Witam. Mój Przyjaciel Który nie jest z forum poprosił mnie, żebym tu napisał w jego imieniu i przedstawił następujący problem z jego autem.
SEAT TOLEDO rocznik 1994 1.6 Benzyna+LPG.
Mieliśmy nie miłą niespodziankę otóż zawiesiliśmy się (czytaj: zakopali) na samym środku podwozia samochodu na małej łące. było po prostu trochę ziemi i trawy.
Po kilku minutach rozbujania z 1 biegu jak i wstecznego. udało nam się wyjechać.
Po starcie samochód zaczął się telepać, szarpać i mulić... na trasie nie chciał jechać max do 80-100Km/h ciężko było z przyśpieszeniem go rozpędzić. zjechaliśmy natychmiast na parking zajrzeliśmy pod spód i nic... było jedynie trochę trawy wyglądało na to, że nic nie było urwane. Natomiast gdy otworzyliśmy maskę i odpaliliśmy go. Silnik nie mal, że chciał wyskoczyć z maski. Cały się telepał. Zaprowadził go dziś do mechanika, lecz dopiero jutro go zbada bo ma sporo roboty. Dlatego pisze tu dziś, żeby się dowiedzieć co tam mogło się z tym seatem stać?
Samochód nie jedzie, Muli, dusi się, Silnik sie telepie.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Dzordz-VwBora
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz sie 24, 2008 12:09
- Lokalizacja: Newcastle Upon Tyne - UK / Modliborzyce (Lubelskie)
- Kontakt:
Samochód nie jedzie, Muli, dusi się, Silnik sie telepie.
Ostatnio zmieniony pn maja 18, 2009 17:14 przez Dzordz-VwBora, łącznie zmieniany 2 razy.
Morał z historii krótki, lecz nie wszystkim znany... Jak nie ma warunków nie zapier*alamy! :)
Because life is too short to drive boring cars.
Because life is too short to drive boring cars.
- Bbrutus (Burex)
- Ma gadane
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 06, 2009 14:48
- Lokalizacja: DolnyŚląsk/WLKP
- Kontakt:
- Dzordz-VwBora
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz sie 24, 2008 12:09
- Lokalizacja: Newcastle Upon Tyne - UK / Modliborzyce (Lubelskie)
- Kontakt:
A Możliwe to, żeby je uszkodziło? przy takim niewielkim zakopaniu się na małej "góreczce z trawy i błota) Inaczej tego nie nazwać... :/Bbrutus (Burex) pisze:Może poduszki silniki zostały uszkodzone, i dlatego auto tak strasznie szarpie
pozdrawiam
Z kolegą tak na oko stwierdziliśmy, że mogło urwać jakiś przewód czy linkę.
Od LPG na pewno nie ponieważ nic nie ubywało w czasie jazdy. Podkreślam, że samochód tak samo się prowadził na LPG jak i na Benzynie. aha i Przy większych obrotach już mniej telepało.
Ostatnio zmieniony pn maja 18, 2009 17:33 przez Dzordz-VwBora, łącznie zmieniany 1 raz.
Morał z historii krótki, lecz nie wszystkim znany... Jak nie ma warunków nie zapier*alamy! :)
Because life is too short to drive boring cars.
Because life is too short to drive boring cars.
- Bbrutus (Burex)
- Ma gadane
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 06, 2009 14:48
- Lokalizacja: DolnyŚląsk/WLKP
- Kontakt:
W sumie, znajomy kiedyś chciał jakby to nazwać(strzelić popisówe) i chciał przy szutrować takim polu(łaka) i tez go zawiesiło podczas szybkiego manewru w prawo, i poduszki silnika zostały uszkodzone(opel astra 94rok) tylko ze auto jechało oralnie ale szarpało strasznie silnikiem
Ale znów jakby sie urwał jakiś przewód to raczej paliwo by nie dochodziło do silnik a
i za daleko byście nie ujechali
Ale znów jakby sie urwał jakiś przewód to raczej paliwo by nie dochodziło do silnik a
i za daleko byście nie ujechali
>>>>Wolę pchać swojego Volkswagena niż jeździć Oplem<<<<
- Dzordz-VwBora
- Ma gadane
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz sie 24, 2008 12:09
- Lokalizacja: Newcastle Upon Tyne - UK / Modliborzyce (Lubelskie)
- Kontakt:
Problem rozwiązany. Przyczyną były pourywane przewody elektryczne WYSOKIEGO NAPIĘCIA pod nadwoziem.
Ostatnio zmieniony śr maja 27, 2009 14:14 przez Dzordz-VwBora, łącznie zmieniany 2 razy.
Morał z historii krótki, lecz nie wszystkim znany... Jak nie ma warunków nie zapier*alamy! :)
Because life is too short to drive boring cars.
Because life is too short to drive boring cars.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 326 gości