Czesc,
Wczoraj minal rowno tydzien jak moje autko stalo pod blokiem. Dziecko chore i ktos musial z nim zostac. Przed tym postoje autko sprawowalo sie bez zarzutu.
Wczoraj kiedy odpalilem auto i ujechalem jakis 2km dziwnie zaczal sie trzesc tyl samochodu, tak jak by jakis drgawek dostal . Dojechalem do miejsca gdzie zrobilem zakupu, trwalo to okolo 40 min. Samochod w tym czasie stal na parkingu podziemnym. W sklepie pomyslalem sobie ze pojade na jakis prosty kawalek drogi i zobacze reakcje samochodu. Po wyjsciu ze sklepu ruszylem. Przejechalem jakies 5 km i nic, tak jakby wszystko minelo.
Czy ktos z Was spotkal sie z podobnym zachowaniem samochodu, problemem? Co to moze byc? Czy powinienem zaczac sie martwic?
Pozdrawiam Wszystkich
[MK3] Dziwne zachowanie po tygodniowym postoju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
To nie trzeszczenie, po ujechaniu 2 km dziwnie zaczął sie trząść tył samochodu, tak jak by jakiś drgawek dostał.Adamtd pisze:Niestety prawdopodobnie u Ciebie było mróz + plastiki = trzeszczenie, ważne że przeszło. Mnie też jak jest zimno czasami trzeszczy, ale czekam do wiosny, bo w zima jest w tym temacie malo miarodajnym okresem,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości