Uderzyłem w studzienke nie jeździ
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uderzyłem w studzienke nie jeździ
Witam
Dziś przez moją głupotę uderzyłem przednim lewym kołem w studzienke i opona zeszła z felgi.
Zmieniłem koło na dojazdówkę, odpalam wrzucam bieg, a ty auto nie jedzie. Coś słychac w silniku że jakiś napęd się rusza, ale auto nie jedzie.
Co się mogło zepsóc?
Przepraszam za literówki ale jestem już zmęczony.
Pozdrawiam
Dziś przez moją głupotę uderzyłem przednim lewym kołem w studzienke i opona zeszła z felgi.
Zmieniłem koło na dojazdówkę, odpalam wrzucam bieg, a ty auto nie jedzie. Coś słychac w silniku że jakiś napęd się rusza, ale auto nie jedzie.
Co się mogło zepsóc?
Przepraszam za literówki ale jestem już zmęczony.
Pozdrawiam
oprócz felgi mogła ulec uszkodzeniu skrzynia biegów (przeguby) na półoskachbuzdo pisze:Co się mogło zepsóc?
zacisk hamulca uszkodzony
Ostatnio zmieniony ndz lip 12, 2009 00:09 przez dziejo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
edzio, skończ z tym nabijaniem się z kolegów bo to już nie pierwszy raz. Każdy kiedyś był laikiem. A ty wejdziesz na wyższy poziom dopiero wtedy jak będziesz umiał porozumiewać się zarówno z laikami jak i ze specjalistami.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 164 gości