Gaśnie na jałowym, falujące obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Gaśnie na jałowym, falujące obroty
Witam serdecznie
Co prawda, posiadam samochód z założoną instalacją LPG, ale opisana poniżej sytuacja zdarzała się zarówno pod czas jazdy na LPG jak i podczas jazdy na zwykłej benzynie.
Podjeżdżając do skrzyżowania, przerzuciłem silnik na bieg jałowy. Po króciutkiej turbolencji silnik zgasł. Niestety, nie chciał się odpalić od razu i auto musiałem 'znieść' ze skrzyżowania (przy pomocy przechodniów) i dopiero po kilku chwilach 'odstania' zdołałem go ponownie odpalić.
Pewnego razu nie mogłem go odpalić już w ogóle, ale była to wina rozładowanego akumulatora (teraz jest podłączony do prostownika i się ładuje).
Nie wiem w czym tkwi problem? Czy wina może leżeć po stronie silniczka krokowego? Jeśli tak, to na co muszę być przygotowany? Na wymianę podzespołu, czy raczej zwyczajne czyszczenie? Na co mam zwrócić uwagę?
P.S. sprawdzałem jak zachowują się obroty na biegu jałowym. Niestety okazało się, że lekko falują
Co prawda, posiadam samochód z założoną instalacją LPG, ale opisana poniżej sytuacja zdarzała się zarówno pod czas jazdy na LPG jak i podczas jazdy na zwykłej benzynie.
Podjeżdżając do skrzyżowania, przerzuciłem silnik na bieg jałowy. Po króciutkiej turbolencji silnik zgasł. Niestety, nie chciał się odpalić od razu i auto musiałem 'znieść' ze skrzyżowania (przy pomocy przechodniów) i dopiero po kilku chwilach 'odstania' zdołałem go ponownie odpalić.
Pewnego razu nie mogłem go odpalić już w ogóle, ale była to wina rozładowanego akumulatora (teraz jest podłączony do prostownika i się ładuje).
Nie wiem w czym tkwi problem? Czy wina może leżeć po stronie silniczka krokowego? Jeśli tak, to na co muszę być przygotowany? Na wymianę podzespołu, czy raczej zwyczajne czyszczenie? Na co mam zwrócić uwagę?
P.S. sprawdzałem jak zachowują się obroty na biegu jałowym. Niestety okazało się, że lekko falują
U mnie na benzynie winny byl kopulka rozdzielacza - byla peknieta i miala przebicie. Wymienilem palec i kopulke i chodzi jak marzenie. Winne moga byc tez kable WN. Mam na sprzedaz oryginal Bremi uzywany do 1.6 - pasuje tez do 1.4. Daje gwarancje, jak cos to pisz.
GOLF 3 - 1.6 75KM - ABU - GL 5D
[color=red][size=150][b]SPRZEDAM[/b]:
Oryginalna lewa przednia szyba + uszczelka szyby + korbotronic lewy![/size][/color]
[color=red][size=150][b]SPRZEDAM[/b]:
Oryginalna lewa przednia szyba + uszczelka szyby + korbotronic lewy![/size][/color]
W ostatnie dwa dni wymieniłem elektryke: przewody, świece, kopułkę, palec. Wczoraj wstawiłem nowiutką cewkę. Razem kosztowało mnie to trochę pieniędzy (520 zł), ale mam nadzieję, że efekty będą widoczne.
P.S. sonde lambda mam chyba w porządku - spalanie jak najbardziej w normie
trzymam kciuki za moją golfinę. Mam nadzieje, że wspólnie dotrzemy do Pardubic
[ Dodano: 03 Sie 2009 02:12 ]
Wymieniłem już kopułke, palec, przewody WN, świece, cewke zapłonową i akumulator.
Problem pojawił się znowu... Tym razem gdy zjeżdżałem z ronda na 3 biegu i raz gdy jechałem po parkingu na dwójce. Najpierw zapalała się kontrolka oleju, później aku i samochód gasł. Nie chciał od razu odpalić (udawało się to dopiero po kilku próbach)
Już mam tego dosyć i nie wiem co dalej robić. Inwestycje zrobiłem sporą, a mimo to cały czas jest źle.
Podłączałem samochód pod VAG - nie pokazało żadnych błędów. Jedynie elektryk powiedział, że sonda ma zbyt niskie napięcie (na komputerze wahało się między 0.7432xx a 0.923xx)
co jeszcze powinienem wymienić lub sprawdzić, by auto przestało mi płatać tak nie smaczne figle?
[ Dodano: 15 Lut 2010 23:17 ]
Problem z gaśnięciem auta wreszcie zakończony
Pół roku temu wymieniłem w aucie czujnik halla i ani razu nie zdarzyło mi się by samochód zgasł bez przyczyny.
Za wszelkie porady serdecznie dziękuje, a tym, którzy borykają się z problemami podobnymi do moich polecam wymianę czujnika
Pozdrawiam
P.S. sonde lambda mam chyba w porządku - spalanie jak najbardziej w normie
trzymam kciuki za moją golfinę. Mam nadzieje, że wspólnie dotrzemy do Pardubic
[ Dodano: 03 Sie 2009 02:12 ]
Wymieniłem już kopułke, palec, przewody WN, świece, cewke zapłonową i akumulator.
Problem pojawił się znowu... Tym razem gdy zjeżdżałem z ronda na 3 biegu i raz gdy jechałem po parkingu na dwójce. Najpierw zapalała się kontrolka oleju, później aku i samochód gasł. Nie chciał od razu odpalić (udawało się to dopiero po kilku próbach)
Już mam tego dosyć i nie wiem co dalej robić. Inwestycje zrobiłem sporą, a mimo to cały czas jest źle.
Podłączałem samochód pod VAG - nie pokazało żadnych błędów. Jedynie elektryk powiedział, że sonda ma zbyt niskie napięcie (na komputerze wahało się między 0.7432xx a 0.923xx)
co jeszcze powinienem wymienić lub sprawdzić, by auto przestało mi płatać tak nie smaczne figle?
[ Dodano: 15 Lut 2010 23:17 ]
Problem z gaśnięciem auta wreszcie zakończony
Pół roku temu wymieniłem w aucie czujnik halla i ani razu nie zdarzyło mi się by samochód zgasł bez przyczyny.
Za wszelkie porady serdecznie dziękuje, a tym, którzy borykają się z problemami podobnymi do moich polecam wymianę czujnika
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 259 gości