regeneracja sprzegla
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
regeneracja sprzegla
Witam mam pytanie bo powoli pada mi sprzeglo, musze sie szykowac na jego wymiane, ale ta kasa... Bedac ostatnio na myjni koles opowiadal mi o czyms takim jak regeneracja sprzegla, moze chodzilo o sama tarcze czy cus... Kosztowac ma to w granicach 100 oddaje sie swoje sprzeglo, a montuja ci zregenerowane. Wie ktos gdzie czynia takie czary na slasku ?? Czy jest to jakas alternatywa ?? Jezeli tak to jakie macie opinie na ten temat ??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- barteKKK03
- V.I.P.
- Posty: 15224
- Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22
- zaprzal
- VW Baron
- Posty: 3027
- Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
- Lokalizacja: Białystok / Tykocin
- Kontakt:
daj sobie spokój, kiedyś w dużych fiatach się regenerowało...
Ty masz tdi wiec trochszkę momentu obrotowego i jak sie później okaże, że takie regenerowane sprzęgiełko jest za słabe to będą podwójne koszty.
jakbym mial 1.4 to moze i bym sie zastanawiał, ale w aucie z turbo to kiepski pomysł moim zdaniem
[ Dodano: Czw Sty 26, 2006 5:31 pm ]
chociaż z drugiej strony sportowe sprzęgła robi się chyba na podobnej zasadzie
Ty masz tdi wiec trochszkę momentu obrotowego i jak sie później okaże, że takie regenerowane sprzęgiełko jest za słabe to będą podwójne koszty.
jakbym mial 1.4 to moze i bym sie zastanawiał, ale w aucie z turbo to kiepski pomysł moim zdaniem
[ Dodano: Czw Sty 26, 2006 5:31 pm ]
chociaż z drugiej strony sportowe sprzęgła robi się chyba na podobnej zasadzie
[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]
Daj spokój, to nie będzie to. Na "regenerowanym" sprzęgle nie najeździsz za dużo. Na nowym powinno się zrobić ok. 150 tysia (przy rozsądnej jeździe), na tym może 50-60, jak się wcześniej nie rozleci.
Regeneracja za dużo nie da, bo pewien stopień zużycia ma sam docisk (wymęczona sprężyna, starta powierzchnia dolegania do tarczy), w tarczy wymienią okładziny, ale wieloklin przejechał już swoje, tłumik drgań skrętnych też jest podmęczony).
Wiem że chodzi o kasę, ale nie warto zapłacić teraz 100 zł + wymiana (ok. 150 zł) (250 zł) a za parę miesięcy wracać znowu, bo to co było się rozsypało się do reszty, a wtedy przypuszczam i tak kupisz nowe sprzęgło, ponownie zapłacisz za wymianę, bo nikt ci na takie regenerowane nie da zadnej gwarancji, nawet na montaż.
Regeneracja za dużo nie da, bo pewien stopień zużycia ma sam docisk (wymęczona sprężyna, starta powierzchnia dolegania do tarczy), w tarczy wymienią okładziny, ale wieloklin przejechał już swoje, tłumik drgań skrętnych też jest podmęczony).
Wiem że chodzi o kasę, ale nie warto zapłacić teraz 100 zł + wymiana (ok. 150 zł) (250 zł) a za parę miesięcy wracać znowu, bo to co było się rozsypało się do reszty, a wtedy przypuszczam i tak kupisz nowe sprzęgło, ponownie zapłacisz za wymianę, bo nikt ci na takie regenerowane nie da zadnej gwarancji, nawet na montaż.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 359 gości