Turbina,pompa,FMIC,czyli modzenie 1V

[Michał_1977]

może wymiary kadłuba są troche inne?! i trzeba by zmienić grubość tych podkładek od tłokorozdzielacza?
a zawór reg ciśnienia wew pompy też zmnieniałeś, moze ciśnienie w pompie za niskie?!

Po włożeniu pompy wstępnej (łopatkowej) i przykręceniu jej deklem,zmierzyłem do krawędzi kadłuba i wyszła mi różnica 0,2mm.Udało mi się ja zniwelować zamieniając podkładki między falą,a tłoko-rozdzielaczem.
Z zaworkiem tez kombinowałem.

[t0mal]

puszczałem go z wysokich obrotów,to lubił zgasnąć lub spaść do 800rpm i powoli się podnosił

Miałem dokładnie coś takiego, z tym że mi wogóle nie zapalał, a jak chciałem to uleczyć dawką to zamykał obrotomież bez dodawania gazu.
No ale do rzeczy u mnie pomogło rozruszanie regulatora odśrodkowego, pobawiłem się troche wałkiem pokręciłem, ruszyłem cięzarki ze 2 razy i ozdrowiał

Problem z obrotami miałem taki sam, tzn po dodaniu gazu obroty spadały na 500, po czym po paru sekundach się podnosiły - zdjełem dźwignię gazu, odpaliłem i łapą kręciłem wałeczkiem próbując wyczuć, w którym momęcie podnoszą się obroty, złożyłem to ostrożnie do kupy, żeby nic nie poprzestawiać, problem znikł

Dodam, że zmieniałem także zaworki te przy przewodach wysokociśnieniowych, bo miały powycierane tulejki, ale to zrobiłem jeszcze przed "próbą ognia" także nie wiem jaki to może mieć wpływ na pracę silnika.

[ Dodano: 21 Cze 2009 13:54 ]
Co mi się przypomniało, pod regulatorem jest taka podkładka, może się grubaść nie zgadza?

[ronuch]

ronuch, cos w tym może być, obroty troche sie zmieniaja w stosunku do zmiany rozgrzania silnika, a u siebie do wtrysków jeszcze nie miałem okazji zaglądać [bo odpala dobrze]

u mnie tez pali na dotyk ale jak cieply to juz troszke musi zakrecic. Na zimnym jak zapale na ssaniu to ma obroty kolo 950-1000 i zazwyczaj po okolo 1 km zrzucalem ssanie a tu sie nie da bo wydaje sie ze deske mi wyrwie. Jak sie zagrzeje tak po ok 5 km (jeszcze nie ma swojej temp) to juz chodzi git ma 950obr jak zaciagne ssanie ok 1050. Ale wystarczy ze wylacze swiatla i bez ssania ma 1100. Na calkiem rozgrzanym silniku nawet po 5 min postoju po zapaleniu tez strasznie kuleje bez ssania. Co do wtryskow to nie leja bo nie kopci ale chyba szybko sie wyrabiaja i dlatego spada nastawione cisnienie.

[t0mal]

ronuch, możesz mieć też już pompe dojechaną, spróbój na nagrzanym silniku głowice pompy obłożyć mokrymi szmatami, tak, żeby się zchłodziła, jak odpali bez problemu no to masz odpowiedź.

TYLKO uważaj żeby zwarcia nie zrobić na elektrozaworze!

[ronuch]

glowice czy ta kostka z ktorej wychodza przewody wysokiego cisnienia??

[Michał_1977]

Co mi się przypomniało, pod regulatorem jest taka podkładka, może się grubaść nie zgadza?

t0mal, masz cały czas na myśli regulator odśrodkowy?Bo jeśli tak,to poskładałem wszystko "po staremu".

Dodam, że zmieniałem także zaworki te przy przewodach wysokociśnieniowych, bo miały powycierane tulejki, ale to zrobiłem jeszcze przed "próbą ognia" także nie wiem jaki to może mieć wpływ na pracę silnika.

Hmm ,to jest godne przemyślenia...

Problem z obrotami miałem taki sam, tzn po dodaniu gazu obroty spadały na 500, po czym po paru sekundach się podnosiły - zdjełem dźwignię gazu, odpaliłem i łapą kręciłem wałeczkiem próbując wyczuć, w którym momęcie podnoszą się obroty, złożyłem to ostrożnie do kupy, żeby nic nie poprzestawiać, problem znikł

...i to też,bo jak rozbierałem pompę po tej nieszczęsnej awarii,to mi się to wszystko rozsypało w rękach i nie wiem w jakim położeniu był ten wałeczek w stosunku do całej dźwigni gazu
na fotce,ośka ustawiona jest powiedzmy na 13.40,a ja w tej chwili mam na 14.45,ale czy na pewno ma to znaczenie?Przecież można to skorygować wkrętami regul. max. i min. (oczywiście jeżeli przestawienie nie jest wielkie )

[t0mal]

Tak chodzi mi o regulator odśrodkowy, dokładnie o tą część z kołem zębarym i takimi trójkątnymi ciężarkami w środku, u mnie to było troche zastane, a tam musi wszystko ładnie luźno latać, wałek, jak złapiesz palcami musi się dać swomodnie obracać jak i wsuwać i wysuwać.

czy na pewno ma to znaczenie?

U mnie było przestawione o około 1-2 ząbki, jak bedzie przesadnie cofnięte to nic się nie będzie działo, najwyżej spadną mu obroty drastycznie, ale na przyspieszaczu powinien odpalić, chyba że nie przyspiesza ci obrotów, ja sobie ustawiłem tak, żeby mieć jak największe pole do regulacji wolnych obrotów.

Co do głowiczki, oglądałem u pompiarza nowe, jak i zregenerowane. W zdrowej pompie tłoczek po wysunięciu go z obudowy na ponad pół długości nie ma prawa mieć żadnego luzu, tak można pobieżnie sprawdzić stan głowiczki.

[ Dodano: 21 Cze 2009 16:10 ]

glowice czy ta kostka z ktorej wychodza przewody wysokiego cisnienia??

Tak

[Michał_1977]

Tak chodzi mi o regulator odśrodkowy, dokładnie o tą część z kołem zębarym i takimi trójkątnymi ciężarkami w środku, u mnie to było troche zastane, a tam musi wszystko ładnie luźno latać, wałek, jak złapiesz palcami musi się dać swomodnie obracać jak i wsuwać i wysuwać.

Wszystko ładnie pracuje.Było umyte benz.ekstr. i przedmuchane powietrzem pod ciśnieniem.

Co do głowiczki, oglądałem u pompiarza nowe, jak i zregenerowane. W zdrowej pompie tłoczek po wysunięciu go z obudowy ok na pół długości nie ma prawa mieć żadnego luzu, tak można pobieżnie sprawdzić stan głowiczki.

W sumie tłoczek nie ma luzu w głowiczce,ale ma delikatne rysy.
Rozważam jeszcze jeden myk.Przełożę timing,governor i falę z pompy modzonej do tej,na której teraz jeżdżę i zobaczę co będzie,ale najlepiej byłoby,gdyby udało się naprawić tą modzoną pompę,bo tą na której teraz śmigam,wolałbym zostawić w całości na tzw.czarną godzinę (choć nie wiem czy nie wybiła)

[t0mal]

Hmm, albo zrób inaczej, przełóż samą głowiczkę, bo wiele wskazuje na to, że ona temu winna, opiłki metalu i rysy na tłoczku - to nie brzmi dobrze

[Michał_1977]

t0mal, dobrze kombinujesz i kto wie czy tak nie zrobię,ale zastanawiam się,czy nie będzie różnicy w podsadzeniu tłoczka.Wolałbym nie usłyszeć jakiegoś trzasku,w efekcie którego będę zmuszony wrócić do seryjnej pompy 1V.

[t0mal]

czy nie będzie różnicy w podsadzeniu tłoczka

No jak zmienisz tłokorozdzielacz z głowicą a fale zostawisz to chyba nic się nie zmieni.
Pozatym zawsze można się upewnić.

Odkreć śróbkę do uswawiania kąta wtrysku i zmierz skok tłoczka
Jak zmienisz głowiczkę to obróć wałkiem w łapach czy się ne zatnie (tylko ostrożnie bo sprężynuje) następnie pomiary - i wszystko jasne

[arwam]

No jak zmienisz tłokorozdzielacz z głowicą a fale zostawisz to chyba nic się nie zmieni.
Pozatym zawsze można się upewnić.

t0mal, właśnie w fali i długości tłoczka przestawiacza kąta wtrysku w połączeniu z governorem stanowiły tajemnicę tej pompy że jeździła tak a nie inaczej.
filmik który kiedyś zrobiłem jak jeszcze miałem GT2052V był właśnie na tej pompie i dawce bez dymnej przy ciśnieniu 1,5bara z GT20

[Michał_1977]

arwam, ale jak myślisz,fala może różnić się grubością od tej,na której teraz jeżdżę.Grubością,nie wysokością krzywek(!),bo jeśli grubość jest taka sama,to przerzucę ją i próba...

[t0mal]

Źle mnie zrozumieliście, chodziło mi o przełożenie głowicy z dobrej pompy do zabitej, nie ruszając fali, governora ani pozostałych elementów.
Jeżeli w środku nie ma opiłków, a kadłub naprawiony to ma działać, to spadanie z obrotów to jest na bank wina przestawionej dzwigni gazu.