmowie z mechanikiem podał mi jeszcze jedną przyczynę jaka może być to uszkodzone pompowtryski. Ponieważ po przejechaniu ok 1500 km w ogóle mi nie spalił oleju(przynajmniej tego nie mogę zaobserwować) i do tego doszło ciężkie odpalanie ale też co dziwne nie za każdym razem...i w tym jest właśnie problem że raz mi odpala od kopa a raz muszę ryrać..
Jeśli ktoś może podać mi jeszcze jakieś inne spostrzeżenia to będę bardzo wdzięczny...
ponieważ nie chciałbym po regeneracji turbiny mocno się rozczarować, że awaria trwa cały czas..
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz sie 30, 2009 23:37 przez szwari, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 121 gości