olej syntetyczny

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
bary2004_2005
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: wt sty 02, 2007 22:05
Lokalizacja: kuj-pom
Kontakt:

olej syntetyczny

Post autor: bary2004_2005 » sob maja 23, 2009 22:19

Witam, jest możliwe zalanie silnika 1,9TDi 90 konny z przebiegiem prawie 240tyś olejem syntetycznym ???? bo akurat jest w posiadaniu takiego lotos do turbodiesla, poprzedni to pół syntetyk, słyszałem że nie można ale jaki będą objawy jak go zaleje ???? pozdarwiam



arwam

Post autor: arwam » sob maja 23, 2009 22:33

lotos się ie ndaje do niczego a tymbardziej do TDI.
to raz a dwa trzeba szukaji używać bo tego typu temtów jest od GROMA i ciut ciut



Awatar użytkownika
mariachi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: pn mar 05, 2007 16:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: mariachi » sob maja 23, 2009 22:53

syntetyk ok
nawet wskazane jest lanie syntetyka do tdi

ale nie lotos
Takie moje zdanie, ja zalewam tylko tym co najlepsze, wcześniej castrolem, teraz motulem 5W40
mam 260000km , też kiedyś jeździłem na półsyntetyku
Ostatnio zmieniony sob maja 23, 2009 22:54 przez mariachi, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
bary2004_2005
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: wt sty 02, 2007 22:05
Lokalizacja: kuj-pom
Kontakt:

Post autor: bary2004_2005 » sob maja 23, 2009 23:08

aha, dzięki za informacje ale jakiegoś mocno ujemnego wpływu to nie ma ?? pozdarwiam



aura1
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: sob maja 23, 2009 14:25
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: aura1 » pn maja 25, 2009 06:33

Witam. Nigdy nie leje sie lepszego oleju po gorszym (syntetyka po semisyntetyku czy semisyntetyka po mineralnym). Olej syntetyczny wypłucze Ci cały silnik i zacznie ciec i brać olej. Zapytaj sie w jakimkolwiek warsztacie nigdy tak się nie robi. Bogdan.



Awatar użytkownika
mariachi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: pn mar 05, 2007 16:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: mariachi » pn maja 25, 2009 07:29

A tam
Pozwolę sobie zacytować wypowiedź w podobnym temacie która bardzo mi się spodobała.
uysy pisze:Syntetyk rozpuści blok, głowicę i tłoki, dziury będą jak w serze szwajcarskim ;) Wszystko się tak rozszczelni, że nawet płyn hamulcowy wycieknie :P
Przede wszystkim: TDIk który nie toleruje syntetyka nie wart jest nawet ceny oleju,
Ja mam same pozytywne doświadczenia.
Do mk1 1.6D który całe życie jeździł na mineralnym jak go kupiłem zalałem 10w40
Do mk3 tdi leje syntetyk a śmigał na pół

Kiedyś dla eksperymentu wlaliśmy do corsy kuzyna starego 1,5D z 90roku Mobila5W40 bo nie było nic innego pod ręką, a wcześniej jeździła na minerale, Auto śmiga do dziś i ma sie dobrze,
Ostatnio zmieniony pn maja 25, 2009 07:31 przez mariachi, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9269
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » pn maja 25, 2009 07:46

Jakies glupie wywody ludzi co nie maja nic wspolnego z motoryzacja a juz nie wspomne o wyksztalceniu czy doswiadczeniu i rozpowszechniaja te brednie o rozszczelnieniu itp. Ze niby cos tam rozpuści i inne bzdury. Chcialbym zeby sobie wszyscy wbili do glowy raz na zawsze ze olej dobiera sie głównie pod wzgledem klimatu w jakim auto jezdzi. Oczewiscie wymogi producenta tez nalezy brac pod uwage tak jak i konstrukcje( np silniki na PD) czy warunki eksploatacji( ciezka noga, silnik zrobiony i wykozystywany aby wyciskac siódme poty) ale niech mi nikt nie gada ze sie silnik rozszczelni bo to normalnie chore jest. Jak sa wycieki to nalezy je usunac. Jak sie pojawily to raczej czysty zbieg okolicznosci albo byly nieco mniejsze i tego nie zauwazylismy a po wymianie doszukujemy sie nieszczelnosci.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

arwam

Post autor: arwam » pn maja 25, 2009 08:25

aura1,

ja tak we wszystkich swoich autach robię i jeszcze żadnego mi jeszcze nie wypłukało; warunek jest jeden: unikamy wtedy olejów o wzmożonych właściwościach myjących.
w najgorszym razie grozi wymiana simeringów.

[ Dodano: 25 Maj 2009 08:26 ]
mariachi,

dobrze mówisz



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9269
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » pn maja 25, 2009 10:29

O jakim plukaniu i z czego Ty mowisz. Daj spokoj. Rozbierz silnik i wtedy gadaj. Niby co? po pelnym syntetyku jest w srodku czysciutki a po mineralnym to syf niesamowity? Przestań. Jakbys chcial przeplukac silnik to sie to robi inaczej- zlewasz olej a zalewasz ropą i odpalasz silnik na wolnych obrotach( bez wkrecania na obroty i tak niech pochodzi z 5-10 minut. Spuszczasz calosc, wymieniasz filtr i zalewasz swierzym olejem( nie musi byc super jakosci) robisz 100-200 km i wymiana na wlasciwy olej z nowym filtrem. Po takiej operacji masz silnik wyczyszczony i wyciekow nie powinno byc bynajmniej z uszczelek.

Nie wiem skad te mity sie wziely z tymi wyciekami. Jak mi bedzie cieknac na symeringu na walku rozrzadu czy na wale glownym po zalaniu syntetyku to co jest jego wina? Przestan. Wymienia sie symering za 8 zl i tyle. Zalewanie niewiadomo jakiego oleju nie uszczelni tego wycieku. Olej syntetyczny charakteryzuje sie tym ze ma lepsze wlasciwosci- jest zadszy w nizszych temperaturach. Inaczej mowiac olej ten na mrozie lepiej smaruje od pierwszych chwil po odpaleniu. Wlasciwosci oleju w gornych temp. oleju tez sa wazne. Jesli was to interesuje to sobie polecam luknac na wlasciwosci olejow zarowno syntetycznych jak i mineralnych i nawet sie nieco zdziwicie ze mineralne maja niektore wlasciwosci duzo lepsze od mineralnych. Zreszta jakby ktos jeszcze mial objekcje to polecam sie zaznajomic z olejami do motorow ( najlepiej "ścigaczy") gdzie silniki sa wysokoobrotowe i zalaznie oleju najlepszego jaki jest do samochodu do takiego motoru rowna sie ze smiercia silnika. Tam sa obroty kilka krotnie wieksze jak w aucie.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

arwam

Post autor: arwam » pn maja 25, 2009 10:50

wesol pisze:O jakim plukaniu i z czego Ty mowisz. Daj spokoj. Rozbierz silnik i wtedy gadaj. Niby co? po pelnym syntetyku jest w srodku czysciutki a po mineralnym to syf niesamowity?
dokładnie tak a już nie jeden silnik robiłem więc wiem jak wygląda silnik po syntetyku a jak po minerale.
po oleju syntetycznym jak silnik robisz to się nawet nie ubrudzisz a tylko ręce tłuste masz a nie czarne jakbyś w smołe je włożył


wesol, zalej schella i wtedy pogadamy bo nie które oleje z tej firmy właśnie mają znacząco wzmocnione własności myjące i wtedy stwardnieją ci simerringi , choć nie jestem w stanie wskazać który to olej ale już nie którzy do mnie przyjeżdżali na wymianę kompletu uszczelnień i każdy mówił że do góra 500km po wymianie na schella syntetyczny zaczynały im lać silnik z każdej możliwej dziury ale po zrobieniu uszczelnien i zalaniu MOBIL'a czy CASTROL'a nikt nie narzekał nawet jesli był olej zmieniany bezpośrednio po minerale
te z przodu to pikuś wymienić ale jak Ci zacznie puszczać przy kole zamachowym to wtedy zdrowia życzę.
to raz a dwa to to że piszę tylko z własnego doświadczenia a nie "znajomy powiedział że jego Tata powiedział"
także troszkę licz się ze słowami bo to co mówisz nie jest pozbawione sensu ale czasem każdy si myli i w tym wypadku wypadło na Ciebie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn maja 25, 2009 11:08 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9269
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » pn maja 25, 2009 12:10

Wiesz co pisza o oleju castrola na forach opla- z enie ma gorszego jak ta marka. Wystarczy zerknac na to ze sprzedają (czyt. wciskaja) ten olej w kazdym supermarkecie. Jesli mi nie wierzysz to zapraszam na forym opla i dodam jeszcze ze opel i porshe maja jedna z najwyzszych wymogow jesli chodzi o oleje. Zgoda moze i rozbierales silniki ale czy miales na uczelni o olejach, badales ich wlasciwosci, sklad itd. Ja mialem. Ogolnie to kwestia sporna wiadomo i kazdy moz epozostac przy swoim ale powiem jedno robilem doswiadczenia na kilku autach ( swoich w tym dwa vw i jeden opel AG) i zalewalem po mineralnym pelnym syntetykiem i nic na minus nie bylo a wrecz na plus. Na niktorych olejach mialem zwikszone jego zużycie a np na GM 10W40 praktycznie wciagnal 200 ml po 8 tys km. Olej ma byc w miare rzadki przy niskich temp i w miare gesty przy wysokich temp- inaczej mowiac trzymac swoje wlasciwosci lepkosci w szerokiej gamie temperaturowej np -20 do +150. Chyba wiesz ze temp oleju w silniku podczas pracy siega 130 stopni C a juz na splywie z turbo sporo wiecej.
Dodam ze po zasmakowaniu oleju oplowskiego (GM) 10W40 stosuje go w citroenie berlingo, polo i golfie- wszystko diesle. Jak chcesz na szybkiego zniwelowac nieszczelnosci to sie robi kuracje ropą i zostawia ta rope na 24h. Uszczelki wszelkie ładnie pecznieja i nie ma wyciekow. Oczewiscie nie jest to lekarstwo na wycieki ale pomaga doraznie nawet przy nieszczelnosciach ukladu hamulcowego.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

Awatar użytkownika
Bronco
Red Devil
Red Devil
Posty: 216
Rejestracja: wt paź 28, 2008 18:04
Lokalizacja: Półkula Północna

Post autor: Bronco » pn maja 25, 2009 13:00

wesol pisze:
... Jesli was to interesuje to sobie polecam luknac na wlasciwosci olejow zarowno syntetycznych jak i mineralnych i nawet sie nieco zdziwicie ze mineralne maja niektore wlasciwosci duzo lepsze od mineralnych. Zreszta jakby ktos jeszcze mial objekcje to polecam sie zaznajomic z olejami do motorow...

:gora: Nie wiem jak inni...ale ja się trochę zdziwiłem...
:bajer:


[img]http://kaspertino2.republika.pl/Borowka.jpg[/img]
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/22164][img]http://www.motostat.pl/user_images/22164/icon1.png[/img][/url]

arwam

Post autor: arwam » pn maja 25, 2009 18:00

wesol,

każdy ma swoje zdanie ja na olejach castrola i mobila nigdy zonka nie miałem a za często słyszałem o awariach na Schellu i Lotosie żeby to wlać do własnego silnika

[ Dodano: 25 Maj 2009 18:02 ]
Bronco, no ja jak to teraz przeczytałem to też że minerał jest lepszy od minerała :bum:



figurel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob paź 02, 2004 08:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: figurel » pn maja 25, 2009 20:54

Bronco pisze:: Nie wiem jak inni...ale ja się trochę zdziwiłem...
:bajer:
A tobie nigdy nie zdażyło się przejęzyczyć?
arwam pisze: Bronco, no ja jak to teraz przeczytałem to też że minerał jest lepszy od minerała :bum:
Może zamiast wytykać oczywiste pomyłki lepiej merytorycznych argumentów się trzymać? To chwyt poniżej pasa. Do Ciebie arwam też można się, gdy się bardzo chce, przyczepić. Napisałeś 193 wyrazy w poprzednim poście a w nim trzy kropki, jedną dużą literę i przecinki wstawiane "tak sobie a muzom". Taki tekst bardzo trudno się czyta.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 162 gości