Witam!
Dziś po powrocie z trasy, zauważyłem że na jałowym słychać pisk - gwizd z okolic prawego przedniego koła (alternator). Na trasie jechalem "z ciężką nogą".
na bocznej drodze zrobiłem test na kolo dwumasowe - przy 50 km/h wrzuciłem piątke. W tej kwestii ok, jednak tak jak wyżej - pojawił się pisk, niejednostajny, miarowy. coś podobnego jak nienaoliwione łożysko.
Panowie co to może być? Pasek wielorowkowy? Napinacz?
Czekam na sugestie.
Pisk z okolic alternatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- cashtetzky
- semper fidelis
- Posty: 168
- Rejestracja: czw mar 06, 2008 20:15
- Kontakt:
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Rolka zwrotna paska alternatora - znajdziesz to pomiędzy alternatorem a pompą klimy.
Na 99% to go boli.
Koszt około 100 zł.
Wygląd : http://www.febi.com/pdb/main/Pictures/17726.jpg
Jak naprawić: Ściągamy rurę ciśnienia łączącą intercoller z EGR, kluczem nr 16 oczko podnosimy napinacz paska alternatora - blokujemy go kawałkiem stalowego pręcika - ma być mocny i odpowiednio długi. Zapamiętujemy układ paska > sprawdzamy czy na feralnej rolce (zrobiona z plastiku) jest rant - normalnie jest płaska - mocno wyjechana ma duży rant. Zdejmujemy dekielek od rolki > klucz imbusowy - nie pamiętam tylko rozmiaru. No i zakładamy roleczkę i składamy. Przy odblokowaniu napinacza paska alternatora unosimy go lekko kluczem > i wyciągamy trzpień blokujący.
Hehe > pewnie masz niezły gwizd przy hamowaniu biegami > chodzi jak sportowy???
Na 99% to go boli.
Koszt około 100 zł.
Wygląd : http://www.febi.com/pdb/main/Pictures/17726.jpg
Jak naprawić: Ściągamy rurę ciśnienia łączącą intercoller z EGR, kluczem nr 16 oczko podnosimy napinacz paska alternatora - blokujemy go kawałkiem stalowego pręcika - ma być mocny i odpowiednio długi. Zapamiętujemy układ paska > sprawdzamy czy na feralnej rolce (zrobiona z plastiku) jest rant - normalnie jest płaska - mocno wyjechana ma duży rant. Zdejmujemy dekielek od rolki > klucz imbusowy - nie pamiętam tylko rozmiaru. No i zakładamy roleczkę i składamy. Przy odblokowaniu napinacza paska alternatora unosimy go lekko kluczem > i wyciągamy trzpień blokujący.
Hehe > pewnie masz niezły gwizd przy hamowaniu biegami > chodzi jak sportowy???
- cashtetzky
- semper fidelis
- Posty: 168
- Rejestracja: czw mar 06, 2008 20:15
- Kontakt:
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Jest tam! hehe - mam AHF-a - sam nie wiedziałem - myślałem że to rolka napinacza - a tu zonk. Jak coś to rolkę napinacza (plastikowa a nie maetal w AHF) dostaniesz w formie zamiennika na allegro - cały napinacz jest drogi - postaraj się jeszcze o zdobycie tulejki tego tłoczka od napinacza - pewnie ci rzęzi (wyrabia się dolna na śrubie, cały napinacz do wykręcenia) - no a co do paska to jestem jak najbardziej za! Koszt paska to około 50 zł.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 139 gości