Jak wiertarka z udarem...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pn cze 13, 2005 18:14
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Jak wiertarka z udarem...
Witam.
Mam prośbę: jeżeli ktoś miał już podobny problem do mojego, proszę o podpowiedź.
A więc: pewnego pięknego dnia Golf IV 1.9 TDI PD silnik AXR zaczął wydawać dźwięki (nie ciągle) jak wiercenie wiertarką z udarem... Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że to pasek wieloklinowy ślizga się a winny jest napinacz paska wieloklinowego. Dziwny dźwięk uaktywniał się przy maksymalnie skręconych kołach, po włączeniu klimatyzacji, przy jeździe na bardzo małych obrotach. Porównałem pracę napinacza w moim silniku i silniku siostry AZS i mój napinacz poruszał się bardzo szybko tam i z powrotem, z częstotliwością drgań silnika, natomiast w AZS poruszał się bardzo płynnie i z małym wychyleniem.
Nowy napinacz został zamontowany, dźwięk zaczął pojawiać się rzadziej ale nie ustał, napinacz pracował jak szalony jak poprzedni napinacz... Wymieniłem pasek, mimo, że stary był wymieniany w tym roku i przejechałem na nim tylko 3000km... Częstość ślizgania się paska zmalała, jednak nadal się pojawia... Mam wrażenie, że im więcej km przejeżdżam do wymiany napinacza i paska, tym częściej dźwięk się pojawia. Najczęściej przy jeździe na niskich obrotach.
Mechanik sprawdził rolki (alternator, klima, wspomaganie, wał) i stwierdził, że luzów nie mają i obracają się bez zastrzeżeń. Jednak żeby sprawdzić je dokładnie, musi po prostu poświęcić na to znacznie więcej czasu (zdjęcie koła, nadkola, osłony silnika, itd.) i może to zrobić dopiero za tydzień.
A ja się zastanawiam, czy może ktoś z Was miał podobną sytuację i potrafi jednoznacznie wskazać przyczynę.
Z góry dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam,
Wojtek
Mam prośbę: jeżeli ktoś miał już podobny problem do mojego, proszę o podpowiedź.
A więc: pewnego pięknego dnia Golf IV 1.9 TDI PD silnik AXR zaczął wydawać dźwięki (nie ciągle) jak wiercenie wiertarką z udarem... Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że to pasek wieloklinowy ślizga się a winny jest napinacz paska wieloklinowego. Dziwny dźwięk uaktywniał się przy maksymalnie skręconych kołach, po włączeniu klimatyzacji, przy jeździe na bardzo małych obrotach. Porównałem pracę napinacza w moim silniku i silniku siostry AZS i mój napinacz poruszał się bardzo szybko tam i z powrotem, z częstotliwością drgań silnika, natomiast w AZS poruszał się bardzo płynnie i z małym wychyleniem.
Nowy napinacz został zamontowany, dźwięk zaczął pojawiać się rzadziej ale nie ustał, napinacz pracował jak szalony jak poprzedni napinacz... Wymieniłem pasek, mimo, że stary był wymieniany w tym roku i przejechałem na nim tylko 3000km... Częstość ślizgania się paska zmalała, jednak nadal się pojawia... Mam wrażenie, że im więcej km przejeżdżam do wymiany napinacza i paska, tym częściej dźwięk się pojawia. Najczęściej przy jeździe na niskich obrotach.
Mechanik sprawdził rolki (alternator, klima, wspomaganie, wał) i stwierdził, że luzów nie mają i obracają się bez zastrzeżeń. Jednak żeby sprawdzić je dokładnie, musi po prostu poświęcić na to znacznie więcej czasu (zdjęcie koła, nadkola, osłony silnika, itd.) i może to zrobić dopiero za tydzień.
A ja się zastanawiam, czy może ktoś z Was miał podobną sytuację i potrafi jednoznacznie wskazać przyczynę.
Z góry dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam,
Wojtek
Re: Jak wiertarka z udarem...
wczyz pisze:Witam.
Mam prośbę: jeżeli ktoś miał już podobny problem do mojego, proszę o podpowiedź.
A więc: pewnego pięknego dnia Golf IV 1.9 TDI PD silnik AXR zaczął wydawać dźwięki (nie ciągle) jak wiercenie wiertarką z udarem... Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że to pasek wieloklinowy ślizga się a winny jest napinacz paska wieloklinowego. Dziwny dźwięk uaktywniał się przy maksymalnie skręconych kołach, po włączeniu klimatyzacji, przy jeździe na bardzo małych obrotach. Porównałem pracę napinacza w moim silniku i silniku siostry AZS i mój napinacz poruszał się bardzo szybko tam i z powrotem, z częstotliwością drgań silnika, natomiast w AZS poruszał się bardzo płynnie i z małym wychyleniem.
Nowy napinacz został zamontowany, dźwięk zaczął pojawiać się rzadziej ale nie ustał, napinacz pracował jak szalony jak poprzedni napinacz... Wymieniłem pasek, mimo, że stary był wymieniany w tym roku i przejechałem na nim tylko 3000km... Częstość ślizgania się paska zmalała, jednak nadal się pojawia... Mam wrażenie, że im więcej km przejeżdżam do wymiany napinacza i paska, tym częściej dźwięk się pojawia. Najczęściej przy jeździe na niskich obrotach.
Witam mialem podobny problem jak ty i u mnie dzwiek ten byl spowodowany "Sprzeglem Alternatora.Napinacz zamiast chodzic luzno to skakal,i byloslychac glosna prace silnika .Zrob probe otworz maske odpal samochod i ty stoj przy silniku i patrz na wiatraczek wewnatrz alternatora od strony paska jak sie zatrzyma odrazu po zgaszeniu auta to ten wiatraczek no na bank sprzeglo alternatora.
Mechanik sprawdził rolki (alternator, klima, wspomaganie, wał) i stwierdził, że luzów nie mają i obracają się bez zastrzeżeń. Jednak żeby sprawdzić je dokładnie, musi po prostu poświęcić na to znacznie więcej czasu (zdjęcie koła, nadkola, osłony silnika, itd.) i może to zrobić dopiero za tydzień.
A ja się zastanawiam, czy może ktoś z Was miał podobną sytuację i potrafi jednoznacznie wskazać przyczynę.
Z góry dzięki za podpowiedzi, pozdrawiam,
Wojtek
matelko
Kolego a czy ten mechanik sprawdził ci sprzęgiełko na wale alternatora? napewno jest zblokowane i stąd to podskakiwanie napinacza i te dzwieki.Sprzęgiełko do wymiany. Kolega wyzej dobrze mówi.
Ostatnio zmieniony sob cze 20, 2009 00:05 przez szatanek, łącznie zmieniany 1 raz.
szatanek pisze:Kolego a czy ten mechanik sprawdził ci sprzęgiełko na wale alternatora? napewno jest zblokowane i stąd to podskakiwanie napinacza i te dzwieki.Sprzęgiełko do wymiany. Kolega wyzej dobrze mówi.
Powinno się wymieniać przy wymianie rozrządu. Żle pojęta oszczędność...
[img]http://kaspertino2.republika.pl/Borowka.jpg[/img]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22164][img]http://www.motostat.pl/user_images/22164/icon1.png[/img][/url]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22164][img]http://www.motostat.pl/user_images/22164/icon1.png[/img][/url]
- tomekzabrze
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 23:43
- Lokalizacja: zabrze
- Kontakt:
pierwsze słysze zeby przy wymiane rozrzadu ktos wymienial sprzegielko alternatora gdzies to wyczytal i z czymt o sie je ?....... przeciez te napedy nie moaja ze soba chyba nic wspolnego........... to tak jabys przy kazdej wymianie kol zmienial klocki i tarczeBronco pisze:szatanek pisze:Kolego a czy ten mechanik sprawdził ci sprzęgiełko na wale alternatora? napewno jest zblokowane i stąd to podskakiwanie napinacza i te dzwieki.Sprzęgiełko do wymiany. Kolega wyzej dobrze mówi.
Powinno się wymieniać przy wymianie rozrządu. Żle pojęta oszczędność...
Nie wiem czy o tym samym mówimy. Chodzi mi o koło pasowe alternatora, ono chyba jest ze sprzęgiełkiem...ostatnio mechanik powiedział mi, że należy to wymienić przy wymianie rozrządu...tomekzabrze pisze:pierwsze słysze zeby przy wymiane rozrzadu ktos wymienial sprzegielko alternatora gdzies to wyczytal i z czymt o sie je ?....... przeciez te napedy nie moaja ze soba chyba nic wspolnego........... to tak jabys przy kazdej wymianie kol zmienial klocki i tarczeBronco pisze:szatanek pisze:Kolego a czy ten mechanik sprawdził ci sprzęgiełko na wale alternatora? napewno jest zblokowane i stąd to podskakiwanie napinacza i te dzwieki.Sprzęgiełko do wymiany. Kolega wyzej dobrze mówi.
Powinno się wymieniać przy wymianie rozrządu. Żle pojęta oszczędność...
[img]http://kaspertino2.republika.pl/Borowka.jpg[/img]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22164][img]http://www.motostat.pl/user_images/22164/icon1.png[/img][/url]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22164][img]http://www.motostat.pl/user_images/22164/icon1.png[/img][/url]
-
- Mały gagatek
- Posty: 105
- Rejestracja: pn cze 13, 2005 18:14
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Czołem. Jak napisał matelko, to chyba właśnie to "sprzęgło alternatora". Po zgaszeniu auta, natychmiast wiatraczek wewnatrz alternatora się zatrzymuje. Spróbuję je wymienić jak szybko to możliwe, wtedy napiszę, czy wszystko gra. Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedzi.
Wojtek
Wojtek
Ostatnio zmieniony ndz cze 21, 2009 15:19 przez wczyz, łącznie zmieniany 3 razy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 174 gości