lambert86 pisze:bo mi tracze rysuje, a oles mi mowi ze te tylne hamulce tak hamują <co jest>
Być może tarcza hamulcowa jest już na granicy swojej minimalnej grubości, wtedy z racji mniejszego przekroju materiału ma tendencje do zniekształceń, co powoduje że klocek nie "współpracuje" z całą powierzchnią tarczy. Jeśli w przyszłości będziesz zmieniał tarczę tylne i klocki na nowe i w dalszym ciągu klocek nie będzie przylegał na całej wysokości do tarczy to wtedy szukał bym winy w samym zacisku i prowadnicach.
A czy z drugiej strony masz tak samo, klocek "dociska" równomiernie, czy tak jak na tej fotce??
Kwestię spalonej farby wyjaśniłeś, a mechanik "nigdy" ci się nie przyzna, że popełnił jakiś błąd, a faktycznie operacja wymiany tarcz i klocków do "trudnych" nie należy.
Jeśli to że klocek nie współpracuje z tarczą na całej powierzchni cię denerwuje, jeśli to możliwe przetocz tarczę( tu trzeba sprawdzić grubość tarczy i czy po przetoczeniu będzie powyżej grubości minimalnej jaką zaleca producent), lub kup nowe. Wyczyść zacisk, prowadnice z ewentualnej farby, rdzy i brudu, załóż nowe tarcze i klocki, sprawdź mechanizm ręcznego i linkę czy działają poprawnie i tyle.