Sprężanie IIIABS. 3 fachowców i 3 inne wyniki. Ktoś pomoże?!
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Sprężanie IIIABS. 3 fachowców i 3 inne wyniki. Ktoś pomoże?!
Siemanko.
Chyba czarne chmury zbierają się nade mną i moim Golfim (III GT) dlatego pytam się Was o rade.
Jakieś 3 miesiące temu szukając przyczyny spalania stukowego mechanior wykrył dosyć znaczne różnice pomiędzy cylindrami. (pomiar na ciepło i wartości od 10 do 12,5)
Zalecił zmienić paliwo na 98 i modlić się że to przez nagar z którym to Ultimate 98 miał stoczyć nierówną walke.
Jakiś tydzień temu przy okazji innych pierduł mierzył mi ponownie inny, znajomy mechanik.
U niego wyszła praktycznie bajka. Wszystkie powyżej 13 (a po dolaniu oliwy do cylinderków zwiększyło się praktycznie równo dla każdego o około 1 bar).
Tyle, że pomiar był na zimno! (na ciepło nie mierzy "bo to głupota").
Jednak na forum dowiedziałem się że prawidło pomiaru dokonuje się na ciepło.
W tym tygodniu byłem u 3 mechaników na 3 pomiarach. Każdy pomiar przy temp. wody i oleju w przedziale 80-90 st.
Po ich przeprowadzeniu wiem tylko że do ideału mojej petardzie daleko.
Wspomne też że każdemu mierniczemu wyszło praktycznie całkiem co innego niż kolegom po fachu!!! Wybierałem tylko warsztaty cieszące się dobrą opinią i zaufaniem znajomych.
W środe mierzyłem u pierwszego.
Mierzył zwykłym dynamometrem, świeczki wykręcone, cewka odłączona, gazu nie kazał wciskać.
Nabiło się kolejno 11; 11; 12,5; 13
W czwartek u mechanika drugiego.
Mierzył także zwykłym dynamometrem, świeczki wykręcone, cewka odłączona, tyle, że gaz i sprzęgło w podłogę.
Nabiło się na pierwszym 12; pozostałych kolejności nie pamiętam ale było 12; 12,5, 13
Dzisiaj byłem u ostaniego. Gadał najmądrzej ale wyniki najgorsze.
Urządzenie mial fachowe (robi wykresy),świeczki wykręcone, cewka odłączona, gaz i sprzęgło w podłogę. I tu uwaga! Nie nabijał "ile wlezie" tylko liczył obroty wału (cztery lub pięć ale dla każdego cylindra po tyle samo).
Pierwszy gar nabił tylko 9!!!, drugi i trzeci po 12, czwarty 11.
Potem dokonał powtórki dla pierwszego (wyszło 11) oraz czwartego (wyszło 11,5).
Już zbaraniałem.
Na prawde nie wiem co robić. Mimo, że każdy z fachowców radził jeździć i nie wydziwiać tonie dokońca mnie przekonali.
Jeżeli w golfich o przebiegach 200 tys pokazuje ponad 13 to wynika że mój to padaka.
Co dziwne auto co prawda rocznik 92 ale przebieg tylko około 120 tys. Naprawde solidnie udokumentowany (choć 100% pewności mamy tylko gdy kupimy nowy).
Dodam tylko, że na oko autko jeździ fajanie, świeczki pięknie wypalone na jasno, a auto nie bieże grama oleju (a leje pełen syntetyk 5W40 -Magnatec).
A może to przez syntetyczny olej?! Tylko z drugiej strony jak był lany cały czas i go nie ubywa to po co zmieniać na gęściejszy?
Troche sie rozpisałem. Sorki
Nie mam pojęcia co robić. Najchętniej to bym go oddał do roboty i miał z głowy.
Jak Wy to widzicie?
Naprawde po dzisiejszym dniu mam w głowie meksyk.
Pozdrawiam
Chyba czarne chmury zbierają się nade mną i moim Golfim (III GT) dlatego pytam się Was o rade.
Jakieś 3 miesiące temu szukając przyczyny spalania stukowego mechanior wykrył dosyć znaczne różnice pomiędzy cylindrami. (pomiar na ciepło i wartości od 10 do 12,5)
Zalecił zmienić paliwo na 98 i modlić się że to przez nagar z którym to Ultimate 98 miał stoczyć nierówną walke.
Jakiś tydzień temu przy okazji innych pierduł mierzył mi ponownie inny, znajomy mechanik.
U niego wyszła praktycznie bajka. Wszystkie powyżej 13 (a po dolaniu oliwy do cylinderków zwiększyło się praktycznie równo dla każdego o około 1 bar).
Tyle, że pomiar był na zimno! (na ciepło nie mierzy "bo to głupota").
Jednak na forum dowiedziałem się że prawidło pomiaru dokonuje się na ciepło.
W tym tygodniu byłem u 3 mechaników na 3 pomiarach. Każdy pomiar przy temp. wody i oleju w przedziale 80-90 st.
Po ich przeprowadzeniu wiem tylko że do ideału mojej petardzie daleko.
Wspomne też że każdemu mierniczemu wyszło praktycznie całkiem co innego niż kolegom po fachu!!! Wybierałem tylko warsztaty cieszące się dobrą opinią i zaufaniem znajomych.
W środe mierzyłem u pierwszego.
Mierzył zwykłym dynamometrem, świeczki wykręcone, cewka odłączona, gazu nie kazał wciskać.
Nabiło się kolejno 11; 11; 12,5; 13
W czwartek u mechanika drugiego.
Mierzył także zwykłym dynamometrem, świeczki wykręcone, cewka odłączona, tyle, że gaz i sprzęgło w podłogę.
Nabiło się na pierwszym 12; pozostałych kolejności nie pamiętam ale było 12; 12,5, 13
Dzisiaj byłem u ostaniego. Gadał najmądrzej ale wyniki najgorsze.
Urządzenie mial fachowe (robi wykresy),świeczki wykręcone, cewka odłączona, gaz i sprzęgło w podłogę. I tu uwaga! Nie nabijał "ile wlezie" tylko liczył obroty wału (cztery lub pięć ale dla każdego cylindra po tyle samo).
Pierwszy gar nabił tylko 9!!!, drugi i trzeci po 12, czwarty 11.
Potem dokonał powtórki dla pierwszego (wyszło 11) oraz czwartego (wyszło 11,5).
Już zbaraniałem.
Na prawde nie wiem co robić. Mimo, że każdy z fachowców radził jeździć i nie wydziwiać tonie dokońca mnie przekonali.
Jeżeli w golfich o przebiegach 200 tys pokazuje ponad 13 to wynika że mój to padaka.
Co dziwne auto co prawda rocznik 92 ale przebieg tylko około 120 tys. Naprawde solidnie udokumentowany (choć 100% pewności mamy tylko gdy kupimy nowy).
Dodam tylko, że na oko autko jeździ fajanie, świeczki pięknie wypalone na jasno, a auto nie bieże grama oleju (a leje pełen syntetyk 5W40 -Magnatec).
A może to przez syntetyczny olej?! Tylko z drugiej strony jak był lany cały czas i go nie ubywa to po co zmieniać na gęściejszy?
Troche sie rozpisałem. Sorki
Nie mam pojęcia co robić. Najchętniej to bym go oddał do roboty i miał z głowy.
Jak Wy to widzicie?
Naprawde po dzisiejszym dniu mam w głowie meksyk.
Pozdrawiam
Tak wogóle pomiar robi się manometrem, a nie dynamometrem - to jest do pomiaru momentu (nazwa od dawnej jednostki). Dokładność pomiaru zależy od sprzętu pomiarowego i umiejętności osoby która je przeprowadza. Trudno mi te dwa elementy ocenić bo nie widziałem, ale róźnice w pomiarach i technikach nieprzyzwoite. Niestety w wielu przypadkach spalanie stukowe jest objawem zużycia silnika i co gorsza doprowadza do jeszcze większej śmierci - prędkośc płomienia jest mocno ponad sto razy większa - potrafi spalić wszystko...
Próbe olejową robili???
Próbe olejową robili???
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Sorki za "dynamometr" chodzi oczywiście o pospolity ciśnieniomierz.Adamtd pisze:Tak wogóle pomiar robi się manometrem, a nie dynamometrem - to jest do pomiaru momentu (nazwa od dawnej jednostki). Dokładność pomiaru zależy od sprzętu pomiarowego i umiejętności osoby która je przeprowadza. Trudno mi te dwa elementy ocenić bo nie widziałem, ale róźnice w pomiarach i technikach nieprzyzwoite. Niestety w wielu przypadkach spalanie stukowe jest objawem zużycia silnika i co gorsza doprowadza do jeszcze większej śmierci - prędkośc płomienia jest mocno ponad sto razy większa - potrafi spalić wszystko...
Próbe olejową robili???
Próbe olejową robił mi ten gość co mierzył na zimno. Wszystkie ciśnienia wzrosły mniejwięcej jednakowo, czyli trochę ponad 1 bar.
Co do spalania stukowego to mam nadzieje że Twój scenariusz mimo, że prawdopodobny do końca się u mnie nie sprawdzi. Wydaje mi się że szybko "wyłapałem" że zaworki mi zap.... Mam nadzieję że to tylko przez paliwo. Po trzech dniach po usterce nie było śladu. Dotankowałem pod korek PB 98 i jak ręką odjął (świece które były pokryte mocno nagarem po dwóch dniach od tankowania wyglądały znowu "podręcznikowo").
Tak się teraz jeszcze zastanawiam czy ten syntetyczny olej (5W40) ma wpływ na wyniki pomiaru sprężania. Niestety nie znam się na tym za bardzo.
Pozdrawiam
Mariusz
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Ze spalaniem stukowym uwinąłem się w jakieś 3 dni (tak jak pisałem zmieniłem stacje). Myśle że za długo z nim nie jeździłem (staram się dbać o auto, zwracam uwagę na jakieś dziwne dźwięki itp.)
Może ciężko w to uwierzyć ale po wymianie uszczelki miski olejowej i gumek na zaworach (jakieś dobre pół roku temu) oleju nie ubywa wogóle (sprawdzam bagnet co jakieś 1000 km ale stan się nie zmienia).
Tylko powoli zaczynam się zastanawiać czy ten syntetyk na pewno nie robi golfiemu krzywdy.
Może ciężko w to uwierzyć ale po wymianie uszczelki miski olejowej i gumek na zaworach (jakieś dobre pół roku temu) oleju nie ubywa wogóle (sprawdzam bagnet co jakieś 1000 km ale stan się nie zmienia).
Tylko powoli zaczynam się zastanawiać czy ten syntetyk na pewno nie robi golfiemu krzywdy.
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Dzięki za rade.
Musze to sobie przemysleć na spokojnie.
Jak już zmienić oliwe to spróbuje może najpierw na półsynetyk 10W40.
A z tym wypłukaniem silnika to o co chodzi?
Słyszałem tylko, że wypłukanie silnika do radosnych nowin nie należy.
Wiesz może coś więcej na ten temat?
Przedewszystkim jak sprawdzić, czy do tego nie doszło?
Pozdrawiam
Musze to sobie przemysleć na spokojnie.
Jak już zmienić oliwe to spróbuje może najpierw na półsynetyk 10W40.
A z tym wypłukaniem silnika to o co chodzi?
Słyszałem tylko, że wypłukanie silnika do radosnych nowin nie należy.
Wiesz może coś więcej na ten temat?
Przedewszystkim jak sprawdzić, czy do tego nie doszło?
Pozdrawiam
Nowoczesne oleje mają doskonale właściowści między innymi myjące (rozpuszczające osady), a stare silniki, mają to do siebie że sa w pełnym stopnu juz zabrudzone, zaszlamowane, zanagarowane itd. Więc olej zaczyna to wszystko wymywać i najbardziej tragiczne stadium to duże zużycie oleju i mocne rozszczelnienie silnika (dużo wycieków). Jeśli nie masz zużycia oleju ani wycieków to znaczy że tragedii nie masz - innego sposobu sprawdzenia nie ma - chyba że przy okazji rozebrania silnikamaryjan112 pisze:A z tym wypłukaniem silnika to o co chodzi?
Słyszałem tylko, że wypłukanie silnika do radosnych nowin nie należy.
Wiesz może coś więcej na ten temat?
Przedewszystkim jak sprawdzić, czy do tego nie doszło?
Pozdrawiam
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 291 gości