Drodzy parafianie,
kaplica trafiła Cordobę 1.4 60 KM.
Wcześniej podczas deszczu czasami gasł, nie wchodził na obroty, śmierdziało wachą. Na jałowym go prze gazowałem zawsze i chodził jak malina.
Wczoraj jechałem i nagle zgasł. Na chwilę odpalał, telepało nim, obroty 500/600, próba dodania gazu i gasł.
Potem już umarł kompletnie.
Dziś wymieniona kopułka, palec, świece mokre od razu przeczyszczone, zero reakcji.
Iskra jest dobra na każdej świecy, wężyk podaje paliwo na listwę, rozrząd nie przestawiony.
Tylko potem jak kręciliśmy to już świece były suche, wachą śmierdzi, wężyk na listwe daje paliwo.
Gdzie szukać dalej?
Pozdro
Cordoba 1.4 60 KM 98 rok nie odpala.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Cordoba 1.4 60 KM 98 rok nie odpala.
- [b]pssst pssst brum brum pssst [/b]
- [b]330 KM i 1200 kg = :satan: :satan: [/b]
[b]był:[/b] Golf III GT ABS
[b]jest:[/b] Golf III ABF T, Opel Astra II Cabrio Bertone
- [b]330 KM i 1200 kg = :satan: :satan: [/b]
[b]był:[/b] Golf III GT ABS
[b]jest:[/b] Golf III ABF T, Opel Astra II Cabrio Bertone
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 198 gości